Finalna wersja PlayStation 5 rzekomo uchwycona na zdjęciu. Nie takiego projektu PS5 się spodziewałem
Do sieci trafiły szkice oraz zdjęcie mające przedstawiać najnowszą konsolę Sony. Rzekome PlayStation 5 uchwycone na nowych materiałach jest bardzo odmienne od moich oczekiwań. Agresywna, niesymetryczna, ostra bryła przypomina kształtem literę X.
UWAGA – materiał ma charakter internetowej plotki. Nie należy traktować poniższych doniesień jako potwierdzoną informację. Zalecamy zachowanie dystansu oraz sceptyczne, chłodne podejście do poruszonego tematu.
Na Spider’s Web staramy się nie publikować plotek i spekulacji dotyczących konsol nowej generacji. Wyjątkiem są sytuacje, w których doniesienia cechują się znacznym stopniem prawdopodobieństwa. Tak było na przykład z informacjami o wyglądzie deweloperskiej wersji PS5, które okazały się prawdą. Po kilku tygodniach od wycieku zdjęć devkitu przyszła kolej na konsumencką edycję PlayStation 5, która jeszcze w 2020 r. pojawi się na sklepowych półkach.
PlayStation 5 zostało rzekomo uchwycone na pierwszym zdjęciu.
Niewyraźna fotografia w niskiej jakości pokazuje przedmiot znacząco odbiegający od tego, czego się spodziewałem. Zaprezentowana bryła jest ostra i niesymetryczna. Urządzenie wydaje się rozmijać z aktualnymi trendami w designie technologii użytkowej, gdzie stawia się na minimalizm, chłód, prostotę, elegancję oraz pewnego rodzaju surowość. Rzekome PS5 ze zdjęcia wygląda ciekawie, ale nie nazwałbym takiej konsoli elegancką. Wręcz przeciwnie. Asymetryczność przykuwa uwagę. Intryguje. Rozprasza.
Z drugiej strony, pomimo odważnego i nieoczywistego projektu, rzekome PlayStation 5 ma w sobie bardzo dużo z PlayStation 4. Jest tutaj zachowana pewna ciągłość projektowa. Doszukuję się jej głównie w zaokrągleniach niektórych krawędzi, ledwie widocznym logo na grzbiecie oraz warstwowym, kanapkowym charakterze obudowy. Z podobnych kromek składa się PS4 Slim oraz PS4 Pro. Tyle tylko, że w przypadku PS5 te są mocno przekrzywione, kompletnie zmieniając wizualny odbiór tego sprzętu.
Rzekome PS5 o wiele lepiej widać na projektach, które również trafiły do sieci.
Podobnie jak w przypadku powyższego zdjęcia, źródła projektów należy upatrywać w platformie 4Chan. Materiały zostały opublikowane w formie anonimów. Następnie zdjęcie oraz projekty wylądowały m.in. na Twitterze. Ciekawe jest to, że zazwyczaj ćwierkająca platforma społecznościowa brutalnie filtruje wszelkiej maści nieprawdziwe materiały. W przypadku zdjęcia PS5 powstał szum związany z wyglądem konsoli, ale nikomu nie udało się bezsprzecznie podważyć autentyczności materiałów.
Wręcz przeciwnie – wygląd PlayStation 5 został potwierdzony przez źródło, które wcześniej jako pierwsze poprawnie wskazało datę premiery PS5. Oczywiście nie trzeba być geniuszem ani analitykiem rynkowym, aby przewidzieć, że konsole nowej generacji będą debiutować w dochodowym okresie świątecznym. Zwracam tylko uwagę, że o ile 95 proc. podobnych doniesień jest niemal od razu negatywnie weryfikowana, tak w tym przypadku mamy do czynienia z pozostałymi 5 proc. Oczywiście nie oznacza to jeszcze, że materiały można uznać za prawdziwe.