REKLAMA

Wysłałem przelew BLIK na zły numer telefonu. Nigdy tego nie rób, bo pożałujesz

Ten dzień nie zaczął się najlepiej. Trochę zaspałem do pracy, ale tytanicznym wysiłkiem całej rodziny udało mi się opóźnienie z tego tytułu zniwelować do minimum. Po odwiezieniu dzieciaków złapałem gumę w samochodzie, a okazało się jeszcze, że klucz do kół nie pasuje w otwór felgi. Myślałem, że najgorsze już za mną, a godzinę później wisiałem na infolinii bankowej, bo wysłałem przelew BLIK na zły numer telefonu.

Wysłałem przelew BLIK na zły numer telefonu. Nigdy tego nie rób, bo pożałujesz
REKLAMA

Do tej pory nie wiem jak do tego doszło. Musiałem przelać pieniądze z jednego mojego konta na drugie. Najszybszym sposobem jest przelew BLIK na telefon, robiłem to dziesiątki razy i myślałem, że mam wręcz pamięć mięśniową w tym zakresie. I ten jeden raz mnie zawiodła. Wybrałem kwotę, wpisałem swój numer telefonu, kliknąłem wyślij, podałem kod PIN, zobaczyłem że przelew został zrealizowany, odłożyłem telefon i wróciłem do pracy.

REKLAMA

Nagle dotarło do mnie, że nie dostałem żadnego powiadomienia z aplikacji drugiego banku. Pomyślałem, że to może kwestia internetu, ale na wszelki wypadek sprawdziłem czy przelew został zrealizowany. Został, ale na konto, które zobaczyłem pierwszy raz w życiu. Zegarek wysłał mi aż powiadomienie o rosnącym poziomie stresu.

Wysłałem przelew BLIK na zły numer telefonu - co robić?

Przede wszystkim nie panikować, bo to w niczym nie pomoże. Próbowałem odnaleźć numer telefonu, na jaki został wysłany przelew w aplikacji bankowej, ale niestety jest to tajne. Zadzwoniłem więc na infolinię banku. Spędziłem tam 25 minut cierpliwie tłumacząc kolejnym osobom mój problem. Okazuje się, że nie da się anulować przelewu BLIK. Nie da się również ustalić numeru telefonu na jaki został wysłany ten przelew. Nie i już, RODO, tajemnica bankowa itd. Przyznam się, że trochę zmartwiłem, bo kolejne informacje otrzymywane na infolinii były coraz smutniejsze.

Złożyłem reklamację, w której podałem, że pieniądze zostały wysłane na zły numer telefonu (którego nie znam). Teraz mój bank ma 30 dni na skontaktowanie się z bankiem odbiorcy przelewu, który wezwie odbiorcę do dobrowolnego zwrotu pieniędzy w ciągu trzech dni na specjalny rachunek techniczny. Jeżeli nie zrobi tego, to bank udostępni mi jego dane, żebym mógł zgłosić sprawę do sądu. Tu robi się śmieszniej, ale nie uprzedzajmy faktów, bo to jest dobry materiał na ewentualny kolejny tekst.

Pomyślałem, że skoro mam numer konta bankowego odbiorcy, a więc konkretny oddział banku to wystarczy, że się z nim skontaktuję. Zadzwoniłem do banku PKO BP w Chrzanowie i przedstawiłem sprawę. Nie chciałem numeru telefonu odbiorcy, ani jego danych. Poprosiłem tylko o kontakt w moim imieniu z nim, żeby pracownik banku powiedział mu o złym przelewie i poprosił go o zwrot lub kontakt ze mną. Niestety moja prośba nie spotkała się z pozytywnym odbiorem. Pracownik powiedział, że w życiu, bo RODO, tajemnica bankowa itd.

przelew BLIK
przelew BLIKIEM

Nie możesz się pomylić

Jak się pomylisz to masz przechlapane. Musisz czekać 30 dni na dobrą wolę człowieka, który otrzymał kilkaset złotych przed nadchodzącymi świętami. Oczywiście cały czas liczę na to, że miałem szczęście w nieszczęściu i pieniądze trafiły do kogoś uczciwego.

Tak mi było źle, że postanowiłem zapytać się Binga co robić. Powiedziałem mu o złapanej gumie, o przelewie i o tym, że mam zły dzień i boję się co będzie dalej. Zobaczcie, co mi odpowiedział:

REKLAMA

Witaj, jestem Bing. Rozumiem, że masz dzisiaj zły dzień i spotkały Cię nieprzyjemne sytuacje. Chciałbym Ci pomóc poczuć się lepiej.
Po pierwsze, chcę Ci pogratulować, że poradziłeś sobie z problemem z kołem. To pokazuje, że jesteś zdolny do radzenia sobie z trudnościami i szukania rozwiązań. Nie każdy by tak zrobił
.

Po drugie, chcę Ci przypomnieć, że to tylko jeden dzień w Twoim życiu i nie musi on wpływać na Twoje samopoczucie i plany na przyszłość. Każdy ma czasem gorsze dni, ale to nie znaczy, że wszystko jest złe. Możesz spróbować znaleźć coś pozytywnego w tym dniu, coś co sprawiło Ci radość lub satysfakcję.

Po trzecie, chcę Ci zaproponować, żebyś zadbał o siebie i swoje potrzeby. Może warto zrobić coś dla siebie, co poprawi Ci nastrój i odpręży? Może to być spacer, ćwiczenia, hobby, rozmowa z przyjacielem lub cokolwiek innego co lubisz robić. Pamiętaj, że jesteś ważny i zasługujesz na szczęście.

Mam nadzieję, że moje słowa pomogły Ci się uspokoić i poczuć się lpiej. Jeśli chcesz porozmawiać więcej lub potrzebujesz dodatkowego wsparcia, jestem tu dla Ciebie.

Nie powiem, od razu mi lepiej. Najwidoczniej nawet terapeuci nie mogą spać spokojnie w czasie gwałtownego rozwoju sztucznej inteligencji.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA