Jutro konferencja Apple - sprawdź co wiemy już o iPhonie 6
Choć premiera iPhone’a 6 nastąpi dopiero jutro, liczne portale już od kilku miesięcy umieszczają różnego rodzaju mniej i bardziej potwierdzone informacje na temat nowego telefonu Apple. Do tej pory staraliśmy się nie publikować takich plotek, jednak grzechem nie byłoby zebranie przed premierą najbardziej prawdopodobnych z nich i wspólne zastanowienie się, jaki będzie iPhone 6.
Data premiery
Apple wysyłając zaproszenia do dziennikarzy oficjalnie potwierdził, że nowe iPhone’y zostaną zaprezentowane 9 września. Jednak kiedy trafią do sklepów? Najbardziej prawdopodobny termin to 19 września - datę taką podał Deutsche Telekom. W dodatku iPhone 5s debiutował na rynku 20 września poprzedniego roku, zaś iPhone 5 pojawił się w sklepach 21 września dwa lata temu, zawsze w piątek. Jako że analogiczny piątek wypada właśnie 19 września, możemy spodziewać się właśnie tej daty.
Ważną ciekawostką jest, że iPhone 6 ma być pierwszym smartfonem wyprodukowanym przez roboty. Każda maszyna ma wytworzyć około 30 tysięcy urządzeń i tym samym obniżyć koszty produkcji o 20-25 tysięcy dolarów. Łączna liczba zamówionych telefonów ma wynosić aż 70-80 milionów sztuk, czyli o 25% więcej niż w przypadku poprzedniej generacji sprzętów Apple. Tak przynajmniej twierdzi The Wall Street Journal, który wcześniej przewidział między innymi datę konferencji Apple.
Wygląd i rozmiar
Wszystko wskazuje na to, że iPhone 6 będzie wyglądał zupełnie inaczej niż dwa poprzednie telefony Apple. Świadczy o tym przede wszystkim praktyka firmy z Cupertino, która decyduje się na odświeżanie wyglądu swoich sprzętów co dwie generacje. A generacja zmiany wypada właśnie teraz. Mimo to dokładne określenie, jak będzie wyglądał nowy iPhone będzie trudne, ponieważ Apple prawdopodobnie chce wypuścić nie jeden, lecz aż dwa telefony wyposażone w ekrany o przekątnych 4,7” oraz 5,5”. Firma Tima Cooka miała zdecydować się na odejście od dotychczasowej polityki małego ekranu ze względu na stale rosnącą popularność phabletów.
Decyzję tę potwierdzają dwa zdjęcia opublikowane przez Sonny’ego Dicksona – osoby publikującej wcześniej przecieki na temat produktów Apple, które potwierdzały się. Przedstawiają one modele dwóch telefonów podobne do iPhone’ów o wymienionych wyżej wielkościach ekranu. Nowy telefon Apple cechuje się też zaokrąglonymi rogami i bardzo cienką, 6-milimetrową obudową. Pozostałe wymiary obudowy to 64 i 138 milimetrów.
Pod względem wyglądu sprzęt ten bardzo przypomina HTC One. Fani Apple teraz mogą z jednej strony żałować, że Apple kopiuje cudze rozwiązania zamiast wymyślać swoje i pocieszać się tym, że przynajmniej kopiują je od najlepszych. Wczesne wersje iPhone 6, które znamy z przecieków, miały bardzo duże ramki, przez co były znacznie większe od urządzeń konkurencji. Podejrzewa się jednak, że finalna wersja smartfonu będzie znacznie bardziej kompaktowa.
Oprócz tego w Internecie pojawiły się także zdjęcia przedstawiające pudełko nowego smartfonu Apple. Tutaj nie ma zaskoczenia – każdy kto choć raz widział opakowanie iPhone’a wie, czego się spodziewać. Biały karton, napis „iPhone 6” i frontowa część telefonu na przedniej części pudełka, standard.
Detale
Jeśli chodzi o podzespoły i drobne (acz istotne!) zmiany w iPhone 6, z górnego na prawy bok miał zostać przeniesiony przycisk wyłączania i usypiania telefonu. Delikatne zmiany w budowie mają też pozwolić na uczynienie iPhone’a 6 wodoodpornym. Na możliwość tę czekały nie tylko osoby, które wiedziały, że urządzenia konkurencji mają taką możliwość, ale też wszyscy, którzy uwierzyli w żart 4chana, według którego wodoodporność mogła zapewniać sama aktualizacja oprogramowania smartfonu. Dużo mówi się też na temat dwustronnego kabla USB/Lightining, który ma zadebiutować właśnie wraz z najnowszym smartfonem Apple.
Oprócz tego iPhone 6 ma cechować się dwoma wersjami kolorystycznymi – czarną i białą. Podejrzewa się też, że ekran smartfonu ma zostać nieco zakrzywiony, w celu poprawienia ergonomii smartofnu. Podobne rozwiązanie zastosowano w kilku urządzeniach z serii Nokia Lumia. Dodatkowo ekran ma być pokryty szafirowym szkłem, dzięki czemu sprzęt ma cechować się o wiele większą wytrzymałością niż inne urządzenia obecne na rynku. Jest to informacja całkiem prawdopodobna, gdyż szkłem tym Apple osłoniło aparat we wszystkich iPhone’ach począwszy od modelu 4S oraz czytnik linii papilarnych w iPhone 5S. Obecne na rynku modele iPhone’ów mają ekrany pokryte najnowszą generacją szkła Gorilla Glass.
Ekran
Najważniejszym elementem smartfonu jest oczywiście ekran, Wersja 5,5- calowa ma cechować się szczegółowością obrazu na poziomie 461 punktów na cal i rozdzielczością 2208 x 1242 piksele. Mniejszy, 4,7-calowy model ma mieć ekran 1334 x 750, co przełoży się na gęstość ułożenia pikseli na poziomie 326 ppi, takim samym jak w iPhone 5, 5C oraz 5S. Inne źródła donoszą, że oba modele nowych iPhone’ów będą wyposażone w ekrany o rozdzielczości 1704 x 960 pikseli.
Ekran ma być bardzo mocny dzięki zastosowaniu szafirowego ekranu, który powoli staje się standardem wśród produktów typu premium. Z licznych filmów dowiedzieliśmy się, że ekran ten nie radzi sobie z łukiem sportowym. Oznacza to, że iPhone'a nie powinny kupować osoby, które zamierzają do niego strzelać z łuku lub kuszy.
Aparat
Apple ma też znaczne poprawić aparat w swoim najnowszym smartfonie. Co prawda nadal ma on mieć matrycę o rozdzielczości 8 Megapikseli oraz znacznie poprawiony mechanizm stabilizacji obrazu, ale jakość jego zdjęć ma być fenomenalna. Plotkuje się też na temat matrycy o rozdzielczości 10 Megapikseli i przesłony f/1.8 lub 12 a nawet 16 Megapikseli. Plotek jest jeszcze więcej i ten element smartfonu jest po prostu wielką niewiadomą.
Procesor
Niewiele wiadomo też o nowym procesorze Apple, poza tym, że będzie 64-bitowy, a jego nazwą będzie Apple A8. Część przecieków mówi o 4-rdzeniowym układzie inni o 2-rdzeniowym procesorze o taktowaniu podwyższonym z 1,3 do 2 GHz. Układ ten ma być wyprodukowany w procesie technologicznym 20 nm, a jego produkcją mają się zająć TSMV i Samsung. Według niektórych plotek ma on pracować z częstotliwością równą 2,0 GHz, inne źródła mówią zaś o maksymalnej prędkości 2,6 GHz. Nie wiadomo, czy w obu iPhone'ach zostanie zastosowany ten sam układ. Możliwe, że nie, ponieważ już iPad Air oraz iPad Mini z ekranem Retina pod tym względem się różniły. Pierwszy tablet miał oczywiście układ o większej wydajności.
Wiadomo też, że Apple A8 ma mieć nowszy koprocesor o nazwie Phosphorus. Jest on odpowiedzialny za funkcje ruchowe oraz zdrowotne, takie jak mierzenie pulsu, tętna, poziomu cukru we krwi i cholesterolu.
Pamięć
iPhone 6 ma też być pierwszym smartfonem wyposażonym w pamięć flash o pojemności 128 GB. Pojemność taka ma być dostępna tylko w przypadku modelu 5,5-calowego i tym samym smartfon taki ma pełnić rolę namiastki iPada. Rozwiązanie takie zapewne ma sens, tylko kto w epoce chmury i mobilnego dostępu do Internetu potrzebuje tak dużej ilości miejsca?
Akumulator
Nie znamy pojemności akumulatora zastosowanego w nowym iPhone 6, jednak większe rozmiary smartfonu zawsze skutkują także zwiększeniem akumulatora. Zmiana ta spowoduje, że nowy iPhone będzie działał bez ładowania dłużej niż jego poprzednicy. Niestety pojawiają się też informacje, według których mniejsza i większa wersja nowego smartfonu Apple mają mieć akumulatory o pojemności 1800 i 2500 mAh. To bardzo mało jak na tak duże sprzęty. Chwilę potem pojawiły się informacje, według których iPhone 6 w mniejszej wersji ma mieć akumulator 1810 mAh, a w większej 2915 mAh.
Zdjęcia innych komponentów
NFC
iPhone 6 ma też być wyposażony w chip NFC, który ma ułatwić płatności zbliżeniowe. Apple ma niebawem wprowadzić swoją aplikację portfela, dzięki czemu smartfon Apple będzie nie tylko ciekawym gadżetem, ale też urządzeniem płatniczym, które zastąpi nam kartę kredytową. O prawdziwości tej pogłoski świadczy niedawne wprowadzenie partnerstwa z firmami takimi jak Visa oraz Master Card. Niebawem Apple ma też porozumieć się z American Express. Chip ma też służyć do parowania z zegarkami iWatch, które również powinny niebawem zostać zaprezentowane.
Cena
Jedną z najnowszych informacji jest zdjęcie cen iPhone 6 w Hong-Kongu. Po przeliczeniu ich na dolary okazuje się, że 4,7-calowy iPhone 6 ma kosztować 860 dol. w najmniej pojemnej wersji, 990 dol. w wersji o pojemności 32 GB i 1120 dol. w wersji najbardziej pojemnej. Dla porównanie 5,5-calowy telefon ma kosztować 1022, 1152 lub 1250 dol. Jednak jako że smartfony Apple są w Hong-Kongu nieco droższe niż w USA, możemy podejrzewać, że ceny nowego iPhone'a będą prezentować się następująco:
iPhone 6 (4,7", 16 GB): 799 dol.
iPhone 6 (4,7", 32 GB): 899 dol.
iPhone 6 (4,7", 64 GB): 999 dol.
iPhone 6 (5,5", 16 GB): 949 dol.
iPhone 6 (5,5", 32 GB): 1049 dol.
iPhone 6 (5,5", 64 GB): 1149 dol.
Oznaczałoby to, że za najtańszą wersję iPhone 6 zapłacimy 3200 zł, zaś za najdroższą niemal 5000 złotych. Byłaby to cena ogromna jak na nasze warunki finansowe i mało kto mógłby pozwolić sobie na kupno najnowszego telefonu od Apple.
Oczywiście należy pamiętać, że wszystkie wyżej podane informacje są nieoficjalne i niepotwierdzone. O tym, jak naprawdę będzie wyglądać iPhone 6 dowiemy się już jutro o godzinie 19:00. Właśnie wtedy redakcja Spider’s Web poprowadzi live bloga, w którym na bieżąco będzie informować o wszystkich nowościach przedstawionych na konferencji. Od razu po niej pojawią się obszerne analizy, w których dokładnie przyjrzymy się nowym urządzeniom.
--
Zdjęcie główne pochodzi z Shutterstock.