REKLAMA

Być może spełni się kolejne marzenie nostalgicznych graczy. Blizzard szykuje serwery Burning Crusade

World of Warcraft Classic był spełnieniem marzeń tych graczy, którzy tęsknili za oryginalnym, „waniliowym”, trudniejszym MMORPG w świecie Azeroth. Blizzard postanowił pójść za ciosem i wykorzystać nostalgię graczy.

31.03.2020 19.50
Być może spełni się kolejne marzenie nostalgicznych graczy. Blizzard szykuje serwery Burning Crusade
REKLAMA
REKLAMA

Mimo przewidywań niektórych, World of Warcraft Classic okazał się ogromnym sukcesem. Nawet ja jeszcze w 2018 r. dzieliłem się swoimi wątpliwościami z czytelnikami. Podejrzewałem, że siła nostalgii nie wystarczy, a współcześni „rozpuszczeni” gracze przestraszą się zupełnie innego tempa i poziomu trudności klasycznej gry.

Nie miałem racji - World of Warcraft Classic spowodował ze cała gra odżyła, a liczba aktywnych abonamentów jest podobno większa niż kiedykolwiek w ostatnich latach. Powrót do korzeni przyniósł Azeroth tak bardzo wyczekiwany renesans.

Gracze po zwiedzeniu klasycznego Azeroth nabrali apetytu na więcej.

Od jakiegoś czasu wśród graczy krążą plotki na temat możliwej kolejnej ewolucji klasycznych serwerów. Oczywistym wyborem byłyby serwery z możliwością zwiedzania Outland.

Ta kraina, powstała ze zniszczonej planety Draenor, została udostępniona w dodatku The Burning Crusade. Dla wielu graczy jest to apogeum wszystkiego, co dobre w World Of Warcraft. Po pierwsze, gracze otrzymywali możliwość dalszego rozwoju, do 70 poziomu włącznie. Po drugie, historia opowiedziana w dodatku była intrygująca. Po trzecie, nowy teren był ogromnym kontynentem, który można było zwiedzać i odkrywać miesiącami, a dodatkowo na najwyższym poziomie mieliśmy możliwość odblokowania latających wierzchowców.

To wszystko, a poza tym zmiany w samej grze, takie jak np. dodatkowe umiejętności do zdobycia oraz dwie nowe rasy postaci, które mogliśmy wybrać, powodowało, że pakiet Vanilla plus The Burning Crusade stanowiło tandem nie do pobicia.

 class="wp-image-1117999"

Nic dziwnego, że logicznym krokiem dla Blizzard może być odblokowanie zawartości z pierwszego dodatku do gry na serwerach klasycznych.

Co jednak zrobić z tymi, którzy na stałe chcą pozostać w świecie wanilii? Blizzard zdaje się zadawać sobie to samo pytanie, ponieważ, jak donosi serwis Wowhead, firma rozsyła ankiety dotyczące możliwej implementacji dodatku na serwerach klasycznych.

W rozesłanej ankiecie, gracz zostają zapytani, które z rozwiązań preferują. Możliwe odpowiedzi to:

REKLAMA
  • Chciałbym dalej grać moją postacią na aktualnym serwerze Classic, na którym nastąpi włączenie dodatku The Burning Crusade, z zachowaniem możliwości transferu na serwer klasyczny, na którym to nigdy nie nastąpi.
  • Chciałbym zacząć nową postacią na serwerze Burning Crusade, na poziomie 58
  • Chciałbym zacząć nową postacią na serwerze Burning Crusade od poziomu 1
  • Chciałbym kontynuować na aktualnym serwerze Classic, ale z możliwością transferu do serwera z dodatkiem Burning Crusade.

W ankiecie znalazło się również pytanie do graczy, jak bardzo byliby oni zainteresowani graniem w „klasycznym” Outland. Jestem bardzo ciekaw odpowiedzi graczy i tego, jaką opcję wybierze Blizzard. Nie ukrywam, że chętnie odwiedziłbym ponownie krainy udostępnione oryginalnie w 2007 r.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA