Internet wypowiedział wojnę youtube'owej patologii. Popularny youtuber pod ostrzałem
Społeczność skupiona wokół streamera DanielMagical wzięła sobie za cel zniszczenie youtuberów taplających się w patologicznym, pełnym wyzwisk i chamstwa bagnie.
![Nowy YouTube (z ciemnym trybem) dla wszystkich! Aby go włączyć, wystarczy kliknąć w jeden link](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fspidersweb%2F2017%2F02%2Fyoutube-tryb-nocny-czarny-380x162.png&w=1200&q=75)
Po Medusie, który stracił partnerstwo sieci, przyszła kolej na Rafonixa.
Kim jest Rafonix?
Jego prawdziwe imię i nazwisko to Marcin Krasucki. To youtuber, który zajmuje się przede wszystkim graniem w gry. Jego kanał subskrybuje 277 tys. osób, ale o prawdziwej sile świadczy jego facebookowa grupa, która ma 79 tys. członków.
Rafonix robi także streamy na żywo, w których popisuje się swoją nienaganną polszczyzną, tolerancją w stosunku do osób innych wyznań i niepełnosprawnych, a także zdrowymi relacjami rodzinnymi. Kiedy jakiś widz ma problem, może się zgłosić do Rafonixa z prośbą o radę, a ten na pewno nie zostawi go w potrzebie. Z takiego obywatela jest również dumne miasto Białystok, rozsławione na całą Polskę glorią Rafonixa.
Nie wierzycie? Zobaczcie sami jego filmy:
Wydaje się jednak, że decydujący wpływ na wydarzenia ostatnich dni miał poniższy film, w którym Rafonix groził nowemu idolowi Wykopu – DanielowiMagical, o którym pisałem przed tygodniem:
Dopiero wtedy za Rafonixa wzięła się społeczność Wykopu, gdzie opublikowano petycję do sieci partnerskiej Epic Masters, z którą związany jest Rafonix. Na jej reakcję nie trzeba było długo czekać.
Choć Epic Masters zarzeka się, że z rozwiązaniem umowy nie miała związku akcja na Wykopie, to trudno w to uwierzyć, bo oba wydarzenia zgrały się idealnie w czasie.
Zastanawia mnie jednak to, jak taki ktoś jak Rafonix pozyskał partnerstwo sieci Agory? Przecież wystarczy zobaczyć choć jedno jego wideo, aby - jak to się mówi - "dostać raka". Być może standardy pozyskiwania współpracowników powinny być znane, bo w tej chwili wygląda to tak, jakby liczyły się jedynie słupki oglądalności.
Wykop: to jeszcze nie koniec.
Użytkownicy Wykopu zapowiadają, że to jeszcze nie koniec i będą dalej walczyli z bagnem polskiego YouTube'a, co szczerze pochwalam. Następny na celowniku: Isamu.
Choć popieram akcję Wykopu, to muszę również zauważyć, że ten sam portal również bardzo często promuje patologiczne zachowania, m.in. w osobie DanielaMagicala. Nierzadko Mikroblog wypełnia hejt, stalking czy rasizm, a poziom humoru niewiele odbiega od rynsztokowego.