Brawo! Apple promuje polską grę #DRIVE na głównym kaflu App Store
Kaliskie studio Pixel Perfect Dude odnosi kolejny sukces. Ich gra #DRIVE jest promowana przez Apple na głównym kaflu App Store, zachęcać graczy na całym świecie do przetestowania mobilnych wyścigów, nieustannie rozwijanych od 2019 roku.
Kalisz. Miasto kościołów i pysznych andrutów jest domem dla Pixel Perfect Dude. To małe studio niezależne, które znalazło się na globalnej mapie deweloperów gier mobilnych. Polacy zawdzięczają swój sukces #DRIVE - prostej produkcji wyścigowej, która skradła serca graczy unikalną stylistyką, silnie nawiązując do klasyki motoryzacji z lat 80.
Teraz #DRIVE zajęło czołowy kafel w sklepie App Store należącym do Apple. Odwiedź polski Myszelin!
Uruchamiając App Store na iPhone natkniecie się na wyróżniony artykuł poświęcony kaliskiej produkcji. Materiał w języku polskim zachęca graczy do przetestowania #DRIVE z okazji nowego sezonu zawartości, wprowadzającym dodatkowe pojazdy. Pixel Perfect Dude jak zwykle bawi się formą, zachęcając do wzięcia udziału w turnieju organizowanym w polskim Myszelinie, testując siedem nowych samochodów.
Jednym z nowych pojazdów jest bojowa wersja Poloneza, której nie powstydziliby się bohaterowie filmu Mad Max. Oczywiście w #DRIVE nie natkniemy się na prawdziwe marki pojazdów, ale ich wygląd wyraźnie sugeruje silną inspirację klasykami motoryzacji z naszego dzieciństwa.
Oczywiście tego typu materiały mogą być uznawane za wykupioną reklamę, ale nawet podmioty związane z dystrybucją w App Store przyznają: otrzymać dedykowany artykuł nie może byle kto. Tego typu współpraca jest nawiązywania jedynie z twórcami największych, najciekawszych oraz najbardziej uznanych produktów dostępnych w cyfrowym sklepie Apple.
Co mi tam. Odwiedziłem gminę Myszelin i straciłem pół godziny w kilka minut.
Pierwszy raz grałem w #DRIVE w 2019 roku i już wtedy uważałem, że gra jest naprawdę niezła. Oczywiście jak na prostą, darmową produkcję do zabicia kilku minut podczas czekania na pociąg. Po czterech latach swoje zdanie wyłącznie podtrzymuję. Chociaż darmowa, produkcja nie wciska graczom reklam oraz mikro-transakcji łokciem. Można sobie po prostu przyjemnie pograć, lawirując między innymi samochodami podczas ucieczki przed policją.
Z kolei sam Myszelin jest zupełnie nową lokacją, po której można się przejechać zaraz po pierwszym wyścigu. Co ciekawe, będąc przy swojskich trasach, w grze znajduje się również odcinek na Ukrainie, z charakterystycznymi polami słoneczników. Brawo, Pixel Perfect Dude.