REKLAMA

Już wiemy - Instagram z wideo, by wykosić Vine od Twittera

Facebook zaprosił amerykańskich dziennikarzy na spotkanie, na którym pokazał "coś, nad czym pracowała mała grupa deweloperów". Już wiemy - to, jak się spodziewaliśmy, wideo, którym będzie można dzielić się na Instagramie.

Już wiemy – Instagram z wideo, by wykosić Vine od Twittera
REKLAMA

Kevin Systrom na dosyć kameralnej prezentacji podzielił się swoją wizją na nowości w Instagramie, zwracając uwagę na trzy czynniki, które są ważne w wideo w aplikacji: prostota, dobry wygląd i społeczność.

REKLAMA
Insta wideo

W odróżnieniu do Vine, wideo na Instagramie może trwać maksymalnie 15 sekund. Sam mechanizm działania jest podobny - aplikacja nagrywa podczas trzymania przycisku nagrywania, ale pozwala na usuwanie nieudanych ujęć. Dodatkowo na wideo można też nakładać filtry, ale nie te znane z fotografii, ale całkowicie nowe 13 filtrów, czy ustawiać podgląd.

130 mln uers

Co ważne, klipy wideo nie będą odtwarzać się automatycznie, ale w głównym strumieniu treści będą oznaczone ikonką, po której kliknięciu odtworzą się raz. Bez zapętlania. Systrom pochwalił się też, że we współpracy z naukowcami stworzono Cinema - system stabilizacji obrazu, który spowoduje, że wideo na Instagramie będą po prostu piękne.

4 ekrany

Tym samym Facebook za pomocą Instagrama pozbywa się denerwującego konkurenta, który chciał zagarnąć dla siebie krótkie wideo - Vine. I pozbywa się go w imponujący sposób, eliminując praktycznie wszystkie wady konkurencyjnej aplikacji. Przecież Vine pobiera automatycznie wideo, na Androidzie nie pozwala go nawet edytować, automatycznie zapętla, a 6 sekund to często za mało, by przekazać coś istotnego.

cinema instagram
REKLAMA

Poza tym, Instagram startuje z wideo mając już bazę 130 milionów użytkowników. A tego nie da się przecenić. Nagle Instagram stał się o wiele atrakcyjniejszym od Vine miejscem dla wszelkiej maści marek i firm już wykorzystujących Vine do działań marketingowych.

P.S. Nie wiem, czy to była ironia, ale zademonstrowanie działania wideo na Instagramie na przykładzie robienia kawy było genialne. Autoironia, kwintesencja hipsterskości, bo przecież żartuje się, że Instagram służy właśnie do wrzucania fotek kawy i jedzenia;)

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA