Ruszyła beta chmury Hive - za darmo i bez limitów!
Nielimitowana chmura, która jest dostępna za darmo? Jeszcze niedawno mogło się wydawać, że to zbyt piękne, aby było prawdziwe. Teraz jednak pojawiła się wersja beta usługi Hive, która umożliwia nieograniczone korzystanie z dysków w chmurze, jeśli tylko dodamy do naszej listy znajomych co najmniej 100 osób.
Początkowo byłem przekonany, że jest to zwykła chmura, ale okazuje się, że narzędzie to może niebawem zostać pierwszym portalem społecznościowym służącym do... udostępniania (nielegalnych) treści. Nie jestem pewien, czy jest to celowe działanie, czy nieuwaga użytkowników, ale po dodaniu kilku osób do znajomych, na mojej tablicy pojawiły się pierwsze pełnometrażowe filmy, których oczywiście nie pobrałem.
Co prawda w warunkach korzystania z serwisu jest wyraźnie napisane, że Hive szanuje zarówno prywatność swoich użytkowników, jak też właścicieli praw autorskich i będą kasować nielegalne pliki. Zaznaczają jednak, że nigdy nie są one udostępniane publicznie, a tylko wśród grona znajomych i nie działają poza serwisem społecznościowym. Jednocześnie w razie jakichkolwiek problemów twórcy serwisu namawiają do kontaktu z nimi. W tym momencie możemy dowiedzieć się, że Hive ma swoją siedzibę w Chinach, co budzi podejrzenia, że respektowanie praw autorskich nie będzie przebiegać do końca tak jak powinno.
Czy to jednak oznacza, że korzystając z Hive musimy dzielić swoje pliki z całym światem?
Nie, Hive zapewnia, że nie trzeba tego robić. Po stworzeniu nowego folderu wystarczy go kliknąć prawym przyciskiem myszy i wybrać opcję jego blokady lub udostępnienia wybranym osobom. Sam serwis jest oczywiście darmowy, ale jeśli chcemy cieszyć się najwyższą jakością znajdujących się na nim materiałów, nielimitowaną prędkością pobierania i strumieniowania oraz nie widzieć żadnych reklam, konieczne jest zapłacenie lub dodanie odpowiedniej liczby znajomych.
Przykładowo, ktoś kto ma mniej niż 10 przyjaciół, zapłaci za niego 9 dol. miesięcznie, osoba mająca ponad 10 osób w znajomych zapłacić 6 dol., a ktoś kto ma ponad 50 znajomych zalewie 3 dol. Jeśli z kolei uda się uzbierać setkę znajomych, serwis będzie dostępny absolutnie za darmo. Jak na razie serwis jest w wersji beta i nikt nie musi płacić za konto premium. Jeżeli jednak zamierzacie z niego korzystać, zarejestrujcie się już teraz, najlepiej z tego linku. Dzięki temu zostaniecie dodani do znajomych, co da mi szansę ma lepsze przyjrzenie się temu serwisowi.
Obecnie ludzie dodają się na prawo i lewo, byle tylko znaleźć wspomnianą setkę znajomych.
Oznacza to, że po paru godzinach czekania i stu kliknięciach potwierdzających znajomość uzyskacie odpowiednią liczbę osób na liście, a po konfiguracji ustawień prywatności (jeśli uda się je znaleźć) już zawsze będziecie mogli korzystać z nielimitowanego dysku w chmurze za darmo. Oczywiście jeśli z dnia na dzień nie zostanie zamknięty, czego w przypadku nowych i mało znanych usług niestety nie można wykluczyć.