REKLAMA

Już wiemy, kiedy Samsung zaprezentuje Galaxy S9. Do premiery zostało zaledwie kilka tygodni

Kiedy pojawi się Samsung Galaxy S9? To jedno z najważniejszych pytań, jakie zadają sobie fani technologii na całym świecie. Właśnie poznaliśmy na nie odpowiedź.

Samsung Galaxy S9 zadebiutuje już za kilka tygodni
REKLAMA
REKLAMA

Przez ostatnie kilka miesięcy w mediach pojawiały się nieoficjalne informacje mówiące, że Koreańczycy zamierzają zaprezentować swój najnowszy smartfon podczas trwających właśnie w Las Vegas targów Consumer Electronic Show 2018. Co najmniej od kilku tygodni wiemy, że nie jest to prawda. Najważniejsze premiery Samsunga zawsze poprzedzają szeroko zakrojone akcje marketingowe, których nie zobaczyliśmy.

Kiedy pojawi się Samsung Galaxy S9?

Nie oznacza to jednak, że na Samsunga Galaxy S9 będziemy długo czekać. Szef działu mobilnefo firmy poinformował właśnie, że ma on zostać zaprezentowane pod koniec lutego, a konkretnie w okolicy targów Mobile World Congress 2018. Odbędą się one w Barcelonie w dniach 26.02-01.03.2018 r. Rok temu Galaxy S8 pojawił się miesiąc po nich, podczas imprezy Samsung Galaxy Unpacked w Nowym Jorku.

Samsung Galaxy S8 i S8+ - ekran class="wp-image-555154"
Na zdjęciu Samsung Galaxy S8.

Spodziewam się, że Samsung zaprezentuje swoje urządzenie chwilę przed rozpoczęciem targów. W ten sposób firma może zagarnąć dla siebie dużą część medialnego szumu związanego z imprezą i tym samym ograniczyć doniesienia na temat konkurencyjnych produktów, które zobaczymy w tym samym czasie. Dzięki temu Samsung może narzucić reguły gry i sprawić, że najnowsze sprzęty Huaweia, Sony, LG oraz innych popularnych staną się mniej eksponowane w mediach.

Samsungowi tak wczesna data premiery jest bardzo na rękę.

Nie bez znaczenia jest też fakt, że wczesna data premiery urządzenia zazwyczaj przekłada się na szybsze pojawienie sprzętu w sklepach i wynikające z tego wyższe wyniki sprzedażowe. Można Samsunga lubić lub nie, ale to on jest wiodącą marką smartfonów z Androidem. Większość użytkowników mając do wyboru kupno S9 oraz innego flagowca, wybierze to pierwsze urządzenie.

O ogromnym zaufaniu do marki może świadczyć chociażby przykład wybuchających Galaxy Note 7, na który Koreańczycy zareagowali wzorowo, wręcz podręcznikowo. Inna marka po takim kryzysie mogłaby się nie podnieść, ale na Samsungu nawet tak poważny kryzys wizerunkowy nie zrobił dużego wrażenia. Ludzie może o nim nie zapomnieli, ale na pewno potraktowali go wyłącznie jako wypadek przy pracy.

Co wiemy o Samsungu Galaxy S9?

Że będzie to jeden z najlepszych smartfonów dostępnych na rynku. Ma to być bezramkowe urządzenie nawiązujące wyglądem do zeszłorocznego S8, które będzie wyposażone nie tylko w odpowiednik FaceID, ale też czytnik linii papilarnych wtopiony w ekran. Telefon ma też być wodoszczelny i mieć standardowe gniazdo słuchawkowe.

Samsung Galaxy S8 i Galaxy S8+ (S8 Plus) class="wp-image-553585"
Na zdjęciu Samsung Galaxy S8.
REKLAMA

Samsung Galaxy S9 ma też być piekielnie szybki. Jego sercem będzie procesor Exynos 9810 lub Qualcomm Snapdragon 845, który będzie współpracował z 4-6 GB RAM i co najmniej 64 GB pamięci wewnętrznej. Samsung Galaxy S9 prawie na pewno będzie miał dwa tylne aparaty, tak jak zeszłoroczny Galaxy Note 8. Telefon ma pojawić się w dwóch wersjach: standardowej i większej, z dopiskiem Plus.

To jedyne wiarygodne informacje dotyczące Samsunga Galaxy S9, jakie obecnie można znaleźć. Koreańczykom udało się powstrzymać wycieki informacji. Tak mocne pilnowanie swoich sekretów może oznaczać, że Samsung ma asa w rękawie, którym chce zaskoczyć wszystkich podczas prezentacji produktowej. O tym, czy jest to klasyczny blef, czy może przemyślana strategia, przekonamy się już za kilka tygodni.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA