Magic Mouse

Wygląda na to, że Apple intensywnie pracuje nad ulepszeniem najbardziej nieprzemyślanego sprzętu, który powstał w ostatnich latach. Owiana złą sławą mysz Magic Mouse doczeka się swojego bezpośredniego, poprawionego następcy.

Według najnowszych plotek Apple ma poprawić nie tylko ergonomię Magic Mouse, ale i dodać funkcje, o które nikt nie prosił.

Mam znajomych, którzy ją uwielbiają – kompletnie ich nie rozumiem. To jedna z najgłupiej zaprojektowanych, najmniej wygodnych myszek na rynku. Lansowana przez 1,5 dekady rewolucja w myszkach ma się jednak ponoć ku końcowi.

Apple szykuje nowe Magic Mouse, Trackpad i Keyboard, ale nie licz na rewolucję. Firma z Cupertino z uporem maniaka trzyma się przestarzałych rozwiązań. Czy to już szczyt lenistwa, czy może Apple ma nas za tumanów?

Apple szykuje się na jeszcze jedną premierę w tym roku. W ciągu najbliższych dni możemy spodziewać się pokazu nowych komputerów Mac i akcesoriów do nich.

Tim Cook został zapytany o jeden z produktów Apple’a i nie wiedział, co powiedzieć.

Podczas prezentacji iPhone’a 15 Apple sprzedawał przejście na USB-C jako krok w stronę użytkownika. Tak więc rozumiem, że pozostawienie akcesoriów, czyli Magic Mouse, Magic Keyboard i Magic Trackpada ze złączem Lightning to krok w stronę bałaganu na biurku i w plecaku.

iPhone 15 jest pierwszym smartfonem producenta, który porzucił Lightning na rzecz USB-C. Złącze trafi także do akcesoriów dla Maka, takich jak myszki, czy klawiatury Apple.

Ktoś właśnie znalazł rozwiązanie największego problemu myszki Apple’a. Niestety okazuje się, że czegokolwiek byśmy nie próbowali, Magic Mouse pozostanie beznadziejna.

Przyjrzyjcie się dobrze tym grafikom, bo to jedyna okazja, kiedy możecie zobaczyć myszkę z logo Apple’a, która ma jakikolwiek sens. Wielka szkoda, że Apple Pro Mouse to tylko mokry sen fana.