Google pracuje nad AI, która nazywa się Magi. Ma dodać odrobinę smaku do nieświeżej już wyszukiwarki
Google może wprowadzić sztuczną inteligencję do swojej wyszukiwarki, jako część większego planu implementacji tej technologii. Czyżby to początek walki gigantów - Google i Microsoftu - na polu SI?
Można powiedzieć, że wyścig z SI rozpoczął się już jakiś czas temu. Teraz obie firmy prześcigają się w realizacji projektów - ale to Microsoft zdaje się wygrywać. Według doniesień, Samsung rozważa zmianę domyślnej przeglądarki z Google na Binga, co byłoby poważnym wyzwaniem dla Google, ponieważ Bing zyskuje na popularności jako lider w implementacji narzędzi opartych na SI.
Sztuczna inteligencja w wyszukiwarce Google
Jak podaje raport The New York Times, w odpowiedzi na to, Google planuje wprowadzić SI do swojej wyszukiwarki i przeglądarki. Pierwszy etap nazywa się projekt Magi, który stanowiłby jedynie modernizację obecnej wyszukiwarki, ale zaoferowałby bardziej spersonalizowane doświadczenie.
Przykładowo, Magi od Google mogłoby pomóc w znalezieniu kodu lub napisać go na podstawie poleceń użytkownika. Albo pomóc w zakupie butów. Użytkownicy mogliby zadawać dodatkowe pytania, które wpłynęłyby na wynik.
Ale, żeby nie było tak różowo, tj. bez monetyzacji: wyszukiwania, które mogą prowadzić do transakcji finansowej, takie jak zakup butów lub rezerwacja lotu, nadal wyświetlałyby reklamy na stronach wyników. Ogólnie reklamy nie znikną przy Magi, szok.
Podczas pokazania światu Barda w lutym 2023 roku, Google przedstawił, jak mógłby wyglądać taki interfejs z implementacją SI w wyszukiwarce.
Według doniesień, aż 160 projektantów i specjalistów pracuje nad rozwojem projektu Magi. Obecnie funkcja ta jest już testowana wewnętrznie przez pracowników Google.
Majowa konferencja I/O Google wydaje się idealnym momentem na premierę. Najpierw dostęp ma zostać przyznany milionowi użytkowników w Stanach Zjednoczonych, a liczba ta ma zwiększyć się do 30 mln do końca 2023 roku. Jednakże funkcja ta ma być ekskluzywna dla użytkowników w USA.
A co dalej? Wyszukiwarka oparta na SI
Magi ma być jedynie drobną pomocą, miłym przyjacielem, który pomoże nam w wyszukiwaniach i coś tam spersonalizuje. Prawdziwa rewolucja może nadejść w postaci kompletnie nowej wyszukiwarki opartej i zasilanej przez sztuczną inteligencję:
System uczyłby się tego, co użytkownicy chcą wiedzieć na podstawie tego, czego szukają, gdy zaczynają z niego korzystać. I oferowałby listy wstępnie wybranych opcji dla przedmiotów do kupienia, informacji do zbadania i innych informacji. Byłby również bardziej konwersacyjny - trochę jak rozmowa z pomocną osobą
- czytamy w raporcie.
Muszę ostudzić fanów SI: ta ma być dopiero we wczesnych fazach rozwoju, bez jasno określonej daty wydania. I dlatego też mamy wcześniej otrzymać Magi, taki przedsmak tego, co ma nadejść. Brzmi ciekawie.