REKLAMA

Google nadrabia swoją aplikacją. Nie, Gmailu, wcale nie trwało to za długo!

Gdy latem zeszłego roku Google pokazał na konferencji I/O nową wersję Androida, Jelly Bean, powiadomienia były jedną z ciekawszych, najbardziej użytecznych w codziennym życiu nowości. O dziwo aplikacje takie, jak Foursquare czy klienty Twittera szybko dostosowały się do nowości, za to sam Gmail wciąż tkwił w czasach wcześniejszych systemów.

Google nadrabia swoją aplikacją. Nie, Gmailu, wcale nie trwało to za długo!
REKLAMA

Ileż frustracji, przekleństw pod nosem i złorzeczeń w stronę Google'a to spowodowało, nie sposób policzyć. Może przesadzam, ale za każdym razem, gdy dostawałam maila i by na niego odpowiedzieć musiałam wchodzić do aplikacji a następnie klikać w "odpowiedz" zastanawiałam się, jak dużym wysiłkiem musi być zaimplementowanie aktywnych powiadomień w Gmailu.

REKLAMA
gmail

Bo Gmail aż się o nie prosił. Zwłaszcza "odpowiedz" wydawało się funkcją, która powinna znaleźć się na pasku powiadomień. Samo wyświetlanie wiadomości na belce jest świetne i łatwo złapać się na tym, że można długo nie wchodzić nawet do skrzynki przez długi czas. W końcu treść i nagłówki wyświetlają się po rozsunięciu powiadomienia i nie trzeba w nie klikać, by stwierdzić, czy to coś ważnego.

W końcu i na Gmaila nadszedł jednak czas. Androidowa aplikacja otrzymała aktualizację, która pozwala na archiwizowanie lub odpowiadanie prosto z paska powiadomień. Po dotknięciu piktogramu odpowiedzi przenoszeni jesteśmy bezpośrednio do ekranu odpowiedzi na wiadomość. Poprawiono też wyszukiwanie, tak, by odbywało się to szybciej online, jak i offline.

REKLAMA
gmail 2

Mała rzecz, a jakże cieszy. Aktualizacja jest już gotowa w Google Play dla wszystkich kompatybilnych urządzeń z Androidem 4.1+!

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA