REKLAMA

Podaj cenę, weź paliwo. Startup tank24.org kusi darmowym tankowaniem

26.04.2012 09.24
Podaj cenę, weź paliwo. Startup tank24.org kusi darmowym tankowaniem
REKLAMA
REKLAMA

Nie łatwo jest stworzyć interesujący startup dla kierowców. Taką próbę podjęli twórcy tank24.org – społeczności, której misją jest informowanie o aktualnych cenach paliw w Europie. Zachętą do stania się jej członkiem są bony na darmowe paliwo.

Pomysł na powstanie serwisu zrodził się w głowach jego twórców (informatycy związani z branżą transportową, pochodzący z Tychów) jako reakcja na szybujące w górę ceny paliw i nieskuteczne próby ich obniżenia.

Protesty przeciwko wysokim cenom paliwa mają szczytne idee, ale nie przynoszą pożądanych skutków. Chcieliśmy dać kierowcom realną możliwość codziennego oszczędzania podczas wizyt na stacjach benzynowych – mówi Dariusz Wata, manager projektu.

Tank24.org bazuje nie tylko na cenach podanych przez użytkowników, ale również na aktualnych informacjach z rynku paliwowego. Dzięki temu nie musi obawiać się, że ostatnie informacje dotyczącej wybranej stacji paliwowej pochodzą sprzed kilku miesięcy.

Pomysł, na którym oparty jest tank24.org, nie jest nowy.  Z konkurencją może jednak powalczyć jakością. – Jako jedyni w Europie posiadamy najbardziej aktualne i bardzo dokładne informacje o cenach paliw w Polsce. W najgorszym wypadku są to ceny z dnia poprzedniego – przekonuje Wata.

Co ważne, ranking w którym można wygrać co miesiąc paliwo (pierwszy konkurs rusza 1 maja) o łącznej wartości 700 zł, nie jest promocją na start. Rywalizacja – polegająca na zdobywaniu punktów poprzez podawanie cen paliw i opierająca się na znanych mechanizmach społecznościowych (dodatkowe punkty za zapraszanie do serwisu znajomych) będzie stałym elementem „tanka”.

Na razie startup „paliwowy” funkcjonuje tylko w wersji przeglądarkowej beta, ale trwają zaawansowane prace nad specjalną aplikacją na Facebooka oraz – co wydaje się być najważniejsze – na Androida i iOS. Dzięki nim podawanie cen będzie możliwe jeszcze w trakcie wizyty na stacji benzynowej.

Czy serwis przetrwa na trudnym rynku internetowym? Jego właściciele zarzekają się, że nie zamierzają wprowadzać reklam do serwisu. Ambitnie, ale co w zamian? Ekipa tank24.org na razie nie chce podawać do publicznej wiadomości, jaki jest jej sposób na dalsze finansowanie projektu. Zapewnia jednak, że ma gotowe rozwiązania, które zaprezentuje w najbliższych miesiącach.

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA