Mają bata na SMS-owych oszustów. Pierwszy kraj w Europie z takim prawem
Brytyjski rząd ma w planach wprowadzenie nowego, ważnego prawa. Sprawie, że oszustwa z wykorzystaniem fałszywych SMS-ów będą znacznie mniej powszechne. To pierwszy tego typu przepis w Europie.

Plan rządu celuje w jeden typ urządzeń - tzw. farmy kart SIM, czyli specjalne systemy wykorzystywane do oszukiwania nieświadomych zagrożenia ludzi. Najczęściej służą do masowego rozsyłania fałszywych SMS-ów i wykonywania połączeń, w których przestępcy podszywają się pod instytucje finansowe lub urzędy.
Brytyjski rząd chce ograniczyć oszustwa SMS-owe. Ma nowego bata na przestępców
Brytyjski minister zajmujący się zwalczaniem oszustw, Lord David Hanson, potwierdził, że Wielka Brytania ma nowy projekt ustawy, który zakłada wprowadzenie zakazu farm kart SIM. Tym sposobem będzie to pierwszy kraj w Europie, który zdecydował się na zasadnicze utrudnienie cyberprzestępcom wykonywanie oszustw z użyciem SMS-ów (smishing).
Gdy prawo wejdzie w życie, za użytkowanie (a nawet dostarczanie) farm kart SIM w Anglii oraz Walii będzie groziła nieograniczona grzywna. Jeśli władze nakryją mieszkańca wysp korzystającego z takiego urządzenia, kara może być naprawdę wysoka. W pozostałych regionach, takich jak Szkocja oraz Irlandia Północna, grzywna jest z góry określona i wynosi 5000 funtów.
Zakaz ma wejść w życie sześć miesięcy po tym, jak ustawa uzyska zgodę królewską. Jest zatem spora szansa, że może zacząć obowiązywać jeszcze w tym roku. Brytyjski rząd tłumaczy, że taki krok jest bardzo ważny i potrzebny.
Powołując się na dane, podaje, że takie oszustwa w ciągu ostatniego roku wzrosły o 19 proc. i obecnie stanowią ponad 40 proc. wszystkich zgłoszonych przestępstw w Anglii i Walii. Raporty przytoczone przez Lorda Davida Hansona sugerują, że 64 proc. dorosłych mieszkańców Wielkiej Brytanii chociaż raz otrzymało taką wiadomość. Czyli ok. 35 milionów osób. Niemal tyle, co populacja Polski.
Rachel Andrews, szefowa działu bezpieczeństwa w Vodafone, czyli największego operatora sieci komórkowej w Wielkiej Brytanii podała, że firma w 2024 r. zablokowała ponad 73,5 mln podejrzanych SMS-ów. Natomiast przez niemal 5 miesięcy w 2025 r. tych wiadomości zablokowano już 38,5 mln. Wszyscy operatorzy komórkowi działający w Wielkiej Brytanii od 2023 r. zablokowali ponad miliard takich wiadomości.
Brytyjski rząd ma bezpośrednio współpracować z branżą telekomunikacyjną po wejściu nowego prawa. Miejmy nadzieję, że postępowa Europa pójdzie w ślady Wielkiej Brytanii i kolejne kraje zdecydują się na wdrożenie podobnych przepisów. Takie prawo prawdopodobnie nie rozwiąże całkowicie problemu oszustw SMS-owych, natomiast znacząco wpłynie na ograniczenie sytuacji, w których na nasze telefony trafiają podejrzane wiadomości informujące o paczce czy dopłacie za prąd. Od ubiegłego roku operatorzy w Polsce mają obowiązek blokowania takich wiadomości. Mimo wszystko wciąż niektóre SMS-y przechodzą przez filtry i trafiają do Polaków. Czas coś z tym zrobić.
Więcej o oszustwach internetowych przeczytasz na Spider's Web: