Używałem komputera, który ma całkowicie zmienić świat laptopów. Lenovo ThinkPad X1 Fold - pierwsze wrażenia
Lenovo próbuje do góry nogami przewrócić świat PC-tów. Dowodem na to jest składany tablet ThinkPad X1 Fold. Miałem okazję z niego korzystać i zrobił na mnie naprawdę spore wrażenie.
Żeby nie było, nie jest to zupełnie nowy sprzęt. Prace nad nim trwają już od czterech lat, a jego pierwszy prototyp został zaprezentowany już w 2019 r. Z kolei szerokiej publiczności został przedstawiony na targach CES 2020. Ja miałem okazję zobaczyć go na europejskiej „powtórce” z targów CES zorganizowanej przez Lenovo.
Dlaczego Lenovo ThinkPad X1 Fold jest wyjątkowy?
Jak zapewne się domyślacie, największym problemem było stworzenie elastycznego wyświetlacza OLED o 13-calowej przekątnej. Kolejnym wyzwaniem było przerobienia oprogramowania, ponieważ Windows 10 nie jest przeznaczony do sprzętów ze zginanym ekranem, do takich sprzętów będzie dedykowany zupełnie nowy system, czyli Windows 10X. W związku z tym Lenovo było zmuszone zastosować wiele poprawek programowych, dzięki którym Windows 10 potrafi wykorzystać dobrodziejstwo elastycznego ekranu.
Właśnie dzięki tym sztuczkom możemy zdecydować, czy ekran Lenovo ThinkPad X1 Fold ma stanowić jedną całość, czy składać się z dwóch oddzielnych połówek. Przydaje się to nie tylko do odpalenia dwóch różnych programów, ale też zgięcia urządzenia i wyświetlenia klawiatury dotykowej na jego dolnej części. W ten sposób możemy uzyskać małego laptopa.
Zdaję jednak sobie sprawę z tego, że nie każdemu spodoba się dotykowa klawiatura. Takie osoby mogą skorzystać ze specjalnej nakładki, którą można położyć na ekranie. Na pierwszy rzut oka jest to rozwiązanie niepraktyczne, ale okazuje się bardzo przemyślane. Dzięki wbudowanym magnesom nie przesuwa się ona po wyświetlaczu, a wbudowany moduł Bluetooth sprawia, że bez problemu łączy się z komputerem. Jest to też ochrona dla ekranu, gdy komputer jest złożony.
Jeżeli jednak chcecie mieć możliwość korzystania z fizycznej klawiatury bez tracenia połowy ekranu, możecie użyć stopki wbudowanej w tablet lub dedykowanego stojaka. W ten sposób Lenovo ThinkPad X1 Fold stanie się małym komputerem stacjonarnym. Mamy tu zatem do czynienia z tabletem, laptopem i komputerem stacjonarnym w jednym. Ktoś powie, że przecież tak samo można opisać każdy konwertowalny komputer i… jest to prawda. Tylko większości z tych komputerów nie da się łatwo schować nawet do damskiej torebki.
Lenovo ThinkPad X1 Fold to piękny i drogi eksperyment.
Zdecydowana większość prototypowych sprzętów wygląda paskudnie, a Lenovo ThinkPad X1 Fold jest po prostu ładny. Po złożeniu przypomina dosyć gruby biznesowy notatnik, zaś po rozłożeniu jest to po prostu tablet, choć należy przyznać, że bardzo grube ramki pokryte elastycznym materiałem z całą pewnością nie dodają mu uroku. Jest to urządzenie bardzo, ale to bardzo udane jak na zaawansowany prototyp. Coś zupełnie nowego.
Nowe rzeczy mają jednak to do siebie, że są bardzo drogie i nie inaczej jest w tym przypadku. Lenovo ThinkPad X1 Fold to urządzenie, które zadebiutuje na półkach cenowych najwcześniej w połowie bieżącego roku i będzie kosztować przynajmniej 2500 dol., co po dodaniu podatku VAT oraz bardzo delikatnym zaokrągleniu w górę daje kwotę 12 000 zł. Będzie to zatem produkt wyłącznie dla najbardziej zagorzałych entuzjastów i to takich o naprawdę grubych portfelach.