Grono polskich YouTuberów zaczyna się kurczyć. Trudno streamować z aresztu
Wstrząsająca polski świat mediów i influencerów sprawa Kamila L. ps. "Budda" zatacza coraz szersze kręgi.

Centralne Biuro Śledcze Policji przeprowadziło kolejną serię zatrzymań obejmujących dziennikarzy telewizyjnych, influencerów i osoby związane ze środowiskiem sportów walki. Śledztwo, zainicjowane w październiku, ujawniło złożoną sieć przestępczą specjalizującą się w nielegalnych loteriach internetowych, wyłudzeniach podatku VAT i praniu pieniędzy, z szacunkową wartością zabezpieczonych aktywów przekraczającą 158 mln zł.
Czytaj też:
Współpraca z Buddą będzie ich drogo kosztować. Są dalsze zatrzymania
Działania z dzisiaj - o czym jako pierwsza poinformowała Wirtualna Polska - objęły przeszukania w 23 lokalizacjach oraz zatrzymanie kolejnych 10 osób, w tym Adama K. - prezentera programu motoryzacyjnego w TVN Turbo, i pięciu influencerów związanych z branżą gamingową. Według nieoficjalnych informacji z MSWiA, nowe zarzuty koncentrują się na praniu pieniędzy poprzez inwestycje w mieszane sztuki walki (MMA) i nielegalny handel częściami samochodowymi.
W trakcie akcji zabezpieczono dokumentację finansową wskazującą na transfer 12 mln zł poprzez platformy kryptowalutowe oraz serwery z danymi użytkowników loterii. Rzecznik CBŚP potwierdził współpracę z Europolem w zakresie analizy transgranicznych przepływów finansowych.
Według danych Prokuratury Krajowej, całkowita wartość zabezpieczonych środków w toku śledztwa do tej pory obejmuje:
- Aktywa finansowe - 92,4 mln zł na 37 zablokowanych kontach bankowych.
- Nieruchomości - 18 obiektów o łącznej wartości 30 mln zł, w tym apartamentowiec w Krakowie.
- Środki transportu - 51 pojazdów (głównie luksusowych SUV-ów i samochodów sportowych).
- Kosztowności - 127 kg sztabek złota i 1,7 mln zł w gotówce.
Prokurator prowadzący sprawę zapowiedział rozszerzenie zarzutów o przestępstwa korupcyjne po ujawnieniu dowodów sugerujących przekupstwo urzędników skarbowych. Równolegle trwają prace nad ekstradycją dwóch obywateli Cypru podejrzanych o udział w międzynarodowym praniu pieniędzy.
Ministerstwo Finansów zaprezentowało projekt nowelizacji ustawy o grach losowych, wprowadzającej obowiązek licencjonowania wszystkich internetowych zbiórek publicznych powyżej 50 tys. zł. Proponowane zmiany przewidują też obowiązek przechowywania danych uczestników przez 10 lat i współpracę platform crowdfundingowych z KAS.
O co chodzi w aferze z Buddą? Przypominamy
Kamil L., znany pod pseudonimem "Budda", zyskał początkowo popularność jako twórca motoryzacyjnych treści na platformie YouTube. Jego kanał, skupiający się na testach samochodów i ekstremalnych wyzwaniach technicznych, zgromadził ponad dwa miliony subskrybentów do 2023 r. Przełomem w jego karierze stało się wprowadzenie formatu internetowych loterii z nagrodami rzeczowymi, gdzie uczestnicy mogli nabywać wirtualne bilety za pośrednictwem platform crowdfundingowych.
Mechanizm działania tych loterii opierał się na współpracy z podmiotami gospodarczymi rejestrowanymi w specjalnych strefach ekonomicznych, co początkowo budziło wątpliwości co do legalności całego przedsięwzięcia. W ciągu trzech lat działalności (2021-2024) wartość nagród rozdystrybuowanych w ramach tych akcji sięgnęła 42 mln zł, przy czym największa pojedyncza loteria z października 2024 r. oferowała nagrody o łącznej wartości ośmiu milionów złotych
Krajowa Administracja Skarbowa rozpoczęła analizę działalności grupy w czerwcu 2023 r., koncentrując się na nieregularnościach w rozliczeniach podatku VAT. Wstępne ustalenia wskazywały na schemat polegający na wystawianiu fikcyjnych faktur przez sieć powiązanych spółek, co pozwalało na odzyskiwanie niepodlegającego zwrotowi podatku od sprzedaży wirtualnych biletów. Symulacje finansowe przeprowadzone przez ekspertów KAS wykazały potencjalną stratę dla Skarbu Państwa sięgającą 17 mln zł rocznie.
Październikowe zatrzymania i zarzuty. Operacja CBŚP z 14 października
Działania operacyjne prowadzone równolegle w czterech województwach (mazowieckie, małopolskie, śląskie i podkarpackie) zaowocowały zatrzymaniem 10 osób, w tym samego Kamila L. i jego partnerki życiowej Aleksandry K. ps. "Grażynka". Nagranie z akcji zatrzymania opublikowane przez CBŚP ujawniło zabezpieczenie gotówki w kwocie 1,2 mln zł oraz kolekcji 51 luksusowych samochodów o szacunkowej wartości 38 mln zł.
Prokuratura Zachodniopomorska przedstawiła oskarżonym zarzuty tworzenia i uczestnictwa w zorganizowanej grupie przestępczej (art. 258 §1 k.k.), wyłudzania podatku VAT (art. 277 §1 k.k.s.) oraz organizacji nielegalnych gier hazardowych (art. 107 ustawy o grach losowych). W postanowieniu o tymczasowym aresztowaniu Sąd Rejonowy w Szczecinie wskazał na wysokie ryzyko ukrycia się oskarżonych i wpływania na świadków, powołując się na wcześniejsze próby transferu środków na konta offshore'owe.
Nieoczekiwane zwolnienie Kamila L. i Aleksandry K. z aresztu 23 grudnia 2024 roku za poręczeniem majątkowym (odpowiednio dwa i jeden milion złotych) wywołało falę krytyki w mediach społecznościowych. W odpowiedzi na te zarzuty Rzecznik Prasowy Prokuratury Krajowej podkreślił, że decyzja uwzględniała brak wcześniejszych zarzutów karnych wobec oskarżonych oraz ich współpracę w śledztwie.
Badania CBOS z lutego 2025 wykazały 42 proc. spadek zaufania do rekomendacji produktów przez influencerów wśród osób w wieku 18-24 lata. W odpowiedzi na ten trend, Związek Pracodawców Branży Internetowej ogłosił wprowadzenie certyfikacji etycznej dla twórców współpracujących z markami.
Kolejne miesiące przyniosą zapewne nowe zwroty akcji, szczególnie w kontekście międzynarodowego wymiaru śledztwa i możliwych powiązań z grupami przestępczymi działającymi poza granicami Polski. Szykując popcorn - poniekąd zrozumiałe - nie należy zapominać jednak o osobach poszkodowanych przez influencerów. Niektórzy przez swoją naiwną wiarę w swoich internetowych bohaterów stracili znaczną część swoich oszczędności. Są to pieniądze najpewniej przez nich już nie do odzyskania.