Problem rozładowanego telefonu właśnie zniknął. Smartfon Xiaomi naładujesz do pełna w 8 minut
System ładowania Hypercharge, zaprezentowany właśnie przez Xiaomi, to obietnica rewolucji w urządzeniach mobilnych. Naładowanie akumulatora w telefonie od zera do pełna potrwa krócej niż poranna kawka.
Starsi Czytelnicy prawdopodobnie pamiętają czasy, w których telefon ładowało się raz na kilka dni, a brak ładowarki na weekendowym wyjeździe nie był żadnym problemem. Dziś typowy telefon ma ogromny kolorowy wyświetlacz, szybki procesor i stale łącz się z Internetem – przez co rzadko wytrzymuje dłużej niż dobę bez ładowarki. Cały czas czekamy na powrót do starych, dobrych czasów. A może jest inna droga?
Ta proponowana przez Xiaomi nie brzmi źle – choć nie jest jasne czy i w jaki sposób wpływa na długowieczność akumulatora. Zaprezentowany właśnie system Hypercharge ładuje urządzenia mobilne z mocą 200 W (przewodowo) lub 120 W (bezprzewodowo). Potrafi naładować od 0 proc. do 100 proc. akumulator w raptem 8 min. (przewodowo) lub 15 min. (bezprzewodowo).
Jest tylko jeden problem. Xiaomi zademonstrowało swoje rozwiązanie wykorzystując… Twittera. I króciutkie wideo załączone do tweeta. O szczegółach Xiaomi Hypercharge na tę chwilę nie wiemy w zasadzie nic. Wiemy tylko, że system był demonstrowany na zmodyfikowanym pod omawiane rozwiązanie telefonie Mi 11 Pro. Data wejścia na rynek? Zgodność z urządzeniami? Nie pytajcie, też nie wiem.
To nie jedyna ważna technologia związana z ładowaniem ogniw od Xiaomi. Chiński gigant niedawno zaprezentował rozwiązanie Mi Air Charge, czyli bezprzewodową i bezstykową ładowarkę potrafiącą uzupełniać energię w akumulatorze na odległość nawet kilku metrów. Jednak podobnie jak w przypadku Xiaomi Hypercharge, na razie możemy co najwyżej popatrzeć sobie na imponujący filmik w Internecie, bez informacji o dostępności produktu.