General Motors żegna się z CarPlay. Oszaleli?
Koncern motoryzacyjny General Motors poinformował, że wszystkie jego przyszłe elektryczne pojazdy będą wyposażone w system rozrywkowo-użytkowy opracowany wspólnie z Google’em. To oznacza brak mechanizmu CarPlay i możliwości synchronizacji z telefonami iPhone.
To dość zaskakujący ruch, mając na uwadze amerykańskie korzenie General Motors i ogólną ogromną popularność telefonów iPhone w Stanach Zjednoczonych i na świecie. Tym niemniej GM ogłosił, że będzie powoli wycofywał się z instalowania w samochodach zarówno Apple CarPlay, jak i Android Auto.
Nową platformą będzie ta opracowana z firmą Google i bazująca na Android Automotive. Pierwszym samochodem, który będzie wyposażony w tę platformę, będzie zaplanowany na 2024 r. elektryczny Chevrolet Blazer. To jednak nie oznacza, że GM całkowicie rezygnuje z popularnych platform: będą dalej sprzedawane z samochodami spalinowymi. GM zamierza je jednak usunąć z oferty do 2035 r.
Dlaczego General Motors rezygnuje z synchronizacji z iPhone, skoro klienci takiej funkcji oczekują?
Dobre pytanie. Niestety GM nie daje na nie jednoznacznej odpowiedzi w rozesłanej dziennikarzom informacji prasowej. Firma zastrzega jednak, że użytkownicy nowych elektrycznych samochodów jednej z marek GM będą mieli gwarantowany przynajmniej na osiem lat darmowy dostęp do Map Google, Asystenta Google, Spotify, Audible i wielu innych usług kierowcy dziś używają na telefonie.
W nocie do inwestorów znajduje się nieco szersze, choć nadal zdawkowe wyjaśnienie. GM szuka sposobu na pominięcie pośredników handlowych między kierowcami a usługodawcami, takimi jak operatorze sklepów App Store czy Google Play i zwiększyć swoje przychody ze sprzedaży cyfrowych usług i produktów. Nie jest jednak jasne jak ignorowanie posiadaczy iPhone’ów i współpraca z Google’em mają w tym pomóc.
