REKLAMA

Nowość w Google Chrome. Pobieranie plików będzie teraz mniej irytujące

Google Chrome w testowej wersji zyskał prostą, ale niezwykle przydatną funkcję, której brakowało od lat. Przeglądarka nie wyświetli ci już komunikatu o zakończonym pobieraniu, jeśli nie będziesz tego chciał.

google-chrome-nowa-funkcja-usuwanie-podpowiedzi-autouzupelnianie
REKLAMA

Zanim nowości trafią do oficjalnego wydania przeglądarki, te są wcześniej testowane. W zapoznawczej wersji Google Chrome Canary z początkiem roku pojawiła się dość ciekawa zmiana, która przesuwa pasek pobierania z dolnej części okna przeglądarki na górny pasek - zaraz obok ikon rozszerzeń i ustawień, tak jak jest an przykład w Microsoft Edge.

REKLAMA

Koniec z denerwującymi powiadomieniami o zakończeniu pobierania w Google Chrome

W najnowszym wydaniu Google Chrome Canary pojawiła się kolejna opcja, która ma najprawdopodobniej na celu zwiększyć skupienie użytkowników. Nowość zauważył użytkownik Twittera o pseudonimie Leopava64, który dostrzegł, że ustawieniach przeglądarki w wydaniu 114 można dezaktywować powiadomienie, które wyświetla się po zakończeniu pobierania pliku.

Google Chrome powiadomienia po pobieraniu
(źródło: Leopava64)

Co prawda jest to bardzo mała zmiana, ale dla niektórych korzystających z Google Chrome może być kluczowa. Przykładowo - robimy coś w przeglądarce, a w tym samym czasie w tle pobiera się duży plik. Po zakończeniu pobierania nie wyświetli nam się niechciane powiadomienie, które przez kilka sekund wisi przy pasku pobierania.

Komunikat w testowanej wersji można wyłączyć w ustawieniach, przechodząc do zakładki „Pobrane pliki”. To mały-duży krok w kwestii personalizacji Google Chrome, który ma szansę trafić do oficjalnego wydania przeglądarki.

Google Chrome powiadomienia po pobieraniu
(źródło: Leopava64)

Funkcja jest wciąż w fazie testów. Czy zawita w finalnej wersji?

REKLAMA

Szansa na to jest całkiem spora, patrząc na to, że opcja nie powstałaby, gdyby twórcy Chrome nie postanowili zmienić zachowania paska pobierania, który na ogólnodostępnych wydaniach aplikacji w wersji na komputery pojawia się na dole, nie u góry. Zmiana miejsca wyświetlania informacji pobieranych plików jest testowana już od początku roku.

Pozostaje więc głównie pytanie, kiedy doczekamy się nowości bez konieczności sięgania po wersje testowe przeglądarki.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA