Instagram

Przejrzałam wczoraj swoje zdjęcia na Instagramie. Wrzuciłam ich tam 1414, z czego z 1200 to pierdoły, nawet dla mnie. Jednak żaden inny serwis społecznościowy i przeglądanie swojej historii nie wywołuje u mnie takich emocji, jak Instagram. W końcu tam przelewa się momenty z życia zakute w obraz. Dlatego właśnie ostatnie działania Instagrama, należącego do Facebooka, wywołują duże poruszenie i obawy.

Facebook, Twitter czy też Google+ - wszystkie te serwisy są darmowe. Jednak w świecie nic nie dostaje się za friko. Pracownicy kosztują, serwery kosztują, wszystko kosztuje. Nie możemy więc się dziwić, że pojawiają się na nich reklamy. Te już niedługo zobaczymy na Instagramie.

Podczas dzisiejszej konferencji Nokia World w Abu Dhabi Elop przekazał kilka ważnych informacji.

Jeżeli jesteś uzależniony od Instagrama, a przy okazji masz na swoim profilu powyżej 10 tysięcy fanów, czeka na ciebie miły prezent. Za swoją internetową popularność możesz dostać darmową noc w hotelu 1888 Hotel.

Nie wierzyłem w to, że Instagram zdobędzie aż taką popularność. Myślałem, że to będzie kolejna ciekawostka, o której wszyscy zapomną. Dziś serwis ten jest jednym z najważniejszych miejsc w globalnym Internecie.

Całe morze amerykańskich i europejskich organizacji fotograficznych postanowiło połączyć swoje siły w walce z nieuczciwym regulaminem serwisu Instagram. Organizacjom nie podoba się ograniczanie praw autorskich i niejasne licencjonowanie zdjęć.

Instagram zaczął ostatnio dbać o swoje dobre imię. Zaczęło się od blokowania nieoficjalnych aplikacji, a teraz na celowniku są wszystkie programy, które próbują wybić się na marce Instagramu.

Jednym z problemów systemu Windows Phone jest to, że wciąż brakuje mu kilku kluczowych aplikacji. Jedną z nich jest chociażby Instagram. Ratunkiem są programy firm trzecich, np. Instance, które pozwalają na przeglądanie i wgrywanie fotografii do serwisu społecznościowego. Jednak właśnie stały się one praktycznie bezużyteczne.

Windows Phone 8 jak do tej pory nie doczekał się oficjalnej aplikacji do Instagramu. Są dostępne wyłącznie liche podróbki, które „hackują” ową usługę, podpinając się pod jej API. Od wczoraj mamy jednak coś zupełnie innego.

Wielu twierdzi, że Instagram jest dla hipsterów, którzy robią zdjęcia każdego, swojego posiłku. W takim razie musi ich być strasznie dużo, bo serwis stał się poważnym graczem na rynku portali społecznościowych. Teraz przygotowano kolejną funkcję, która ma pomóc ułatwić publikowanie zdjęć.

Autorem tekstu jest Marcin Świerczek.

Wczoraj Facebook zaprezentował nowe funkcje Instagrama. W nagrywaniu krótkich filmów nie ma nic rewolucyjnego. W końcu to praktycznie to samo oferował Vine. Jednak to dobry ruch ze strony Zuckerberga i spółki. Biorą coś, co się sprawdza i robią to jeszcze lepszym.

Facebook zaprosił amerykańskich dziennikarzy na spotkanie, na którym pokazał "coś, nad czym pracowała mała grupa deweloperów". Już wiemy - to, jak się spodziewaliśmy, wideo, którym będzie można dzielić się na Instagramie.

TechCrunch donosi, że Facebook planuje odpowiedzieć na popularność aplikacji do dzielenia się krótkim wideo i dodać podobną funkcję do świetnie znanego Instagrama już 20 czerwca. Choć doniesienia nie są potwierdzone, to brzmią sensownie i logicznie. Szkoda tylko Vine od Twittera, który w takich sytuacji zanim zadomowi się na dobre na Androidzie, będzie musiał ustąpić miejsca Instagramowi.

Niedawno Facebook, a dziś Instagram - dwa główne podmioty w stajni Marka Zuckerberga odświeżyły wygląd swoich logo. Obie zmiany są kosmetyczne, ale jednak charakterystyczne, a jak się wczytać w uzasadnienie filozofii zmian, to nie można nie być pod wrażeniem. Instagram chce mieć logo równie charakterystyczne co Coca-Cola.

No to się Facebook wycwanił! Dzisiejsza aktualizacja Instagrama wnosi z pozoru niewielką, a jakże ważną aktualizację. W aplikacji możliwe jest tagowanie osób, tak, jak na Facebooku. 

Kupujemy oczami, przynajmniej tak twierdzi wiele osób. Dlaczego więc nie wykorzystać do sprzedaży potencjału, jaki posiada tak modna w ostatnim czasie aplikacja Instagram? Nike PHOTOiD jest doskonałym przykładem tego jak można wykorzystać potencjał tej aplikacji w e-handlu, na horyzoncie pojawiają się również nowe, ciekawe startupy jak Osom.

Dla wielu osób Instagram to coś więcej niż aplikacja mobilna. Idąc właśnie tym tropem firma Marketo postanowiła sprawdzić, które filtry w aplikacji Instagram są najpopularniejsze i dokonać oanalizy ich użytkowników. Czy rzeczywiście filtry są siłą napędową tego serwisu?

Pressgram to projekt stworzenia nowego serwisu umożliwiającego udostępnianie zdjęć, mającego zadbać o poszanowanie praw ich twórców. Pressgram ma wykorzystywać wszystko to, co dobre w Instagramie dodając do tego możliwości, jakie daje Wordpress. Czy jednak tego typu projekty mają rację bytu?

Nie rozumiem fascynacji usługami, które pozwalają na dzielenie się w sieci krótkimi filmikami. Funkcjonują one na wzór Instagramu, ale zamiast zdjęć w streamie widać krótkie wideo. Okazuje się jednak, że te programy mają spore grono użytkowników. Na fali tej popularności twórcy aplikacji o nazwie Cinemagram wydali wersję na Androida, ale po kilku chwilach z nią...