Takiego wyniku prawdopodobnie nie spodziewali się nawet twórcy OnePlus 2
Nie minął jeszcze tydzień od premiery szumnie zapowiadanego OnePlus 2 i potrzeba jeszcze jednego tygodnia, zanim rozpocznie się jego oficjalna sprzedaż, ale chiński startup może już odtrąbić zwycięstwo. Milionowi użytkowników zdają się nie przeszkadzać wszystkie jego braki – aż tyle osób czeka w tej chwili na możliwość zakupu nowego „zabójcy flagowców”.
Oto wszystko co musisz wiedzieć o OnePlus 2 na tydzień przed premierą
Premiera OnePlus 2 z pewnością nie będzie wydarzeniem na miarę prezentacji nowych sprzętów Apple czy Samsunga, ale w światku technologicznym następca zeszłorocznego One jest oczekiwany z nie mniejszą ekscytacją, co produkty gigantów. Jako że pojawia się coraz więcej informacji na ten temat, sprawdźmy, co wiemy o tym smartfonie na tydzień przed jego premierą.
Po wielu opóźnieniach i ustawicznym przesuwaniu premiery posiadacze OnePlus One w końcu mogą odetchnąć – najnowsza nakładka na system operacyjny, Oxygen OS, już tu jest.
OnePlus 2 w pierwszej kolejności trafi do Polski. Wszystko dzięki fanom
Wczoraj w Warszawie miało miejsce spotkanie dziennikarzy i fanów smartfonu OnePlus One z twórcami marki. Co prawda większość ujawnionych tam informacji była już wcześniej znana, ale udało nam się zdobyć też bardzo ciekawego newsa dotyczącego naszego rynku.
OnePlus One oficjalnie trafił do Polski, a jego cena jest... całkiem przyzwoita
Chińskie smartfony coraz częściej trafiają do europejskiej, w tym polskiej, dystrybucji. Po Meizu MX4 kolejnym modelem z Państwa Środka, który oficjalnie trafia na polski rynek, jest OnePlus One.
OnePlus zalicza kolejną wpadkę. Zamiast premiery OxygenOS dostaliśmy... kolejną zapowiedź
Firma OnePlus ogłosiła, że do ekipy tworzącej ich nowy system operacyjny, OxygenOS, dołączają ludzie z Paranoid Android. Sęk w tym, że… nie takich ogłoszeń się spodziewaliśmy.
Po aferze z OnePlus One został smartfon, który jest lepszy niż jego cenowi konkurenci
Pamiętacie sprawę konkursu OnePlus One, w którym wzięłam udział, pokazując pewien gest w odpowiedzi na seksistowskie, ukierunkowane na skłonienie kobiet do wrzucania zdjęć, które będą podobały się panom warunki? Otóż OnePlus przeprosił, na dodatek wysłał mi to cholerne zaproszenie do kupienia smartfonu, o które toczył się cały ten cyrk. Firmie udało się wybrnąć, a ja, pełna hipokryzji, przekazałam moje zaproszenie znajomemu. Dzięki temu miałam okazję obejrzeć One Plus One w akcji.
Konkurs, konkurs i po konkursie, czyli co zostało po aferze OnePlus
OnePlus przeprosiło. Oczywiście w oświadczeniu, jak można było się spodziewać, padły słowa o tym, że konkurs został wymyślony i rozpoczęty przez grupkę kilku odizolowanych pracowników. To standard w takich sytuacjach. Ważne, że firma przeprosiła i zdjęła nietrafiony konkurs. Nawet to, że zrobiła to pod presją mediów i społeczności ma swoje plusy. Znaczy to bowiem, że problem seksizmu jest coraz szerzej rozpoznawalny. Myślę, że jeszcze kilka lat temu temat zostałby całkowicie zignorowany przed odbiorców.
Padłam. Dosłownie padłam. Mało znana chińska marka smartfonów która nie chce być powiązana ze swoim właścicielem, bardziej znanym Oppo, zrobiła konkurs na pominięcie kolejki do zakupu urządzenia. Konkurs głupi i słusznie wywołujący, na który mam jeden komentarz, przedstawiony poniżej.
„Smartfon idealny” zadebiutował – czy warto było czekać na OnePlus One?
Po kilku miesiącach szumnych zapowiedzi, naigrywania się z konkurencji i kuszenia użytkowników szczątkowymi informacjami, młoda firma OnePlus zaprezentowała w końcu swoje spełnienie wizji smartfonu idealnego w idealnej cenie. Czy warto było na niego czekać?
OnePlus One skrywa coraz mniej tajemnic - o "smartfonie idealnym" wiemy już prawie wszystko
Fantastyczne podzespoły, względnie kompaktowe rozmiary i niesamowita cena – przepis OnePlus na smartfona idealnego wydaje się w pełni pokrywać z oczekiwaniami klientów. Model One zostanie oficjalnie zaprezentowany wprawdzie dopiero w przyszłym tygodniu, ale już teraz dzięki kolejnym nieoficjalnym informacjom wiadomo o nim coraz więcej.
OnePlus One jeszcze się nie pojawił, a już zawstydza flagowe smartfony konkurentów
Bez kompromisów, bez żadnych wyrzeczeń, bez spoczywania na laurach i bez zgody na bylejakość – prawdopodobnie właśnie w ten sposób każdy z użytkowników opisałby idealnego producenta smartfonów i idealny produkt. Problem jednak w tym, że aktualnie trudno jest to powiedzieć o którymkolwiek z nich. Po raz kolejny jednak do głosu dochodzi mało znana firma – OnePlus i znów daje do zrozumienia, że to właśnie on spełni najskrytsze oczekiwania klientów.