Facebook Messenger pozwoli ci ugryźć się w język. W końcu będziesz mógł cofnąć wysłane wiadomości
Komunikator Facebook Messenger zamierza wprowadzić drobną funkcję, która uratuje niejedną osobę przed żenującą sytuacją. Będziemy mogli usuwać wysłane wiadomości.
Mieliście kiedyś sytuację, kiedy przypadkowo wysłaliście coś na Messengerze do niewłaściwej osoby? Niestety jest to prostsze, niż powinno być, zwłaszcza w momencie, gdy korzystamy z opcji udostępnienia materiału na smartfonie. Wystarczy przypadkowo dotknąć miniaturki innej osoby i można mieć duży problem. A przecież na smartfonie to dość łatwe, bo zdarza się omyłkowo kliknąć ekran, kiedy chcemy go tylko przewinąć.
Do tej pory Messenger przy udostępnianiu materiału dawał ok. 2 sekundy na anulowanie wysyłki wiadomości. Jakiś czas temu widzieliśmy znak „X”, wokół którego krążył pasek postępu. Teraz przez jakąś sekundę widzimy przycisk „cofnij”. To jednak niewiele czasu na wykrycie pomyłki. Jeśli się zagapimy, nadawca prędzej czy później odczyta wiadomość.
Messenger pracuje nad zmianą tego mechanizmu. Będzie można usuwać wysłane wiadomości.
Facebook pracuje nad funkcją usuwania wysłanych wiadomości. Funkcja w anglojęzycznej wersji Messengera nosi nazwę „unsend” i usuwa wysłaną wiadomość zarówno u nadawcy, jak i u odbiorcy. Na razie ta opcja nie jest dostępna u wszystkich i póki co nie jest jasne, czy Facebook właśnie wdraża ją falowo, czy jedynie testuje.
Obecnie istnieje mechanizm usuwania wiadomości, ale działa zupełnie inaczej niż testowana nowość. Przesłane wiadomości można usuwać, ale znikną one tylko z naszego podglądu, a będą nadal widoczne u odbiorcy. Funkcja „unsend” usuwa wiadomość u wszystkich odbiorców.
Na razie nie wiemy, czy Facebook wprowadzi czasowe ograniczenia do usuwania wiadomości. Nie wiemy też, czy będzie można usuwać wiadomości, które odbiorca już przeczytał. Wiemy natomiast, że Facebook pracuje również nad nowościami wizualnymi, a konkretnie nad gradientami dymków w Messengerze i nad dodaniem nowych kolorów, które można będzie zastosować w rozmowie.
Usuwanie wiadomości na Messengerze to funkcja, którą lepiej mieć w pogotowiu.
Zdradzę tu trochę kuchni pracy na Spider’s Web. Ww obecnych czasach mnóstwo spraw redakcyjnych załatwiamy na Messengerze. Nie ma dnia, by nie atakowały mnie biura prasowe z informacjami o nowych produktach. Nie ma też dnia, bym sam nie pytał producentów lub dystrybutorów o nowe sprzęty.
Kiedyś te wszystkie sprawy wymagały kontaktu mailowego, ale okazuje się, że koordynację projektów, przesyłanie sobie aktualności i tym podobne sprawy można znacznie szybciej załatwić poprzez Facebooka, a konkretnie Messenger. Odpowiedź zwykle przychodzi w ciągu sekund, a z mailami bywa różnie. Osobiście bardzo cenię te zmiany w branży, bo zdecydowanie wolę dostać szybką wiadomość na Messengerze niż kolejny telefon, który odrywa mnie od pracy.
Niestety takie połączenie życia zawodowego i prywatnego może prowadzić do nieprzyjemnych sytuacji. Trzeba się bardzo pilnować i zwracać uwagę na to, co się komu wysyła. A nawet jeśli nie wykorzystujecie Facebooka w pracy, funkcja usuwania wiadomości przyda się niejednej osobie w życiu prywatnym. Szczególnie, jeśli mowa o wiadomościach wysyłanych o trzeciej nad ranem do byłych partnerów i partnerek...