REKLAMA

Opera chce, byś zapomniał o Safari

Przed chwilą w sklepie App Store pojawiła się zupełnie nowa wersja przeglądarki Opery Mini, napisana specjalnie z myślą o iOS 7. Odwiedziliśmy siedzibę Opera Software, by jej twórcy osobiście zaprezentowali nam jej największe zalety.

Opera chce, byś zapomniał o Safari
REKLAMA

Opera Mini kojarzy się przede wszystkim z przeglądarką, która ma nam pomóc w roamingu, przy słabym sygnale lub jeżeli nie mamy zbyt dużo megabajtów w naszej paczce danych. I jest to skojarzenie jak najbardziej słuszne: to była główna zaleta tej przeglądarki.

REKLAMA

Czasy się jednak zmieniły, tak jak wymagania użytkowników. Dlatego też Opera Mini również się zmienia. A że Opera Software ostatnio szczególną uwagę zwraca na iOS-a (czego dowodem jest chociażby aplikacja Coast), zmiany nadeszły przede wszystkim właśnie na tę platformę. Opera Mini to w tej chwili pełnoprawna i funkcjonalna przeglądarka, w którym tryb Mini jest domyślnie… wyłączony.

Kompresja danych pozostaje, ale…

Osoby, które zaktualizują Operę Mini do najnowszej wersji nadal będą miały włączony tryb Mini, tak jak do tej pory. Jednak nowi użytkownicy tej przeglądarki będą posiadali domyślnie włączony tryb Turbo. Co za różnica?

W trybie Mini przeglądarka nie łączy się z witryną internetową, a z chmurą Opery. Ta bowiem zajmuje się kompresją przeglądanej witryny i wysyła przeglądarce zajmujący bardzo niewiele danych jej obraz z klikalnymi linkami. Niestety, w tym przypadku nie ma bezpośredniej łączności z witryną, co oznacza, że skrypty AJAX i inne tego typu interaktywne elementy nie działają. Z kolei tryb Turbo to tylko częściowa kompresja (m.in. multimediów), dzięki czemu wszystko powinno działać jak należy.

IMG_5742

Oba tryby można też wyłączyć, by mieć pełną wersję witryny. Tak jak w prawdziwej przeglądarce internetowej, którą Opera Mini się stała.

Natywny interfejs

Opera Mini, od strony interfejsu, została napisana praktycznie od nowa. Jest aplikacją natywną, wykorzystuje tak zwane płaskie wzornictwo i pięknie się integruje ze stylistyką iOS 7, wykorzystując przeźroczystość i inne efekty wizualne wprowadzone przez Apple’a. Na dodatek jest diabelnie szybka. Bawiłem się nią na iPadzie mini i iPhonie 4S i była nie do zatkania, również z wyłączoną kompresją.

To, co mnie jednak szczególnie urzekło, to wygoda. Szczególnie w wersji smartfonowej. Cały interfejs został zaprojektowany tak, byś mógł lub mogła niedbale za pomocą jednej ręki i jednego kciuka ze wszystkim sobie poradzić. Nawet powiększanie, poza „szczypaniem” ekranu, można zrealizować za pomocą jednego palca i odpowiedniego gestu. Idiotyczne wywoływanie symboli na systemowej klawiaturze? Poprawione w Operze: znaki takie, jak „/” pojawiają się w pobliżu kiedy są potrzebne. Beznadziejne przesuwanie kursora w iOS? Jest do tego odpowiedni suwaczek na dole ekranu.

IMG_5733

Dodatkowe opcje również są zawsze pod ręką. Wyszukiwarka wywoływana jest takim samym gestem, jak ta systemowa na ekranie głównym iOS-a. Historia przeglądania? To jeden ruch kciukiem w lewą stronę. Nie zabrakło też sztandarowych funkcji Opery, takich jak Discover (czyli agregator ciekawych witryn internetowych) czy Speed Dial (grupowanie ulubionych na kafelkach ekranu startowego przeglądarki. Nawet przeglądanie i zamykanie otwartych kart jest bananie proste.

To bardzo mocna konkurencja dla Safari

REKLAMA

Polacy (bowiem Opera Mini powstała w polskim oddziale Opery) zadbali o każdy szczegół. Bawiąc się przeglądarką co rusz znajdowałem fajne „bajery”. Chcesz wysłać komuś siedzącemu obok ciebie długiego linka, a nie chcesz się bawić w maile czy komunikatory? Opera Mini wygeneruje ci QR Kod, by kolega mógł go łatwo sczytać swoim Samsungiem, Nokią czy co tam on ma. Chcesz dodać do domyślnych wyszukiwarek tą z konkretnej, twojej ulubionej witryny? Opera Mini sama ci to zaproponuje. Nie zagracając zarazem interfejsu i pozostając lekką i schludną.

Opera Mini przeszła piękną metamorfozę. I zdecydowanie zachęcam do jej przetestowania. Powinna się już powoli zacząć pojawiać na App Store i, jak zawsze, jest darmowa.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA