Usługa wielowalutowa na karcie debetowej. mBank ma propozycję dla wyjeżdżających za granicę
Od 1 listopada mBank wprowadzi usługę wielowalutową na karcie debetowej. Nie pobierze za to żadnych opłat.
Do tej pory mBank miał do zaoferowania konto walutowe i obsługujące je karty. Potem światło dziennie ujrzała karta Visa Świat, czyli plastik, który gwarantował płacenie w 150 walutach, gdzie koszt transakcji przeliczany jest bezpośrednio na złotówki po kursie Visa.
Usługa wielowalutowa na karcie debetowej.
Jeżeli w twoim portfelu znajduje się karta Visa mBanku, już od 1 listopada będziesz mieć szansę na uruchomienie nowej usługi wielowalutowej. Na początku dla czterech walut: euro, dolara, funta i franka szwajcarskiego. Niebawem dokonać tego samego będą mogli też posiadacze kart Mastercard. Wtedy też pojawić ma się dostęp do innych walut. Od jena japońskiego, przez koronę norweską i duńską po kunę chorwacką.
Usługa, jak też korzystanie z niej, mają być całkowicie darmowe. Rzecz jasna, żeby to w ogóle było możliwe konieczne będzie otwarcie (tu mBank też nie chcę od klientów pieniędzy) rachunku walutowego. Stąd pieniądze mają trafiać na rachunek debetowy i już możemy płacić w danej walucie swoją kartą debetową. 3,5 proc. zapłacimy w sytuacji, gdy transakcja będzie w innej walucie niż rachunek lub ilość środków na rachunku będzie niewystarczająca.
Karta sama pozna obcą walutę.
Złotówki na wybraną obcą walutę można wymienić w dowolnym miejscu. Może to być dowolny kantor online lub rozwiązanie mBanku - mKantor, dostępny też z pozycji bankowości mobilnej. Nie ma też, co się martwić na zapas w przypadku, kiedy w relatywnie krótkim czasie zamierzamy odwiedzić kilka krajów, gdzie na próżno wypatrywać jakiejkolwiek unii monetarnej. Nie trzeba będzie przed transakcją wybierać danej waluty.
Nasza karta debetowa, połączona z wielowalutowym rachunkiem, ma to zrobić sama. „Zgadnie” w jakim jesteśmy w danej chwili kraju i automatycznie ściągnie pieniądze z konta walutowego.
To już kolejna zachęta klientów mBanku do wydawania pieniędzy poza granicami Polski. Rok temu zakończyła się promocja, w której klienci dokonujący zagranicznych transakcji mogli liczyć na częściowy zwrot kasy w złotówkach.