Twoje kable HDMI właśnie stały się przestarzałe. Debiutuje nowy standard HDMI 2.0a
Ciągłe unowocześnianie standardów przesyłania obrazu i dźwięku może być nieco irytujące. Taka jest cena postępu, ale czy standardy nie zmieniają się trochę zbyt często? Właśnie zadebiutował nowy, HDMI 2.0a. Tymczasem przeciętny użytkownik nawet nie wie, że kabel HDMI ma różne standardy.
Organizacja HDMI Forum ogłosiła pełną specyfikację nowego standardu HDMI 2.0a złącza HDMI. Główną zmianą jest dodanie obsługi obrazu HDR (High Dynamic Range). HDR jest znany w fotografii od lat, ale od niedawna to rozwiązanie wkracza również do materiałów filmowych. Dzięki niemu twórcy treści mogą dostarczyć obraz o większej rozpiętości tonalnej.
Wbrew pozorom, umiejętnie opracowany obraz HDR wcale nie musi być sztucznie podrasowanym potworkiem. W wydaniu telewizyjnym chodzi raczej o zwiększenie zakresu tonalnego poprzez zastosowanie paneli, które mogą miejscowo mocno podbijać jasność. Poziom czerni się nie zmienia, ale za to jasność bieli może znacznie wzrosnąć. W efekcie obraz jest bardziej naturalny, ale przy tym trochę... efekciarski. HDR może powodować np. realistyczne efekty oślepienia.
Póki co technologia HDR zupełnie mnie nie przekonała, ale sam Netflix twierdzi, że jest to największa i najważniejsza rewolucja ostatnich lat, jeśli mowa o jakości obrazu. Zobaczymy, czy tak będzie w praktyce.
HDR nie jedno ma imię, bo różne firmy opracowują różne standardy dostarczenia tej technologii do widza. W najbliższych latach pojawi się najprawdopodobniej kilka takich rozwiązań. HDMI 2.0a obsługuje konkretnie standard CEA-861.3 (HDR Static Metadata Extensions), którego specyfikację ogłoszono 30 stycznia 2015 roku.
Ciągłe zmiany nie wychodzą rynkowi na dobre
Standard HDMI zadebiutował na rynku w 2002 roku. Patrząc z perspektywy czasu, możliwości HDMI 1.0 nie były zbyt imponujące. Nie dziwił więc rozwój standardu, aż do wersji 1.4. Każda nowa wersja, począwszy od 1.2, miała jeszcze mnóstwo uaktualnień. Pena lista standardów pierwszej generacji to: HDMI 1.0, HDMI 1.1, HDMI 1.2, 1.2a, HDMI 1.3, 1.3a, 1.3b, 1.3b1, 1.3c, HDMI 1.4, 1.4a.
Wygląda na to, że to samo czeka standard HDMI 2.0. Jest to problem, bo najwięksi pasjonaci nie są w stanie być na bieżąco z nowymi wersjami. Z kolei przeciętny użytkownik gubi się w formatach, a często nawet nie wie, że są różne wersje standardu HDMI. W efekcie powstaje mnóstwo problemów. A to telewizor 4K nie potrafi wyświetlić materiału tej jakości, a to monitor nie działa, bo kabel ma słabszą specyfikację.
Słowo „standard” jest tu więc używane chyba trochę na wyrost. Zamiast skupiać się na drobnych poprawkach, HDMI Forum powinno uaktualniać standard rzadziej, dodając więcej nowinek jednocześnie. Wtedy można byłoby mówić o standardzie.
W końcu to technologie są dla ludzi, a nie odwrotnie.
* Zdjęcie w nagłówku: Shutterstock.