F-16 pilotowany przez sztuczną inteligencję. Udowodnią, że to bezpieczne
Sekretarz Sił Powietrznych USA Frank Kendall oświadczył, że jeszcze w tym roku poleci na pokładzie sterowanego przez sztuczną inteligencję myśliwca F-16, aby zademonstrować, że jest to bezpieczne, a człowiek może w pełni zaufać maszynie. Tymczasem sztuczna inteligencja w symulowanych walkach, bez problemu wygrywała starcia z najbardziej doświadczonymi pilotami.
Autonomicznie sterowany myśliwiec F-16 wzbije się w powietrze, mając na pokładzie Sekretarza Sił Powietrznych USA Franka Kendalla. Ten niezwykły lot będzie nie tylko demonstracją przełomowych technologii, ale również okazją, by z bliska przyjrzeć się rozwojowi programu kluczowego dla przyszłości amerykańskiej armii.
Sztuczna inteligencja za sterami F-16
Sztuczna inteligencja szybko zaczyna zajmować coraz ważniejszą pozycję w wojsku. Stany Zjednoczone chcą być liderem w tej dziedzinie i wszystko wskazuje na to, że USA mają już się czym pochwalić.
Informowaliśmy już o tym, że F-16 są pilotowane przez sztuczną inteligencję i w symulowanych potyczkach maszyna bez problemu radziła sobie z przeciwnikiem w postaci doświadczonego pilota myśliwca. Sztuczna inteligencja bez problemu odnosiła zwycięstwa.
Teraz doszło do symulowanych walk, ale w realu. W walkach powietrznych pilotowany przez AI samolot X-62A VISTA (F-16 z modułem AI) walczył z załogowymi samolotami F-16 na niebie nad Edwards. Najpierw ćwiczono manewry defensywne, a następnie przełączono walkę na ofensywne starcia nos w nos. Sztuczna inteligencja wygrała wszystkie starcia.
Siły zbrojne Stanów Zjednoczonych USAF chcą zautomatyzować część swojej floty samolotów wojskowych za pomocą sztucznej inteligencji. Wśród kilku programów jest m.in. Viper Experimentation i Next-gen Operations Model (VENOM), w ramach którego sztuczna inteligencja zostanie zamontowana w sześciu myśliwcach F-16, którw w ten sposób staną się maszynami X-62A VISTA.
Więcej o myśliwcach F-16 przeczytasz na Spider`s Web:
Maszyna poradzi sobie z każdym zadaniem
W zeszłym tygodniu do bazy sił powietrznych Eglin na Florydzie dostarczone zostały trzy myśliwce F-16, które przeszły konwersję na pełną kontrolę AI. W ich kokpicie nadal będą mogli znajdować się piloci, którzy mogą korzystać z pomocy sztucznej inteligencji w czasie rzeczywistym, zachowując kontrolę nad określonymi algorytmami. Mogą też w całości przekazać sztucznej inteligencji stery i każdy aspekt lotu oraz walki.
Aby zaprezentować zaufanie do technologii, sekretarz Sił Powietrznych USAF Frank Kendall zapowiedział, że wkrótce przeleci się samolotem, który w całości będzie pilotowany przez AI.
Jeszcze w tym roku zamierzam przelecieć się autonomicznym F-16. Będzie ze mną pilot, który będzie po prostu obserwował, tak jak ja, jak działa ta technologia, i mam nadzieję, że ani on, ani ja nie będziemy potrzebni do tego by samolot latał
- powiedział Kendall na posiedzeniu komisji ds. obrony Senatu USA.
Oto przyszłość lotnictwa
Autonomiczny F-16 wyposażony jest w zaawansowane systemy sztucznej inteligencji, które umożliwiają mu samodzielne nawigowanie, unikanie przeszkód i podejmowanie decyzji w czasie rzeczywistym. Systemy te czerpią informacje z różnorodnych czujników, takich jak radary, kamery i systemy nawigacyjne, aby stworzyć dokładny obraz otoczenia. Sztuczna inteligencja analizuje te dane i na ich podstawie wyznacza optymalną trasę lotu oraz reaguje na nieprzewidziane sytuacje.
Autonomiczne statki powietrzne oferują szereg istotnych zalet w porównaniu z tradycyjnymi samolotami pilotowanymi. Po pierwsze, mogą one wykonywać niebezpieczne misje, które stwarzają zagrożenie dla życia pilotów. Po drugie, autonomiczne samoloty mogą działać dłużej i wytrwalej niż ludzie, co pozwala na zwiększenie efektywności operacji. Mogą też wytrzymywać większe przeciążenia w czasie walki powietrznej, a więc lepiej unikać np. rakiet przeciwnika. Po trzecie, autonomiczne systemy sztucznej inteligencji mogą szybciej przetwarzać informacje i podejmować decyzje, co daje im przewagę w dynamicznych sytuacjach bojowych.
Eksperci przewidują, że pierwsze autonomiczne F-16 wejdą do służby w ciągu najbliższych kilku lat. Lot z sekretarzem Kendallem na pokładzie będzie ważnym krokiem milowym w rozwoju tej przełomowej technologii i z pewnością przyciągnie uwagę całego świata.
Ten historyczny lot to nie tylko demonstracja siły technologicznej USA, ale również zapowiedź przyszłości lotnictwa. Autonomiczne statki powietrzne mają potencjał zrewolucjonizować sposób prowadzenia wojen i znacząco zwiększyć możliwości amerykańskiej armii.