REKLAMA

Tesla spadła z klifu. Pasażerowie cudem przeżyli. To wideo jest niesamowite

O niezwykłym wręcz szczęściu mówić mogą pasażerowie Tesli, która spadła z wysokiego na 80 m klifu. Ratownicy mówią, że szanse na ich przeżycie były minimalne. W sieci pojawiło się nagranie przestawiające akcję ratunkową.

06.01.2023 10.18
Tesla spadła z klifu. Pasażerowie cudem przeżyli. To wideo jest niesamowite
REKLAMA

W Tesli, która spadła z 80 m skalnego urwiska niemal prosto do oceanu, znajdowały się cztery osoby, w tym dwoje dzieci w wieku 4 i 9 lat. Do zdarzenia doszło w Kalifornii na odcinku drogi zwanym Devil's Slide, w okolicach San Mateo. Samochód jechał na południe autostradą nr 1, znaną również jako Pacific Coast Highway.

REKLAMA

Brian Pottenger, szef batalionu w Coastside, który był zaangażowany w akcję ratunkową i powiedział serwisowi Entrepreneur, że jest zaskoczony, że ktokolwiek przeżył ten wypadek.

Na miejsce wysłano ratowników, w tym śmigłowiec, który zabrał rozbitków do szpitala. Na wideo widzimy jak ratownicy ratują pasażerów z wraku pośród wzburzonych fal i umieszczają ich w noszach, które unoszą się następnie w powietrze.

Kiedy pierwsi ratownicy przybyli na miejsce zdarzenia, wszyscy czterej pasażerowie byli przytomni, ale uwięzieni w samochodzie. Dwójka dzieci była zabezpieczona w fotelikach samochodowych.

Z pewnością na szacunek zasługują umiejętności pilota. Nad morzem w okolicach klifów występują potężne turbulencje i zawirowania powietrza. Dodatkowo śmigłowiec jest mocno obciążony z jednej strony, tj. tam, gdzie wciągani na pokład są rozbitkowie. Utrzymanie maszyny w miejscu w taki sposób, jaki widzimy na filmie wymaga wieloletniej praktyki w najróżniejszych akcjach.

Insider poinformował, że szanse wszystkich czterech pasażerów na przeżycie incydentu z niewielkimi obrażeniami były niewielkie, ale duża bateria EV Tesli i stalowa rama uratowały im życie.

REKLAMA

Śledczy nie podali, w jakim trybie jazdy znajdowała się Tesla w czasie wypadku, ale "nie był to czynnik, który doprowadził do incydentu" - podał California Highway Patrol w komunikacie.

Jak się bowiem okazało kierowca Tesli zjechał z klifu celowo. Został aresztowany za usiłowanie zabójstwa i znęcanie się nad dzieckiem.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA