Rosną ekrany, ale nie kciuki. Samsung One UI ma być rozwiązaniem
Ekrany naszych smartfonów coraz śmielej przebijają barierę sześciu cali przekątnej, podczas gdy nasze kciuki nie chcą rosnąć wraz z rozmiarem wyświetlaczy. Ale nie muszą, co pokazuje Samsung One UI.
Samsung Galaxy S9 Plus ma 6,2 cala przekątnej. Note 9 ma zawrotne 6,4 cala. Rozwiązaniem problemu rosnących ekranów była zmiana proporcji na bardziej podłużne, ale to nie rozwiązuje problemu w pełni. Nie zliczę ile razy pisaliśmy w recenzji, że „smartfon ma piękny ekran, ale nie da się go obsłużyć jedną ręką”.
Samsung ma pomysł na zmniejszenie powierzchni potrzebnej do obsługi smartfona.
Podczas konferencji Samsung Developer Conference 2018 zobaczyliśmy nowy interfejs użytkownika Samsung One UI. Wygląda na to, że zastąpi on nakładkę na Androida o nazwie Samsung Experience.
Przyciski i elementy nawigacyjne, które w smartfonie znajdowały się u góry, zostaną przeniesione na dół. W ten sposób mają być przeprojektowane aplikacje Samsunga. Dodatkowo interfejs ma być znacznie bardziej logiczny niż wcześniej. Przykładowo, w ustawieniach zobaczymy mniejszy chaos. Konkretne sekcje zostaną zbite w bardziej logiczne panele.
Dodatkowo One UI oznacza odświeżenie wizualne. Interfejs będzie bardziej minimalistyczny i bardziej ujednolicony kolorystycznie. To zmiana w dobrym kierunku.
Założenia są świetne.
Pozostaje natomiast pytanie, jak nowy interfejs sprawdzi się w praktyce, na co dzień. Musimy pamiętać o tym, że Android ma konkretne elementy interfejsu, które trudno będzie nagiąć do nowego pomysłu Samsunga. Mam tu na myśli pasek stanu u góry ekranu. Co prawda można go rozwijać korzystając chociażby z gestu na czytniku linii papilarnych, ale nadal musimy sięgnąć do przełączników widocznych u góry ekranu.
Mam nadzieję, że tego typu problemy uda się wyeliminować w zupełności, przynajmniej w warstwie systemu i aplikacji Samsunga, choć chętnie zobaczyłbym takie podejście do tematu także u zewnętrznych deweloperów.
Na konkrety musimy poczekać, choć nie długo. Samsung One UI ma trafić do przyszłych smartfonów Samsunga, a także jako styczniowa aktualizacja do smartfonów Galaxy S9 i Note 9.