Będzie serial o... historii prestiżowej agencji Magnum Photos
Agencja Magnum Photos oficjalnie poinformowała, że trwają prace nad nowym serialem pokazującym historię i początki istnienia tej prestiżowej agencji. To wielka gratka dla wszystkich fanów fotografii, choć na końcowy efekt przyjdzie nam jeszcze długo poczekać.
Magnum to najbardziej znana agencja fotograficzna, o której dziś bez żadnej przesady można powiedzieć, że jest kultowa i legendarna. Agencja swoją sławę zawdzięcza fenomenalnym fotografom, których zrzeszała na przestrzeni lat. Należeć do Magnum to największy honor jaki może spotkać każdego fotoreportera. W tej prestiżowej grupie przez 67 lat jej historii znalazły się takie ikony jak: Henri Cartier-Bresson, Robert Capa, Elliott Erwitt, Josef Koudelka, czy Sebastiao Salgado.
Serial o agencji Magnum wyprodukuje Carnival Films – grupa, która stoi między innymi za świetnie przyjętym serialem Downton Abbey. Historia skupi się na początkach agencji, czyli na roku 1947, kiedy czterech wielkich założycieli utworzyło Magnum Photos. Serial skupi się na życiu fotografów, którzy poświęcili wszystko zdjęciom i budowaniu agencji.
Serial będzie zatytułowany „Magnum” i jest w produkcji już od jakiegoś czasu. Twórcy ściśle współpracują z członkami agencji Magnum tak, aby historia przedstawiona w serialu była jak najwierniejsza prawdziwym wydarzeniom.
Historia agencji Magnum Photos sięga roku 1947
To wtedy, tuż po II wojnie światowej, czwórka wielkich fotografów utworzyła niezależną agencję fotograficzną. Tymi fotografami byli Robert Capa, Henri Cartier-Bresson, David „Chim” Seymour i George Rodger. Magnum była pierwszą agencją w całości kontrolowaną, prowadzoną i finansowaną przez fotografów. Zrzeszenie miało na celu chronić fotografów przed wyzyskiem agencji prasowych, a także dbać o prawa autorskie do zdjęć. Fotografowie agencji Magnum decydowali też o kontekście, w jakim można było użyć ich zdjęć.
Co ciekawe, w początkach agencji Magnum jest także polski akcent. Jeden z głównych założycieli, David Seymour, naprawdę nazywał się Dawid Szymin. Choć przyjął amerykańskie obywatelstwo, to pochodził z żydowskiej rodziny z Polski, a urodził się w Warszawie.
Dzisiejsze Magnum pozostaje wierne ideałom i pokazuje na swoich fotografiach ważne wydarzenia naszych czasów, od konfliktów zbrojnych, po dylematy moralne współczesnego świata. Członkowi agencji często podkreślają, że ważna jest dla nich czystość dokumentu fotograficznego. Odcinają się tym samym od subiektywizmu, jak i sztuki, choć ich prace bardzo często goszczą w galeriach. Było tak od zawsze – galeria „The Decisive Moment” w wykonaniu Cartier-Bressona była pierwszą wystawą fotograficzną, która trafiła do Luwru.
Na premierę Magnum będziemy musieli poczekać do 2017 roku. Trzymam kciuki za ten serial. Historia Magnum i początków fotoreportażu jest niezwykle ciekawa, więc nie powinniśmy narzekać na nudę. Mam tylko nadzieję, że serial nie okaże się jedną wielką reklamą firmy Leica!
Zdjęcie w nagłówku pochodzi z Shutterstock.