Jak znaleźć odpowiednie mieszkanie, nie wychodząc z feedu? Najlepsze sposoby na e-poszukiwania własnego M
Jaki jest klucz do odebrania kluczy do własnego mieszkania? Gdzie szukać ofert i jak wybrać tę najkorzystniejszą? Sprawdź, jak poradzić sobie z jedną z najważniejszych decyzji w życiu.
„Mam wrażenie, że wszystkie oferty są drogie, a potem i tak błyskawicznie znikają. Gdzie szukać czegoś, co będzie w porządku?” – zapytał mnie niedawno znajomy. Przechodzi właśnie przez to, co ja mam już od prawie trzech lat za sobą, czyli przez szukanie mieszkania. To jedno z najważniejszych wyzwań w dorosłym życiu. Nie dość, że wydaje się duże pieniądze (i najczęściej wiąże się to z zawieraniem wieloletniej umowy kredytowej), to jeszcze od decyzji w tej sprawie zależy, gdzie spędzimy co najmniej kilka najbliższych lat swojego życia. Często nawet kilkadziesiąt.
Gdzie szukać mieszkania?
To trudne zadanie i sam pamiętam, jak zagubiony czułem się w natłoku ofert. Z racji tego, że szukałem mieszkania w Stolicy, ogłoszeń i reklam deweloperów nie brakowało. W pierwszej chwili można poczuć się przytłoczonym. Należy wykonać wstępną selekcję… i wtedy zaczynają się schody. Jedno mieszkanie jest na czwartym piętrze bez windy, drugie nie ma przynależnego miejsca parkingowego, trzecie wymaga remontu generalnego, a to ostatnie, które teoretycznie spełnia wszystkie warunki, właśnie się sprzedało.
Lokalizacja, sąsiedztwo, stan budynku, wysokość czynszu, forma własności – kwestii, które należy wziąć pod uwagę, jest mnóstwo. „No i jeszcze żeby nie było strasznie drogie” – podpowiada mi szukający mieszkania kolega.
Jednak najlepiej szukać w sieci
Stara, dobra taktyka polegająca na odbyciu spaceru po miejscach, które nam się podobają i wypatrywanie banerów z napisem „Sprzedam” na balkonach wciąż ma sens. Ale nie każde mieszkanie jest w ten sposób oznaczone, zresztą często sami nie wiemy, którą okolicę wybrać. Mało tego, niektórzy wrzucają do skrzynek pocztowych interesujących ich bloków często chałupniczo przygotowane ulotki typu "szukam mieszkania na sprzedaż Kraków - pomóżcie znaleźć wymarzone M właśnie w tej okolicy".
Gigantyczne możliwości daje – na szczęście – internet. Od czego zacząć? Na pewno nie zaszkodzi przejrzenie odpowiednich grup w social mediach. Wpisz w wyszukiwarkę Facebooka np. "mieszkania na sprzedaż Wrocław", by trafić na kilka z nich. Szybkie zerknięcie na liczbę członków i aktywność grupy, a także przejrzenie postów pozwoli ocenić, czy mamy do czynienia z wiarygodną społecznością czy taką, w której dominują kiepskiej jakości reklamy. To skuteczny sposób, ale istnieją wygodniejsze i takie, które dają większe możliwości.
Mowa o wyspecjalizowanych serwisach
Szukanie w specjalnie zaprojektowanych do tego celu serwisach pozwala na dokładniejsze sortowanie ofert i dobieranie ich do swoich potrzeb, a także analizowanie np. zmian cen i innych trendów na rynku. Co najważniejsze, serwisy pozwalają na zapisywanie parametrów swoich wyszukiwań i potem mogą nas powiadomić, gdy pojawi się nowe ogłoszenie. To kluczowe, bo – zgodnie z tym, na co skarżył się mój kolega i co sam pamiętam – dobre oferty znikają szybko, więc gdy tylko jakaś się pojawi, trzeba dzwonić i umawiać się na oglądanie.
Osoby szukające mieszkania od dewelopera z pewnością znają stronę rynekpierwotny.pl. Można tam znaleźć zarówno inwestycje, które są obecnie na etapie „dziury w ziemi”, jak i te, które zbliżają się do oddania do użytku. System inteligentnych rekomendacji pozwala tu znaleźć lokal spełniający wymogi, a personalizowana mapa pozwala na dodanie np. miejsca pracy i szkoły dzieci, by szybko i łatwo obliczać odległość od danego mieszkania.
Jak ocenić atrakcyjność oferty?
Przede wszystkim warto orientować się w cenach. W odpowiedniej zakładce na stronie rynekpierwotny.pl można zobaczyć wykresy prezentujące średnie kwoty za metr kwadratowy w danym mieście i to, jak zmieniają się one na przestrzeni ostatnich miesięcy. Można też sprawdzić średnie kwoty w zależności od tego, ile pomieszczeń ma dane mieszkanie. Jeśli ktoś potrzebuje więcej informacji, dostępna jest także specjalna przestrzeń analityczna BIG DATA Rynekpierwotny.pl. Tam można dowiedzieć się np. o tym, jak prezentuje się popyt na konkretne nieruchomości, jakie mieszkania trafiły na rynek i w jakim przedziale cenowym i jakie są rynkowe trendy. Takie narzędzia zainteresują głównie profesjonalistów, ale mogą być przydatne także dla tych, którzy szukają mieszkania dla siebie.
Ważnym graczem na rynku jest też gethome.pl. To platforma, na której można znaleźć zarówno oferty z rynku pierwotnego, jak i wtórnego. Na gethome.pl oprócz mieszkań ogłaszane są także domy i działki. Można znaleźć tam nieruchomości w całej Polsce - nie tylko mieszkania na sprzedaż Warszawa, ale również w innych, mniejszych miastach.
Jak wygląda sytuacja rynku w Warszawie?
Według danych ze strony rynekpierwotny.pl, ceny mieszkań w Warszawie średnio sięgają już niemal 900 tysięcy złotych. W stosunku do zeszłego roku wzrosły o 20 proc. Spadła za to liczba mieszkań – w październiku było ich na sprzedaż 8917. To o 39 proc. mniej niż rok temu. Tym ważniejsze jest dokładne i regularne przeglądanie ofert.
Ile kosztuje najtańsze mieszkanie na sprzedaż w Warszawie? Na portalu Gethome.pl najtańsze mieszkanie z rynku pierwotnego w Warszawie to wydatek 305 000 zł (stan na listopad 2023). Najniższa cena mieszkania za metr kwadratowy na rynku pierwotnym wynosi 8 716 zł/m2. Najtańsze mieszkanie z rynku wtórnego kosztuje 259 000 zł (i 4000 zł za metr kwadratowy). Ciekawostek jest więcej - średnia powierzchnia mieszkań na rynku pierwotnym w Warszawie to 55 metrów kwadratowych. Z kolei najmniejsze nowe mieszkanie ma 15 metrów kwadratowych. Jak wyglądają nieruchomości na „drugim biegunie”? Największe mieszkanie od dewelopera ma powierzchnię 244 metrów kwadratowych.
Warto trzymać rękę na pulsie
Regularne sprawdzanie interesujących nas ofert – najlepiej w kilku miejscach w sieci – to klucz do… odebrania kluczy do naprawdę zadowalającej nas nieruchomości. Można znaleźć mieszkanie w „codziennym” feedzie, nie ruszając się sprzed komputera. Trzeba tylko dokładnie określić wymagania, a potem orientować się, na ile dana oferta je spełnia i na ile jest konkurencyjna – w czym pomagają narzędzia na wyspecjalizowanych stronach. Trzymam kciuki za szukającego kolegę. I czekam na zaproszenie do jego własnego mieszkania.
Artykuł powstał we współpracy z serwisami Rynekpierwotny.pl i GetHome.pl