Zapowiadali, zapowiadali i zrobili. Messenger staje się częścią Instagrama
Już dziś część użytkowników Instagrama czeka niespodzianka po uruchomieniu aplikacji. Plansza informacyjna, z której odczytamy, że od dziś możemy z poziomu aplikacji porozmawiać ze wszystkimi naszymi znajomymi z Messengera.
To nie pierwszy raz, kiedy słyszymy o integracji komunikatorów Facebooka. Testy u losowo wybranych użytkowników trwają od sierpnia. Dziś Facebook ogłasza ich koniec: Messenger oficjalnie staje się częścią Instagrama. Choć nie tak od razu dla wszystkich. Uruchamianie komunikatora w nowej wersji aplikacji będzie miało charakter falowy, co oznacza, że niektórzy z nas otrzymają omawianą nowość dopiero za kilka tygodni.
Jak tłumaczy Facebook, główną motywacją do zmian byli użytkownicy, którzy korzystają z Instagrama, jednak nie mają konta ani na Facebooku, ani na Messengerze – a chcieliby pozostać w kontakcie ze swoimi znajomymi. I odwrotnie: użytkownicy Messengera w końcu mogą czatować z użytkownikami używającymi wyłącznie Instagrama.
Warto zwrócić uwagę, że konto na Instagramie i konto na Facebooku dalej pozostają osobnymi bytami. Facebook, przynajmniej na razie, nie planuje ich łączyć. Messenger też nie zastępuje mechanizmu Instagram Direct do prywatnych wiadomości. Porozumiewając się wewnątrz sieci Instagram nie będziemy więc korzystać z usługi Messenger.
Zresztą Instagram Direct również doczeka się nowości. W końcu będzie możliwe przekazywanie wiadomości dalej, dodawanie reakcji do wiadomości i możliwość automatycznego usuwania wysłanych wiadomości po zadanym czasie. Uaktualnione ma być też narzędzie do zgłaszania nieodpowiednio zachowujących się użytkowników.
Na razie na żadnym z naszych redakcyjnych telefonów nie pojawił się monit o integracji Messengera z Instagramem, nie mieliśmy więc okazji przetestować tej nowości. Mam jednak nadzieję, że podzielicie się wrażeniami z testów w komentarzach.