REKLAMA
  1. Spider's Web
  2. Technologie
  3. Social media

Memoji na iMessage stają się passe. Messenger zapowiada filtry AR do wideorozmów grupowych

Facebook ogłosił, że już niebawem do usługi Messenger trafi funkcja o nazwie Grupowe Efekty. Wykorzystuje ona technikę rzeczywistości rozszerzonej do ozdabiania twarzy rozmówców zabawnymi akcesoriami. Instagram planuje też nieco głębszą integrację z Facebookiem.

22.10.2021
15:36
messenger filtry ar wideorozmowy grupowe
REKLAMA

Pandemia COVID-19 przekonała wielu użytkowników na całym świecie do grupowych wideorozmów. Dla wielu osób, dotkniętych problemem społecznej izolacji, takie wirtualne spotkania były jedynym sposobem na spędzenie czasu z bliskimi. Ogromną popularność zyskały więc usługi jak Zoom, przekonując wielu użytkowników do tej pory sceptycznie nastawionych do tej formy komunikacji.

REKLAMA

Czytaj też:

Wszystkie usługi komunikacyjne odnotowują duży wzrost zainteresowania rozmowami grupowymi. I wszystkie starają się kusić użytkowników nowymi, związanymi z wideorozmowami funkcjami – by ci wybrali właśnie tę usługę, zamiast konkurencyjnej. Facebook Messenger ma całkiem sympatyczny pomysł.

Baba z brodą i łysy stary z tatuażem na czole. To tylko Grupowe Efekty na widorozmowie grupowej z rodziną na Facebook Messenger.

Nowa funkcja ma wykorzystywać technikę rzeczywistości rozszerzonej. Algorytmy mają poprawnie interpretować obserwowaną przez obiektyw telefonu twarz użytkownika i móc modyfikować transmitowany obraz. Na przykład doklejając użytkownikowi zielone wąsy i brodę. Czy śmieszny kapelusz. Czy jeszcze coś innego.

Nowość wykorzystuje publicznie dostępne Spark AR Multipeer API, co w praktyce oznacza, że użytkownicy nie będą ograniczeni tylko do 70 filtrów AR zapewnionych przez Facebooka. Inni programiści będą mogli tworzyć inne gadżety i oferować je użytkownikom w ramach Messengera.

Funkcja ta jest już udostępniana pierwszym użytkownikom. Jest wprowadzana falami, więc nie wszyscy jeszcze mają ją w swoim komunikatorze.

Instagram prowadzi do Facebooka.

REKLAMA

Jest jeszcze jeden drobiazg, choć tym razem wiemy o nim nie z oficjalnego źródła, a od Alessandra Paluzziego, który specjalizuje się w analizowaniu kodu aplikacji mobilnych celem szukania wskazówek o planowanych na nieodległą przyszłość nowych funkcjach.

Popularny Twitterowicz odkrył, że aplikacja Instagram niebawem zyska wygodny skrót w menu do Facebooka. Nie trzeba będzie wykonywać gestu przełączania aplikacji w telefonie, wystarczy puknięcie w ikonę, a Instagram sam się na wyświetlaczu podmieni na Facebooka. Przycisk ten nie jest jeszcze aktywny i widoczny, prawdopodobnie zostanie udostępniony użytkownikom w najbliższej przyszłości.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA