Ten TV kosztuje więcej niż mieszkanie. Samsung doczekał się konkurencji
Do tej pory jedynym telewizorem Micro LED, jaki w ogóle dało się kupić jako Zwykły Człowiek z Ulicy, jest ten od Samsunga. O niezwykłych parametrach i w absurdalnej cenie. Nadchodzi koniec tego dość symbolicznego monopolu.
TCL już od jakiegoś czasu prezentuje rozmaite prototypowe telewizory Micro LED, jednak w przeciwieństwie do Samsunga (i przez pewien czas LG) nie zdobyło się na odwagę wprowadzenia ich do sprzedaży. To właśnie się zmienia wraz z modelem X11H. Dostępny jest na razie tylko w jednej przekątnej - skromne 163 cale - i na razie jest oferowany wyłącznie na rynku chińskim. W cenie, przeliczając bezpośrednio na polską walutę, 440 tys. zł.
Telewizor pracuje w rozdzielczości 4K i osiąga szczytową jasność na poziomie aż 10 tys nitów, tym samym całkowicie wyczerpując specyfikacje wszystkich używanych na rynku formatów obrazu HDR. TCL twierdzi też, że telewizor ten jest zdolny do reprodukcji koloru z aż 22-bitową dokładnością… co akurat brzmi absurdalnie i zapewne stanowi pewne uproszczenie. TCL niestety nie wdaje się w szczegóły. Czas reakcji LED-ów w panelu ma wynosić mniej niż 0,03 ms, a w telewizorze zawarty jest system audio w formacie 6.2.2. Dostępność w Polsce na razie nie jest planowana.
Co nowego w świecie telewizorów?
O co chodzi z telewizorami Micro LED? Czemu są takie drogie i w czym są lepsze od telewizorów OLED i Mini LED?
Telewizory Micro LED to urządzenia wyświetlające obraz za pomocą mikroskopijnych diod elektroluminescencyjnych (LED), które są znacznie mniejsze niż tradycyjne LED-y. Każdy piksel na ekranie Micro LED składa się z trzech takich diod (czerwonej, zielonej i niebieskiej), które są samoswietlnymi źródłami światła. Telewizory Micro LED oferują więc równie wysoką precyzję sterowania światłem co telewizory OLED, gwarantując doskonały kontrast. Jednak syntetyczne diody, w przeciwieństwie do organicznych, są znacznie trwalsze. To oznacza, że można je skłonić do emisji znacznie większej ilości światła, co przekłada się na jasność i kolory. W efekcie telewizory Micro LED zapewniają kontrast nieosiągalny dla tradycyjnych LED-owych TV, zapewniając przy tym jasność i kolory nieosiągalne dla telewizorów OLED.
Niestety, na dziś produkcja ekranów Micro LED jest skomplikowana i kosztowna, ponieważ wymaga precyzyjnego umieszczenia dziesiątek milionów mikro diod na matrycy ekranu. Jest to stosunkowo nowa technologia, która wciąż jest rozwijana i udoskonalana. Nie można jej nawet nazwać niszą dla entuzjastów z uwagi na absurdalne ceny telewizorów tego typu - mogą sobie na nie pozwolić właściwie wyłącznie najzamożniejsi konsumenci. Samsung może i ma nowego konkurenta, ale znaczenie tego jest póki co głównie wizerunkowe.