REKLAMA

Strona internetowa jest jednym z naszych kluczowych narzędzi marketingowych i sprzedażowych - Krzysztof Szarski, N.pl

Wciąż niejasna jest przyszłość N-ki. Po podpisaniu strategicznego porozumienia pomiędzy TVN i Canal+ nadal nie do końca wiadomo jaka przyszłość czeka trzecią co do wielkości platformę telewizji satelitarnej w Polsce. Czy N-ka zniknie z rynku, czy też nie? Tego dziś nie możemy być pewni.

Strona internetowa jest jednym z naszych kluczowych narzędzi marketingowych i sprzedażowych – Krzysztof Szarski, N.pl
REKLAMA

Pewnym jest jednak to, że jeszcze dużo wody w Wiśle musi przepłynąć, by marka “N” zniknęła z rynku na dobre. Zanim jednak to się stanie o roli oraz skuteczności internetu w działaniach marketingowych i sprzedażowych platformy miałem przyjemność porozmawiać z Krzysztofem Szarskim, kierownikiem ds. komunikacji internetowej N.pl.

REKLAMA

Stronę internetową n.pl odwiedza miesięcznie?

Dokładnej liczby nie możemy podać, jednak jest to obecnie miesięcznie znacząco powyżej 1 mln unikalnych użytkowników generujących kilkanaście milionów odsłon.

Ilu z tych użytkowników zamawia usługi świadczone przez platformę N?

Prawie połowa użytkowników strony n.pl zapoznaje się z konkretnymi promocjami dot. oferty platformy n lub n na kartę (prepaid). Liczby zamawiających z oczywistych względów podać nie możemy.

Można więc powiedzieć, że nSklep okazał się sukcesem. W związku z tym - czy internetowy kanał sprzedaży może rywalizować z tym tradycyjnym?

Sklep internetowy platformy n ma obecnie dwucyfrowy udział w sprzedaży (w relacji do pozostałych kanałów sprzedaży) i udział ten stale rośnie. Jednocześnie wciąż widzimy znaczący potencjał dot. optymalizacji i rozwoju sklepu internetowego, a co za tym idzie zwiększania jego udziału w splicie sprzedaży.

Należy jednocześnie pamiętać, iż platforma telewizji cyfrowej n oferuje bardzo szeroki wachlarz usług i funkcji (telewizja cyfrowa, HD, kolekcje wypożyczalni VOD, kanały premium, możliwość nagrywania przez internet i przez telefon komórkowy, timeshift, prepaid itd.) w efekcie oferta jest znacznie bardziej skomplikowana niż w przypadku znaczącej części produktów i usług kupowanych przez internet, a klient dokonuje zakupu tylko raz na kilkanaście miesięcy. Oznacza to, że zawsze będzie pewna liczba klientów, która będzie wolała osobiście w punkcie sprzedaży lub telefonicznie dopytać o konkretne funkcje czy szczegóły oferty.

Ile obecnie osób korzysta z Internetowego Centrum Abonenta?

Z Internetowego Centrum Abonenta korzysta obecnie kilkaset tysięcy unikalnych użytkowników miesięcznie i obserwujemy stały wzrost liczby osób, które cenią sobie ułatwienia i oszczędność czasu oferowaną przez tą formę zarządzania swoją ofertą.

Na waszym forum zarejestrowanych jest ponad 40 tysięcy użytkowników. Mimo to, znalezienie profilu platformy N na Facebooku lub w innych mediach społecznościowych graniczy z cudem. Nie zazdrościcie sukcesów i popularności Serca i Rozumy, Netii czy innych platform, które święcą sukcesy na polu marketingu szeptanego i społecznościowego?

W społecznościach skupiamy się na promocji konkretnych i istotnych dla nas komunikacyjnie tematów oraz wsparciu i edukacji użytkowników. Przykładem może tu być np. Liga Mistrzów (dostępna w tak szerokim zakresie tylko w platformie n) i stworzona na potrzeby jej wsparcia aplikacja na Facebooka – Centrum Zdobywców Pucharów (w I edycji pozyskała kilkadziesiąt tysięcy użytkowników) czy www.krulikot.pl - wyróżnione w konkursie Golden Arrow.

Zależy nam na długotrwałym angażowaniu przede wszystkim osób zainteresowanych usługami telewizji cyfrowej i jej możliwościami a mniej na konkurowaniu liczbą like`ów na Funpage i pozyskiwaniu osób które są mniej zainteresowane tematem. Dlatego staramy się docierać do użytkowników bezpośrednio - na forach dyskusyjnych i w serwisach społecznościowych. Nasze forum dyskusyjne (chyba największe w Polsce, jeśli myślimy o tematyce satelitarnej telewizji cyfrowej) jest jednym z ważniejszych narzędzi do realizacji wyżej wspomnianych zadań. Nie tylko skupia w jednym miejscu dużą liczbę zaangażowanych tematycznie użytkowników, ale stanowi również zżytą społeczność, w której ludzie dobrze się znają i pomagają sobie nawzajem. M.in. dlatego przenoszenie części tego ruchu na Funpage nie jest naszym celem.

Zalety marketingu społecznościowego, które w ten sposób nam umykają, realizujemy w inny sposób – m.in. wkrótce ruszy projekt platformy n którym (jak mamy nadzieję) uda nam się zaangażować wielu użytkowników internetu.

REKLAMA

Istnieje ryzyko, że strona n.pl zniknie z sieci?

Strona internetowa jest jednym z naszych kluczowych narzędzi marketingowych i sprzedażowych, w związku z tym intensywnie pracujemy nad jej rozwojem i wkrótce pokażemy efekty tej pracy :).

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA