REKLAMA

Nie wyobrażam sobie już grania na PC bez GOG Galaxy 2.0. Dla mnie ten program to podstawa

Steam, uPlay, Origin, GOG, Epic Games Store i wiele, wiele innych - platformy cyfrowej dystrybucji na PC zmuszają komputerowych graczy do korzystania z przynajmniej kilku środowisk uruchomieniowych dla swoich gier. Dopiero polski GOG Galaxy 2.0 stara się zrobić z tym porządek, a ja nie wyobrażam już sobie grania na PC bez tego programu.

Nie wyobrażam sobie już grania na PC bez GOG Galaxy 2.0
REKLAMA
REKLAMA

Idea stojąca za GOG Galaxy 2.0 jest ze wszystkich miar słuszna i pożyteczna. Oto bowiem programiści GOG Team tworzą program, który integruje ze sobą biblioteki Steam, Origin, uPlay, Epic Games Store oraz innych platform największych wydawców gier wideo. Wszystkie kupione gry mamy podane w formie spójnej i zunifikowanej listy, z poziomu której możemy uruchomić każdą zainstalowaną produkcję.

Gdyby tego było mało, Galaxy 2.0 dodaje do tej listy posiadane gry konsolowe. Tych oczywiście nie uruchomimy na PC, ale możemy podejrzeć zdobyte osiągnięcia oraz zobaczyć w co grają nasi znajomi. Wszystko to sprawia, że GOG Galaxy 2.0 jest miejscem gdzie możemy podejrzeć całą naszą kolekcję gier, niezależnie od tego na które platformy sprzętowe zostały wydane. Prawdziwe centrum dowodzenia.

 class="wp-image-1045718"

Dzisiaj nie wyobrażam już sobie grania na PC bez GOG Galaxy 2.0.

Fioletowa ikonka tego programu to pierwszy element, w którym klikam myśląc o interaktywnej rozgrywce. Dzięki nowemu GOG Galaxy zapomniałem już, kiedy ostatni raz manualnie klikałem w skrót do Steam czy Origin. Robi to za mnie omawiany program, pośrednicząc w poleceniach uruchomienia konkretnych gier między rozmaitymi launcherami. Ja po prostu wygodnie siedzę i czekam na wywołanie gry, naciskając jeden przycisk na mojej liście wszystkich zainstalowanych produkcji.

Człowiek łatwo przyzwyczaja się do dobrego. Z kolei GOG Galaxy 2.0 to dobre rozwiązanie dla każdego komputerowego gracza. Niestety, program wciąż nie działa idealnie. Na przykład regularnie tracę połączenie z platformą uPlay i muszę ją ręcznie dodawać po każdym uruchomieniu komputera. Frustrujące zwłaszcza teraz, gdy zgarnąłem Heroes VII wraz ze wszystkimi DLC za śmieszne 18 zł. Razem ze znajomymi siadamy przed PC, jesteśmy gotowi na kilka godzin turowej strategii i klops. Trzeba przechodzić ponownie przez proces parowania.

 class="wp-image-1045715"

Trzeba jednak brać pod uwagę, że GOG Galaxy 2.0 wciąż znajduje się w stadium bety. Program jest jak pacjent na stole operacyjnym, nad którym stoją polscy programiści ze skalpelami w dłoniach. Jednak już teraz, mając do czynienia z wersją testową, jestem pod wielkim wrażeniem tego co oferuje Galaxy 2.0 oraz tego jak wielki drzemie w tym rozwiązaniu potencjał. Jeden, by wszystkimi rządzić. Jeden, by wszystkie odnaleźć. Jeden, by wszystkie zgromadzić i na wspólnej liście związać.

Teraz GOG Galaxy 2.0 otrzymało aktualizację Euporie i stało się jeszcze lepsze.

Najciekawszą nowością Euporie jest dla mnie scalanie duplikatów gier. Wcześniej na liście wszystkich posiadanych pozycji widziałem oddzielnie Ace Combat 7 dla Windows 10, a oddzielnie dla Xboksa One oraz PS4. Teraz w przypadku posiadania tej samej gry na kilku platformach kafelek pozostaje jeden, za to składa się z kilku warstw. Między tymi warstwami możemy się swobodnie przełączać, wybierając interesującą nas platformę Tyczy się to również środowisk uruchomieniowych. Ta sama gra ze Steam/uPlay/Origin będzie miała teraz jeden kafelek, z poziomu którego wybierzemy interesującą nas edycję programu.

 class="wp-image-1045721"
REKLAMA

Ciekawym dodatkiem jest możliwość zamykania zewnętrznego środowiska po wyjściu z gry. Przykładowo, wybierając Resident Evil 2 na Steam, GOG Galaxy 2.0 uruchamia platformę Valve i wymusza uruchomienie interaktywnego horroru. Jeśli jednak wyjdziemy z gry, Galaxy samo zamknie Steama, dbając o kulturę pracy komputera oraz oszczędzając zasoby. Podoba mi się takie rozwiązanie. Inne nowości wprowadzone wraz z Euporie zostały wymienione w oficjalnej notce poświęconej aktualizacji.

Aż dziwi mnie, że GOG Galaxy 2.0 wciąż nie przeszedł do modelu otwartej bety. Program już teraz, w aktualnej formie i kształcie może bardzo pozytywnie wpłynąć na korzystanie z PC. Sam nie wyobrażam sobie już obsługi komputerowych gier bez Galaxy 2.0 i szczerze zastanawiam się, na co czekają w GOG-u, wzbierając się przed opublikowaniem publicznej wersji testowej. Jasne, pierwsze wrażenie można zrobić tylko raz, ale ono już teraz jest bardzo dobre. No, może poza szybkością i stabilnością pobierania aktualizacji do poszczególnych gier. W tym obszarze może być znacznie, znacznie lepiej.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA