REKLAMA

Allegro nareszcie wzięło się cwaniaków. Koniec ze sprzedażą kont z grami

Pozornie małe zmiany w regulaminie Allegro wprowadzają potężne konsekwencje przy odsprzedaży gier. Allegro nareszcie wzięło się za osoby, które sprzedają dostęp do kont na Steamie, czy PlayStation Network.

Allegro nareszcie wzięło się cwaniaków. Koniec ze sprzedażą kont z grami
REKLAMA

Od 4 stycznia wejdzie w życie nowy regulamin Allegro, a wraz z nim bardzo istotny zapis zabraniający zakazu sprzedaży całych kont z przypisanymi cyfrowymi wersjami gier. Zapis brzmi następująco:

REKLAMA

Zapis nie pozostawia złudzeń. To już koniec sprzedaży podejrzanych, szemranych kont z grami.

Oczywiście znajdą się osoby, które będą twierdzić, że Allegro nie powinno blokować sprzedaży kont z grami.

 class="wp-image-1533320"

Część osób nie godzi się na warunki cyfrowej dystrybucji, za którymi idzie brak możliwości odsprzedaży gry. Gracze nie akceptują faktu, że nie da się odsprzedaż licencji na grę kupioną cyfrowo. Nie działają tu prawa znane z handlu fizycznymi kopiami gier, które cały czas można legalnie odsprzedawać.

W przypadku cyfrowej dystrybucji jedynym wyjściem jest sprzedaż całego konta z przypisanymi do niego tytułami. W praktycznie każdym przypadku taka odsprzedaż konta narusza warunki regulaminu danej usługi, ale handlarze przymykali na to oko.

Zanim rzucisz kamieniem i zaczniesz usprawiedliwiać szarą strefę, zadaj sobie pytanie, czy rzeczywiście odsprzedaż kont z grami była w porządku.

Kto sprzedawał na Allegro konta z grami? Prywatne osoby, które odsprzedawały w ten sposób grę po jej przejściu stanowiły marginalną mniejszość. Ten rynek był zdominowany przez wszelkiej maści cwaniaków, którzy próbowali obejść system.

Czy pamiętacie sytuacje, kiedy dany wydawca chwilowo udostępniał grę za darmo, a po tygodniu domorosłe rekiny biznesu odsprzedawały konta z przypisaną grą za kilkadziesiąt złotych? Czy pamiętacie włamania na konta i odsprzedaż skradzionych w ten sposób profili? Czy pamiętacie sytuacje, w których klient po wpłacie otrzymywał login i hasło do konta, ale poprzedni użytkownik cofał dostęp i sprzedawał to konto kolejnej osobie?

Takich nadużyć były dziesiątki, jeśli nie setki. Odsprzedaż kont była szemranym biznesem przynoszącym wstyd całej branży. Zwłaszcza w erze zyskujących popularność cyfrowych abonamentów pokroju GamePassa, pozwalających legalnie grać za naprawdę niewielkie pieniądze.

Chapeau bas, Allegro.

REKLAMA

Zakaz odsprzedaży kont na Allegro był jedyną rozsądną decyzją. Takie oferty jawnie naruszały regulaminy usług internetowych, a do tego powodowały mnóstwo problemów. Były też zwyczajnie nie fair.

Jeśli Allegro chce uchodzić za platformę sprawdzoną, bezpieczną i godną zaufania, to ukrócenie procederu odsprzedaży kont było koniecznością.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA