Nieśmiało, bo nieśmiało, ale Taxify wjechał do Polski
Na polskim rynku pojawiła się nowa aplikacja do zamawiania kursów. Taxify chce w drugiej połowie listopada rozpocząć w Warszawie konkurencję z Uberem i MyTaxi. Poznaliśmy też już ceny za przejazdy z Taxify.
MyTaxi właśnie zyskało w Polsce dużą przewagę nad Uberem
Chociaż Uber prężnie rozwija się na polskim rynku. Startup z San Francisco nadal nie oferuje jednak u nas usługi, dzięki której zasłynął poza granicami naszego kraju pozwalającej zamawiać wyłącznie kursy samochodami o naprawdę wysokim standardzie. Ten pomysł wykorzystała natomiast aplikacja, która pozwala zamawiać w Polsce zwykłe taksówki. Mercedesy Klasy B w MyTaxi można już zamawiać z pominięciem aut innych marek.
Taksówkarzu - kiedy ty strajkujesz, nowa konkurencja zabiera ci chleb
Zewsząd mnie dziś słuchy dochodzą, że taksówkarze protestują dziś w Warszawie. Po włosku, czyli będą jechać kolumną przez centrum stolicy, wolno, tworząc korki. Zapewne zaskarbią sobie tym dziś sympatię warszawiaków…
Walka po pasażerów taksówek trwa w najlepsze - korzystając z myTaxi zapłacisz za kurs tylko połowę ceny
Warszawiaku, w jaki sposób najczęściej płacisz za taksówkę? Zapewne gotówką lub kartą. Warto jednak zmienić swoje nawyki i przekonać się do płatności przez aplikację mobilną. W ten sposób w lutym za wszystkie przejazdy zapłacisz o połowę mniej niż do tej pory.
Konkurencja o wejściu Ubera do Polski: "To wielki niewypał"
Uber wzbudza wiele emocji i jego rozwój śledzę z ogromną ciekawością. Aplikacja nadal ma, mimo powolnego startu, potencjał namieszać na rynku. Przygotowując wcześniejszy materiał dotyczący Ubera zadałem kilku osobom sporo niewygodnych pytań. O kwestie związane z wejściem usługi do Polski przedstawicieli pytałem zresztą nie tylko samego samego Ubera, ale też trzech innych firm dla których startup z San Francisco jest (niemal) bezpośrednią konkurencją.
Uber to działający od 2009 roku startup z San Francisco. Firma funkcjonuje dziś już z powodzeniem w ponad 40 krajach na całym świecie. Aplikacja mobilna Uber jest prawdziwym hitem, ale w wielu krajach wzbudza ogromne kontrowersje. Nie inaczej jest w Polsce, gdzie Uber walczy teraz o klientów oraz o… kierowców. Postanowiliśmy zbadać jak wygląda sytuacja na rynku przewozu osób w Warszawie po kilku tygodniach od debiutu usługi.
Wczoraj oficjalnie w Polsce wystartował Uber, czyli usługa łącząca przewoźników z pasażerami, będąca konkurencją dla zwykłych taksówek. Miałem okazję uczestniczyć w spotkaniu z przedstawicielami polskiego oddziału firmy, zadałem im kilka pytań i uzyskałem bardzo ciekawe odpowiedzi.
Uber wbija kij w mrowisko - rozpoczęła się już wojna cenowa... i nie tylko
O godzinie 18:00 rozpocznie się konferencja Ubera. Aplikacja, która wzbudza olbrzymie emocje wszędzie tam gdzie się pojawia będzie od teraz dostępna również w Warszawie. Uber wabi klientów zniżkami na pierwsze przejazdy, tymczasem mytaxi i taksówkarze odpowiadają na tę promocję ze zdwojoną siłą.
Jak zachęcić klientów do zamawiania taksówek przez aplikację mobilną? Darmowym kursem, na który sam dałem się złapać
W Polsce nie wystartował jeszcze oficjalnie Uber, będący postrachem taksówkarzy na całym świecie, ale mieszkańcy większych polskich miast nie mają co narzekać na dostępne aplikacje pozwalające na zamówienie przewoźnika. Sam przekonałem się do iTaxi w wyniku jednej z akcji promocyjnej, a ostatnio warszawiaków do korzystania z tej formy zamawiania taksówek za pomocą aplikacji mytaxi zachęcało Sparc Media.
Płatności mobilne w taksówkach mają sens i MyTaxi o tym wie
Rynek mobilnych usług taksówkarskich był swego czasu gorącym tematem. Takie firmy jak iTaxi, Taxi5 czy MyTaxi chciały go nieco ożywić i w niektórych miejscach tak się stało. Dotyczy to głównie stolicy. Teraz MyTaxi robi kolejną „rewolucje”, do gry wchodzą mobilne płatności.