REKLAMA

7 najważniejszych momentów z nocnej konferencji Samsunga

Samsung na swojej konferencji podczas targów CES 2017 pokazał kilka nowych produktów i technologii stojących za nimi. Oto najciekawsze z nich.

7 najważniejszych momentów z konferencji Samsunga na CES 2017
REKLAMA
REKLAMA

Od wczoraj Las Vegas tętni życiem nie tylko nocą, ale także w ciągu dnia, za sprawą targów CES 2017. To największe święto technologii użytkowej na świecie.

Wczorajszego dnia miały miejsce konferencje największych firm, a ja uczestniczyłem w konferencji Samsunga. Oto najciekawsze i najważniejsze nowości, jakie mają do pokazania Koreańczycy.

1. Nowy rozdział kwantowej kropki

Najjaśniejszym punktem konferencji była nowa linia telewizorów oznaczona symbolem QLED. Nazwa jest łudząco podobna do "OLED", ale wywodzi się od "Quantum Dot", czyli od kwantowej kropki rozwijanej przez Samsunga.

Nowa linia obejmuje trzy modele - Q7, Q8 i Q9. Przedstawiciele Samsunga wielokrotnie podkreślali, że w QLED absolutnym priorytetem jest jakość obrazu.

QLED to ekrany LCD, które są rozwinięciem dotychczasowej technologii kwantowej kropki. Nowe telewizory mają przebijać dotychczasową serię SUHD pod wszystkimi najważniejszymi parametrami, czyli odwzorowaniem czerni, jasnością, jakością kolorów oraz kątami widzenia.

Telewizory QLED pokrywają 100 proc. przestrzeni barwnej DCI-P3, a jasność przy wyświetlaniu obrazu HDR wynosi od 1500 do 2000 nitów. To znacząca poprawa względem dotychczasowego 1000 nitów.

Samsung twierdzi, że stworzył technologię doskonalszą od OLED. Czernie w QLED mają być rzekomo równie dobre, a pozostałe parametry - na czele z kolorami, kątami widzenia i długowiecznością - mają wyprzedzać konkurencyjną technologię OLED.

Dziś trudno ocenić te słowa. Telewizory na żywo zobaczymy dopiero jutro. Samsung nie podał też wielu szczegółów technicznych, jak i cen oraz dostępności nowej serii.

2. Kabel, którego nie ma

Nowa seria QLED ma kilka bardzo praktycznych rozwiązań. Jednym z nich są wbudowane zaczepy do montażu panelu na ścianę. Przypomina to nieco zaczepy z ram do obrazów, z tym że telewizory QLED pozwalają na poprawianie pozycji po powieszeniu na ścianie.

Drugą ważną ciekawostką jest "niewidoczny kabel" łączący telewizor z zewnętrznym modułem zawierającym wszystkie niezbędne złącza (m.in. HDMI). Moduł może być schowany w niewidocznym miejscu, co pozwala zapanować nad kablami, zwłaszcza w sytuacji, kiedy telewizor wisi na ścianie, a chcemy do niego podłączyć inne urządzenia.

W porównaniu od dotychczasowego rozwiązania One Connect Box różnicą jest kabel. Zastosowanie światłowodów pozwoliło wydłużyć go do 5 metrów, co daje dużą swobodę przy ustawianiu zestawu TV. Opcjonalnie można dokupić kabel o długości 15 metrów. Przewód ma specjalną powłokę, którą można pomalować farbą do ścian, dzięki czemu może być "niewidoczny".

Szkoda tylko, że nowy przewód nie umie przenosić zasilania. Niestety do telewizora musi być podłączony drugi kabel zasilający.

3. VR i 360 - walka trwa

Samsung sprzedał 5 mln okularów Gear VR. Na scenie słyszeliśmy zapewnienia, że firma będzie pracować nad rozwojem kamer 360 i okularów, ale nie zobaczyliśmy żadnych nowych urządzeń.

Michael Zoeller - Vice President Visual Display w europejskim oddziale Samsunga - podczas rozmowy zdradził, że firma mocno pracuje nad usprawnieniem sposobu, w jaki filmy 360 można oglądać na telewizorze w wiele osób. Specjalna przeglądarka filmów 360 ma być obsługiwana pilotem i ma działać podobnie do odtwarzacza YouTube'a na desktopie.

Zoeller przyznał jednak, że Samsung na razie nie komunikuje głośno swojego rozwiązania, ponieważ kamery nadal mają niewystarczającą jakość. Duże telewizory UHD uwypuklają mankamenty obrazu kamer 360, a więc póki co jest to tylko ciekawostka.

4. Nowe Chromebooki Samsunga z obsługą sklepu Google Play

Chromebook Plus i Chromebook Pro to dwa nowe laptopy Samsunga działające pod kontrolą Chrome OS. Oba wyposażono w ekrany o wysokiej rozdzielczości i przekątnej 12,3 cala, pełną klawiaturę i touchpad, 4 GB RAM-u, 32 GB pamięci wbudowanej i slot na kartę micro SD. Różnica to procesor: Chromebook Plus korzysta z mobilnej jednostki, a Chromebook Pro z układu intela typowego dla laptopów.

samsung-ces-2017-2-of-6 class="wp-image-537478"

Oba urządzenia są konwertowalne i mają dotykowe ekrany. Do tego obsługują rysik. Oba wspierają też androidowe aplikacje ze sklepu Google Play. Żadnego nie zobaczymy w Europie, przynajmniej w oficjalnej dystrybucji.

5. Gamingowy laptop Samsung Odyssey

Samsung pokazał też dwa nowe laptopy gamingowe Odyssey. Pierwszy ma 15, a drugi 17 cali, przy czym rozdzielczość obu to Full HD. Co wiemy o specyfikacji? Niestety niewiele. Procesory to modele Intela najnowszej serii Kaby Lake, a RAM i dysk (NVMe SSD) można rozszerzać i wymieniać.

Laptopy aż krzyczą, że są produktami dla graczy. Samsung czerpie garściami ze stylistyki innych gamingowych maszyn. Mamy podświetlaną na wszystkie kolory klawiaturę, czy agresywny kształt płytki otaczającej touchpad. Sama bryła wygląda jednak klasycznie. Samsung podkreślał zastosowanie wydajnego systemu chłodzenia.

samsung-ces-2017-6-of-6 class="wp-image-537481"

Laptopów Odyssey nie zobaczymy w Europie.

6. Pralko-suszarka razy dwa

Ciekawą nowością był zestaw FlexWash + FlexDry Laundry System, czyli pralka i suszarka. Oba urządzenia mają bęben z załadunkiem od przodu, ale jednocześnie oba mają specjalne komory ładowane od góry, które mogą pracować niezależnie od dolnych. Mamy więc w istocie dwie pralki i dwie suszarki.

samsung-ces-2017-4-of-6 class="wp-image-537480"

7. Internet of Things, czyli wnętrze lodówki w smartfonie

Internet of Things to przyszłość świata technologii. Co do tego nie ma wątpliwości. Podczas konferencji słyszeliśmy, że najważniejszy jest pomysł na to, by IoT nie tylko był obecny, ale by był użyteczny. To nie może być sztuka dla sztuki.

Jak to wygląda dzisiaj? Samsung pokazał podłączoną do internetu lodówkę, z którą można rozmawiać. Lodówka wykorzystuje nową wersję systemu Family Hub 2.0 i ma być kuchennym centrum rozrywkowo-informacyjnym. Można ją poprosić np. o zagranie muzyki z serwisu streamingowego. Oczywiście nie zabrakło też ogromnego ekranu dostosowanego do obsługi dotykiem.

REKLAMA
samsung-ces-2017-1-of-6 class="wp-image-537477"

Do tego część nowych lodówek ma kamery, które umożliwiają podgląd zawartości na ekranie smartfona. Przewracasz w tym miejscu oczami? Ja również. To ciekawe rozwiązanie, ale czy faktycznie przydatne? Jeśli tak ma wyglądać implementacja IoT, to jeszcze dużo wody upłynie w Wiśle (i alkoholu w Las Vegas), zanim klienci będą skłonni dopłacić do rozwiązań tego typu.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA