REKLAMA

Samsung stworzył własny układ graficzny. Dzięki niemu stanie się bardziej niezależny

Pracownik polskiego oddziału Samsunga potwierdził właśnie, że koreański gigant niebawem zamierza przedstawić swój układ graficzny. Okazuje się, że ten jest przygotowywany już od kilku lat, a pracują nad nim byli inżynierowie AMD, Intela oraz Nvidii.

25.11.2014 13.10
Samsung stworzył własny układ graficzny. Dzięki niemu stanie się bardziej niezależny
REKLAMA
REKLAMA

O tym, że chip ten jest potrzebny koreańskiemu przedsiębiorstwu, chyba nikt nie ma wątpliwości. Samsung stara się być firmą samowystarczalną, niezależną od innych i potrafiącą tworzyć swoje produkty możliwie samodzielnie. Widać to między innymi po staraniach zastąpienia Androida autorskim systemem Tizen. Dodatkowo Samsung potrzebuje swojego chipu, by nie naruszać praw patentowych innych firm i tym samym uniknąć ewentualnych kar za używanie ich patentów.

microchip

Dla przypomnienia, Nvidia we wrześniu tego roku oskarżyła Samsunga o naruszenie siedmiu patentów dotyczących autorskich rozwiązań z zakresu projektowania układów graficznych. Na te doniesienia Samsung odpowiedział własnym oskarżeniem. Dodatkowo obie firmy zaczęły oskarżać się o prezentowanie fałszywych wyników benchmarków. Czy dojdzie do tej sprawy i kto ją wygra? To nieistotne.

Niedługo problem ten nie będzie dotyczył Samsunga.

Wszystko dlatego, że Jerzy Łabuda, pracownik polskiego oddziału Samsunga, potwierdził dziś znaną od kilku miesięcy informację, według której Samsung ma niebawem wyprodukować swój układ graficzny. Mi dodatkowo udało się ustalić z własnych źródeł, że nie będzie to układ licencjonowany od zewnętrznej firmy, a tworzony zupełnie od podstaw.

Jest on tworzony już od kilku lat w Austin w Teksasie i niebawem powinien zostać zaprezentowany światu. Oczywiście firma jest przekonana o jego wyższości nad układami konkurencji, ale nie wiadomo, jak jest naprawdę. Sam jestem skłonny stwierdzić, że Koreańczycy naprawdę muszą mieć asa w rękawie, ponieważ przy obecnych wynikach sprzedaży i wpadkach wizerunkowych nie mogą sobie pozwolić na wydanie kiepskiego produktu.

Kiedy pojawią się nowe GPU?

Układy są już gotowe i testowane, zatem niebawem będą wdrażane do nowych produktów. Oczywiście nie oznacza to, że zobaczymy je w nowych Exynosach lada dzień. Testowanie takich produktów trwa miesiącami, dlatego najprawdopodobniej chipy wyposażone w nowe GPU zobaczymy najwcześniej w drugiej połowie lub nawet ostatnim kwartale przyszłego roku.

intel chip

Pojawia się tylko pytanie, czy zastąpi on dotychczas stosowane układy ARM Mali we wszystkich układach? Podejrzewam, że tak, ale proces ten będzie trwał co najmniej kilka miesięcy. Oczywiście biorąc pod uwagę fakt, że firma nie stworzyła słabego GPU, tylko naprawdę mocny układ, z którego będzie mogła wycinać słabsze jednostki. W przeciwnym razie nowe GPU Samsunga zobaczymy za rok tylko w kilku tanich modelach, a na całościowe porzucenie dotychczasowych rozwiązań poczekamy co najmniej kilka razy dłużej.

Czy rozwiązanie to opłaca się Samsungowi?

Trudno powiedzieć. Tworzenie własnego GPU to drogie zadanie, a najtrudniejsze jest właśnie stworzenie pierwszego układu zupełnie od podstaw. Dopiero po tym kroku jest wprowadzanie lekkich usprawnień i ulepszanie go, a niekiedy nawet odcinanie kuponów i zmiana detali oraz oznakowani. Dodatkowo Samsung przyznał, że nowe GPU powstaje od kilku lat, więc z całą pewnością proces ten pochłonął setki milionów, jeśli nie miliardy dolarów.

exynos-5-octa-5420

Jest to jednak inwestycja w przyszłość, dzięki której w przyszłości zaoszczędzą mnóstwo pieniędzy chociażby na licencjonowaniu oraz implementowaniu cudzych rozwiązań u siebie. No i unikną sporów patentowych, jeśli w trakcie tworzenia własnego GPU pracownicy Samsunga nie zainspirują się pomysłami poprzednich pracodawców.

REKLAMA

Wątpię jednak, że koszty stanowią jakąkolwiek przeszkodę dla Samsunga.

Firma ta jest numerem dwa na świecie, jeśli chodzi o inwestycję badania i której dział Research & Development pochłania niemal 37 milionów dol. dziennie, czyli ponad 13,2 miliarda dol. rocznie. W końcu kto bogatemu zabroni?

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA