REKLAMA

Zniszczyli stację bazową 5G w Krośnie. Jest reakcja operatora

Play chciał postawić nową stację bazową sieci komórkowej. Wielki maszt został podpalony na dzień przed montażem, a sprawców szuka teraz policja. To efekt trwającego konfliktu między operatorem, lokalną społecznością oraz pobliskim lotniskiem.

Zniszczyli stację bazową 5G w Krośnie. Jest reakcja operatora
REKLAMA

O problematycznej stacji bazowej w Krośnie informowaliśmy już tydzień temu. Pisaliśmy wtedy o wątpliwościach, jakie budził maszt lokowany przez sieć Play zaledwie 500 metrów od lotniska, na działce przy ul. Zręcińskiej. Poza zwyczajowym oporem ze strony ludzi z folią aluminiową na głowach oraz kwestiami estetycznymi, w przypadku stacji bazowej pojawiały się znacznie bardziej uzasadnione wątpliwości, wyrażane przez władze lotniska.

REKLAMA

Dyrektor lotniska obawia się, że 30-metrowy masz może stanowić realne zagrożenie dla funkcjonowania ruchu lotniczego. Mapy Urzędu Lotnictwa Cywilnego wskazują jednak, że stacja bazowa znajduje się poza obszarem podejścia do lądowania. Mimo tego znawcy tematu sugerują, że tak wysoki maszt tak blisko Lotniska Krosno może stanowić zagrożenie dla lotów szybowcowych, a także jednostek dokonujących awaryjnego lądowania.

Ktoś wziął sprawy w swoje ręce i podpalił maszt na moment przed jego postawieniem.

W nocy z czwartku na piątek straż pożarna otrzymała wezwanie na ulicę Zręcińską w Krośnie, gdzie doszło do rzeczonego podpalenia. Stacja bazowa uległa nadpaleniu, w efekcie czego uszkodzonych została część z kilkunastu anten zainstalowanych na maszcie. Straty wynikające z podpalenia mogą wynosić kilkanaście tysięcy złotych.

Co istotne, do podpalenia doszło na dzień przed postawieniem masztu. Ekipa montażowa wynajęła już dźwig mający unieść wysoką na 30 metrów konstrukcję, która rzucałaby się cieniem na pobliskie lotnisko, warsztat samochodowy, sklep, przychodnię oraz domy mieszkalne.

Play wystosował stanowisko niedługo po incydencie.

Operator sieci komórkowej wskazuje, że budowa stacji bazowej odbywa się zgodnie z obowiązującymi przepisami, zarówno pod kątem budowlanym, jak również wymogów lotnictwa i ochrony środowiska. Jednocześnie Play przypomina, że niszczenie elementów wchodzących w skład infrastruktury telekomunikacyjnej podlega karze pozbawienia wolności aż do 8 lat:

W związku z kolejnymi w ostatnim czasie przypadkami bezprawnych ataków na infrastrukturę telekomunikacyjną w Polsce, jako operator sieci Play stanowczo potępiamy wszelkie tego rodzaju czyny zabronione.

Budowane w Polsce stacje bazowe telefonii komórkowej realizowane są w pełni na podstawie obowiązujących przepisów. Proces budowy, uruchamiania, a następnie eksploatacji stacji jest restrykcyjnie uregulowany obowiązującymi przepisami, zarówno pod kątem budowlanym, jak i wymogów ochrony środowiska. Każda stacja bazowa musi spełniać m.in. restrykcyjne normy bezpieczeństwa, co jest przedmiotem kontroli bezpośrednio przed jej uruchomieniem, a także może być każdorazowo sprawdzane przez właściwe organy na etapie jej działania.

REKLAMA

Infrastruktura telekomunikacyjna ma szczególne istotne znaczenie z punktu widzenia bezpieczeństwa, zapewniając niezbędna w dzisiejszych czasach łączność, w tym dostęp do takich usług jak połączenia na numery alarmowe, czy lokalizacja w sytuacjach zagrożenia. Dlatego wszelkie tego rodzaju bezprawne czyny stanowią w praktyce atak na bezpieczeństwo każdego z nas.
Przypominamy, że zgodnie z obowiązującymi przepisami, zabór, niszczenie, uszkadzanie lub czynienie niezdatnym do użytku elementów wchodzących w skład sieci telekomunikacyjnej podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do aż 8 lat.

Liczymy, że sprawcy tego rodzaju przestępstw będą z pełną stanowczością ścigani i karani przez właściwe organy. Liczymy również, że bez odpowiedniej reakcji ze strony odpowiednich służb nie pozostaną także przypadki podżegania – bezpośredniego lub w bardziej zawoalowany sposób – do niszczenia infrastruktury telekomunikacyjnej sieci ruchomych.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA