REKLAMA

HTC pokazało nowy model. Powiem wprost: ciesz się, że nie dostaniesz go w Polsce

HTC zaprezentowało nowy telefon. W 2023 roku. Będzie to ekskluzyw na rozwijający się rynek, ale można napisać, że jest z recyklingu. Jak bardzo? Nawet nazwa została wyjęta wprost z czasów, gdy firma była na topie i nawet rozdawała karty.

HTC pokazało nowy model. Powiem wprost: ciesz się, że nie dostaniesz go w Polsce
REKLAMA

Odpowiadając na pytanie, które ktoś musiał sobie zadać po przeczytaniu tytułu: tak, HTC nadal zajmuje się wypuszczaniem telefonów. Pomimo sprzedaży większości biznesu związanego z produkcją ich w 2018 roku, o marce co jakiś czas się mówi, gdy wypuszcza nowości.

Pod koniec czerwca 2022 roku HTC wydało średniaka Desire 22 Pro, którego największym wyróżnikiem był wbudowany cyfrowy portfel do zarządzania krypto. Co więcej, na niektórych rynkach firma dorzuciła do nowego telefonu darmowe NFT. Ach, NFT, pamięta ktoś o nich?

REKLAMA

Niemniej jednak, była to tylko propozycja klasy średniej. A co teraz zaprezentowało HTC? Nic, co szczególnie by zaskoczyło kogokolwiek. Firma nawet użyła starej nazwy, która może wzbudzić nutkę nostalgii wśród starszych użytkowników.

HTC pokazało Wildfire E3 Lite. Bieda i jeszcze raz bieda

Teraz HTC zaprezentowało telefon Wildfire E3 Lite, ale nie jest to kolejny flagowiec, ani nawet średniak, tylko najpewniej urządzenie ultrabudżetowe, które ma trafić na rynek afrykański.

Nazwa Wildfire może coś wam przypominać, bo w przeszłości była wykorzystana do nazwania jednych z pierwszych tańszych smartfonów firmy HTC, Wildfire - a potem Wildfire S. Firma już wskrzesiła tę nostalgiczną nazwę w 2019 roku z telefonem HTC Wildfire X.

 class="wp-image-3544646"

Co nowego przynosi nam HTC Wildfire E3 Lite? Niewiele. Nie spodziewajmy się, że będzie to coś, co wywoła poruszenie tak jak nowy ROG Phone 7 czy iPhone 15.

Telefon będzie wyposażony w chipset Unisoc SC9863 o prędkości 1,6 GHz, a klienci będą mieli do wyboru dwie opcje pamięci RAM: 3 i 4 GB oraz nawet do 64 GB pamięci wewnętrznej. Soft to Android 12, a bateria to 5000 mAh z ładowaniem 10 W.

Ekran to powrót do lat 2018-2019: ekran LCD o przekątnej 6,517 cala, rozdzielczości 720 x 1600 pikseli, a odświeżanie to 60Hz. Przynajmniej kamera do selfie jest - i ma 5 megapikseli.

Tylna obudowa ma przyjemny, niebieski lub zwyczajny czarny kolor, a także jedno duże 13-megapikselowe oko, 2-megapikselowy czujnik głębi i lampę błyskową LED.

Inne cechy obejmują dual SIM 4G, Wi-Fi 802.11 b/g/n, Bluetooth 4.2, port USB-C oraz gniazdo audio 3,5 mm. Wymiary telefonu to 164,8 x 76,5 x 9,2 mm, a waga wynosi około 218 gramów.

REKLAMA

Jeden haczyk: Wildfire E3 Lite jest skierowany na rynek afrykański

Nowa propozycja HTC ma być skierowana na Afrykę, a nie Europę czy Stany Zjednoczone. Na rynku docelowym zapewne będzie chodziło o optymalizację ceny, a nie wodotryski związane z czipem czy aparatem.

Obecnie nie znamy ceny, ani tego, czy kiedykolwiek zostanie on wprowadzony na rynek europejski. Chociaż musiałby kosztować grosze, aby mógł konkurować z np. budżetowymi propozycjami Samsunga czy Xiaomi.

Bo z kim musi konkurować HTC Wildfire E3 Lite na swoim docelowym rynku? Z marką TECNO, która tam dominuje, Samsungiem, budżetową marką ITEL oraz z np. Huaweiem i Xiaomi. Propozycja HTC najprawdopodobniej nie będzie wyróżniała się tam negatywnie na tle innych ofert. I tyle.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA