Dla kogo właściwie są procesory AMD Ryzen? To jasne
W sieci pojawiły się recenzje procesorów Ryzen R7 1800X. Jasno wynika z nich, kto powinien zainteresować się nowymi układami AMD.
Już przed premierą Ryzen można było spodziewać się, że będzie to sprzęt przeznaczony przede wszystkim dla najbardziej wymagających użytkowników. Bardzo duża liczba rdzeni i obsługa wielu wątków sugerowała, że nowe procesory AMD będą sobie najlepiej radzić w oprogramowaniu wspierającym wielordzeniowość. Czyli w programach profesjonalnych, służących do obliczeń oraz renderingu.
Niestety do programów takich nie należą gry.
W wielu tytułach wykorzystywane są maksymalnie cztery rdzenie. Dlatego w wielu tytułach procesory AMD radzą sobie gorzej niż te Intela. Warto jednak zauważyć, że w grach wykorzystujących niskopoziomowe API (DirectX 12, Vulkan) sytuacja zdarza odwracać się. Dodatkowo wielu deweloperów zapowiedziało wydanie łatek optymalizujących wydajność na procesorach Ryzen. No i z czasem liczba rdzeni wykorzystywanych w grach będzie się zwiększać. Oznacza to, że dziś Ryzen może mieć nierówną wydajność, ale ostatecznie może okazać się bardziej przyszłościowym modelem od układów z mniejszą liczbą rdzeni.
Między Ryzenami oraz układami Intela nie ma takiej przepaści wydajnościowej jak pomiędzy starszymi chipami obu firm. Jest za to przepaść cenowa, ponieważ za procesor AMD Ryzen 7 1800X oraz płytę główną do niego trzeba zapłacić ponad 3000 zł, zaś za porównywalny Intel Core i7-6900K z płytą główną ponad 6000 zł. Dlatego mimo wszystko uważam AMD Ryzen R7 1800X za udany procesor. Ten kosztujący 2499 zł układ i tak nie jest przeznaczony dla graczy, a w bardziej skomplikowanych zadaniach jest równie dobry, jak znacznie droższa konkurencja.
Kto zatem powinien kupić AMD Ryzen R7 1800X?
Jest to procesor przeznaczony dla wymagających użytkowników. Dla osób, które potrzebują przede wszystkim wysokiej wydajności w zastosowaniach profesjonalnych i niskiej ceny, a wydajność w grach jest dla nich tylko dodatkiem. O tym, jak Ryzeny sprawdzają się w grach, dowiemy się przy okazji testów tańszych, cztero- i sześciordzeniowych układów tego typu, które trafią do sklepu dopiero za jakiś czas. Przedsmak tego da znacznie tańszy AMD Ryzen R7 1700, który pojawi się w sklepach już za kilka tygodni, w cenie 1589 zł.
Z Ryzena powinni też być zadowoleni streamerzy. Granie w wymagające gry i strumieniowanie obrazu to dwa bardzo wymagające zadania. W nich mocny, ośmiordzeniowy procesor sprawdzi się lepiej, niż model czterordzeniowy. Nie jest to jednak sprzęt typowo konsumencki, przeznaczony dla zwykłego użytkownika. Dlatego jeżeli dziś kupujesz typowy komputer za kilka tysięcy złotych, wybierz tańszy model Intela. Ta rada może jednak stać się nieaktualna w drugiej połowie roku, gdy na rynek trafią tańsze sześcio- i czterordzeniowe odmiany Ryzenów. Wówczas wybór dobrego procesora stricte do gier może okazać się trudniejszy, niż obecnie. Czy jednak faktycznie tak się stanie? Dopiero się przekonamy.