DuckDuckGo pracuje nad własną przeglądarką na komputery. "Nigdy nie jest za późno, aby powstrzymać firmy przed szpiegowaniem"
W swoim corocznym podsumowaniu firma DuckDuckGo ogłosiła, że pracuje nad komputerową przeglądarką internetową. Nowe narzędzie DuckDuckGo docelowo ma się stać najlepiej chroniącą prywatność użytkownika przeglądarką na rynku.
W poście opublikowanym 21 grudnia na łamach oficjalnego bloga DuckDuckGo Gabriel Weinberg, CEO DuckDuckGo, ogłosił prace nad DuckDuckGo desktop - przeglądarką internetową dla komputerów stacjonarnych. DuckDuckGo desktop, tak jak pozostałe produkty firmy, będzie kłaść nacisk na możliwie największą ochronę prywatności użytkowników.
Bez skomplikowanych ustawień, bez wprowadzających w błąd ostrzeżeń, bez poziomów ochrony prywatności – po prostu solidna ochrona prywatności, która działa domyślnie w wyszukiwaniu, przeglądaniu, poczcie e-mail i nie tylko. Nie jest to "przeglądarka w trybie prywatnym", to aplikacja codziennego użytku do przeglądania internetu, która szanuje twoją prywatność. Ponieważ nigdy nie jest za późno, aby powstrzymać firmy przed szpiegowaniem twojej historii wyszukiwania i przeglądania.
- pisze Weinberg
Jak zapowiedziano na blogu, DuckDuckGo desktop nie będzie oparty na Chromium - wersji open-source Google Chrome - tak jak niektóre z najpopularniejszych przeglądarek (np. Microsoft Edge czy Vivaldi). Zamiast tego przeglądarka będzie wykorzystywać silnik przeglądarki wbudowany w system operacyjny. W przypadku Windows będzie to Edge Chromium (WebView2), a w przypadku macOS - WebKit.
DuckDuckGo desktop nie jest pierwszą przeglądarką internetową firmy, gdyż w 2018 r. wyszukiwarka doczekała się mobilnych przeglądarek na systemy Android i iOS.
DuckDuckGo nie ogłosiło konkretnej daty premiery swojego nowego projektu, jednakże w myślu postu opublikowanego na Twitterze, komputerowa wersja przeglądarki DuckDuckGo zostanie wydana w 2022 roku.