Gry

W Polsce to mało popularna marka, ale na zachodzie Skylanders cieszyło się dużą popularnością wśród młodszej widowni. Teraz cyfrowo-zabawkowa produkcja wraca, a główne nowości zostały zasugerowane właśnie przez dzieciaków.

Activision było uprzejme za zamkniętymi drzwiami pokazać mi długi fragment kampanii dla pojedynczego gracza w Call of Duty: Infinite Warfare. I jestem kupiony. Gra zapowiada się świetnie.

W Spider’s Web mieliśmy już okazję bawić się PlayStation VR. To naprawdę dobry sprzęt, lecz ograniczony technologicznymi barierami. Z tego powodu sądziłem, że na PS VR trafią głównie mniejsze gry zręcznościowe o skromnej oprawie. Już dawno się tak nie pomyliłem.

W 2008 roku mało która gra zrobiła na mnie tak dobre wrażenie, co Mirror’s Edge. Tytuł rozłożył mnie na łopatki, jeżeli chodzi o niesamowitą warstwę wizualną i (wtedy!) rewolucyjny system sterowania. Dzisiaj mamy jednak 2016 rok, parkour znacznie lepiej wychodzi Polakom z Techlandu w ich Dying Light, z kolei Catalyst nie wygląda tak powalająco, jak kiedyś Mirror’s Edge. Oto nasz przegląd największych zalet i wad Mirror’s Edge: Catalyst.

Rzut oka w specyfikację techniczną nowej konsoli Microsoftu nie pozostawia złudzeń. Kontroler ruchowy jest martwy, dedykowany port Kinect w Xbox One S nie znalazł dla siebie miejsca, a nowych gier wykorzystujących do sterowania ruch nie ma.

Miałem już kłaść się spać, ale gdy o 3:00 na Twitterze zobaczyłem krótki i treściwy wpis Szymona Radzewicza "#E32016 O K***W KRATOS!" zwlekłem się z łóżka i poszedłem oglądać livestream z konferencji Sony na E3. Oj, było warto!

Po niesamowicie długiej konferencji Ubisoftu na E3 wiemy już wszystko o planach wydawniczych Francuzów. Szykuje się prawdziwe zatrzęsienie gier!

Twórcy PlayStation wiedzieli jak rozpocząć i jak zakończyć swoją konferencję. Japończycy nie brali jeńców, choć… nie było też tak różowo, zwłaszcza w kontekście tego, co pokazał Microsoft.

Niestety, nie chodzi tu o kolejną odsłonę kultowej postaci ze stareńkiej platformówki, ale news i tak jest wart odnotowania. Show ukradło jednak nowe Call of Duty, które w końcu znajduje nowy pomysł na siebie.

E3 - wielkie święto graczy - to przede wszystkim głośne konferencje. Już dziś o godzinie 22:00 Ubisoft pokaże, w co będziemy grać w nadchodzących miesiącach.

Nie, to nie jest notka fanboja. To, co pokazał Microsoft, wywołało ciary na plecach. No może poza konsolą Xbox One S, która jest Xboxem One, jakim powinien być od samego początku.

Mam dwie wiadomości: dobrą i złą. Dobra jest taka, że niedługo Gwint stanie się samodzielną grą. Zła jest taka, że nie uruchomimy jej na smartfonach i tabletach z systemami Android oraz iOS.

Już o 18:30, już dziś, dowiemy się co Microsoft przygotował dla swoich fanów. Wiemy, że będzie dużo nowego sprzętu. Ale jakie będą gry? Spider’s Web jest już na miejscu, by z pierwszej ręki relacjonować to, co zaprezentuje Phil Spencer, szef działu Xboxa.

Konsola Nvidia Shield wielu osobom może wydawać się kontrowersyjna. Nie mam jednak wątpliwości co do tego, że to ona właśnie wyznacza przyszłość rynku gier.

Co prawda konferencja prasowa Microsoftu odbędzie się dopiero dzisiaj wieczorem, ale już poznaliśmy informacje na temat odświeżonej wersji konsoli Xbox One. Model o nazwie Xbox One S ma cechować się mniejszymi wymiarami i wsparciem kilku technologii niedostępnych w poprzedniej wersji urządzenia.

Jestem jednocześnie rozczarowany oraz ukontentowany. Rozczarowany, ponieważ to kolejna impreza EA bez żadnych konkretów na temat Mass Effect: Andromeda. Ukontentowany, bo Battlefield 1 jest dokładnie taki, jaki miał być.

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, prezentacja Bethesdy przed E3 (Bethesda Showcase) zaczęła się o 19:00 w Los Angeles, czyli o 4:00 rano czasu polskiego. Zgromadzoną publiczność powitali prowadzący - lubiani growi dziennikarze Adam Sessler i Morgan Webb.

Kontynuując tradycję z 2015 roku, Bethesda ponownie zaprasza na konferencję prasową przed największymi na świecie targami rozrywki elektronicznej E3 czyli Electronic Entertainment Expo w Los Angeles.

Rozpoczyna się międzynarodowe święto graczy! EA Play to osobna, autonomiczna konferencja Electronic Arts, którą można potraktować jako wstęp do nadchodzącego E3 2016. Transmisja z konferencji rusza już dzisiaj (w niedzielę) o 22:00 polskiego czasu.

Gdyby ktoś miał wskazać jedną największą porażkę świata gier na PC, byłoby to pewnie Games for Windows Live. Microsoft jednak zamierza spróbować jeszcze raz. Wykorzystując do tego fanów Xboksa.