REKLAMA

Nowy edytor zdjęć Google+ z wbudowanym programem Snapseed

Google pokazało nowy edytor zdjęć, wbudowany w swój portal społecznościowy Google+. Od teraz fotografie możemy obrabiać przy użyciu narzędzi znanych z popularnej aplikacji Snapseed, a to wszystko w oknie przeglądarki Chrome. I tylko Chrome.

16.09.2013 08.40
Nowy edytor zdjęć Google+ z wbudowanym programem Snapseed
REKLAMA

Snapseed to jedna z najlepszych aplikacji mobilnych do obróbki zdjęć. Jest mała, lekka, prosta w obsłudze, a mimo to oferuje naprawdę zaawansowane narzędzia. Programik ten w zupełności wystarczy do obróbki fotografii na smartfonie czy tablecie. Prostota i możliwości Snapseeda przełożyły się także na spory sukces programu na dużych platformach OSX i Windows.

REKLAMA

Google jakiś czas temu stało się właścicielem Snapseeda i w końcu postanowiło to wykorzystać. Nowy edytor zdjęć Google+ to ni mniej, ni więcej niż Snapseed wbudowany w przeglądarkę. Do dyspozycji mamy cały szereg różnych narzędzi pogrupowanych w kategorie: Poprawianie zdjęcia, Wybiórcza korekta, Szczegóły, Przycinanie i obracanie, a także Poprawki twórcze (efekty i filtry). Po wybraniu interesującej nas opcji naszym oczom ukazuje się cały szereg suwaków, co nasuwa na myśl zaawansowane edytory zdjęć, np. Adobe Lightroom. Obok korekt globalnych dostępne są też bardziej zaawansowane korekty lokalne, wprowadzane tylko na części zdjęcia.

google plus snapseed 1

Nareszcie widać pierwsze efekty przejęcia Nik Software przez Google. Kiedy ponad rok temu doszło do transakcji, byłem pełen obaw. Firma ta ściśle współpracowała z Nikonem – miała na swoim koncie m. in. rewelacyjny program do obróbki Nikon Capture NX2. Nik Software jest także twórcą szalenie popularnych (i równie genialnych) wtyczek do Photoshopa, takich jak Color Efex Pro i Silver Efex Pro.

W świadomości mniej zaawansowanego klienta Nik Software prawdopodobnie zaistniał dopiero z premierą programu Snapseed. Początkowo była to aplikacja na Maca, następnie trafiła też na Windowsa i platformy mobilne: iOS i Android. Snapseed od początku bardzo mi się podobał. Oferował całkiem zaawansowane narzędzia do obróbki, a przy tym pozostawał niemal tak prosty i fajny, jak Instagram. Ten program po prostu ma w sobie coś, co przyciąga.

google-plus-snapseed-3
REKLAMA

Dodanie do Google+ opcji znanych ze Snapseeda to świetny ruch, który z pewnością doceni wiele osób. Google stara się jak może ożywić swój portal i według mnie właśnie dzięki takim zabiegom ma sporą szansę przyciągnąć nowych użytkowników. Póki co jednak edytor Snapseed obsługiwany jest jedynie przez przeglądarkę Chrome. Cóż, to decyzja kontrowersyjna, ale „kto bogatemu zabroni”. Można tylko mieć nadzieję, że w przyszłości się to zmieni.

Ciekaw jestem jak ta decyzja wpłynie na Facebooka. Czy doczekamy się riposty Zuckeberga w postaci dodania Instagrama do Facebookowej galerii?

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA