Uwaga - okazuje się, że psy mają pamięć podobną do ludzi
Pamięć epizodyczna to kluczowa sprawa dla ludzkiego mózgu. Pozwala zapamiętywać rzeczy w określonym miejscu i czasie, z odpowiednimi emocjami. To z niej wynika również świadomość własnego siebie.
No…, to okazuje się, że psy też dysponują podobnym rodzajem pamięci - donosi najnowsze wydanie „Current Biology”.
- To pierwszy w historii dowód na pamięć podobną do epizodycznej u gatunku innego, niż człowiek - czytamy w oświadczeniu naukowców z MTA-ELTE Comparative Ethology Research Group i Eotvos Lorand University. Drugie zdanie ostudza nieco entuzjam, choć czytając opis naukowego doświadczenia wątpliwości raczej zostają rozwiane: - Tradycyjna pamięć epizodyczna jest bezpośrednio związana za świadomością samego siebie. Nie wiemy jednak, czy psy posiadają samoświadomość, dlatego nazywamy nasze odkrycie pamięcią podobną do epizodycznej.
A było tak:
Naukowcy zrekrutowali 17 psów do eksperymentu, który polegał na tym, że zwierzęta wykonywały trening "rób to, co ja". Psy miały wykonywać to, co pokazywali im ich właściciele po odpowiedniej komendzie.
W pierwszym etapie eksperymentu psu pokazywano kilka czynności pokazywanych przez trenera. Następnie trener prosił psy, aby powtórzyły czynność wydając komendę "zrób to". Na przykład pies miał się położyć na macie, po tym, jak leżał na niej jego właściciel.
W kolejnym etapie dodano jeden dodatkowy element. Po tym jak pies się położył, trener wykonywał jeszcze inną czynność, której pies wcześniej nie widział - dotknięcie parasola stojącego obok psa - ale bez wydania komendy "zrób to".
Aby sprawdzić, czy pies pamiętał ostatnią czynność, trener wyprowadzał go za parawan, by zmienić scenerię. Po powrocie pies miał leżeć na macie, jak został poinstruowany. Tymczasem na komendę "zrób to: pies zareagował tak, że poszedł dotknąć parasola.
Poniżej zapis wideo tegoż eksperymentu:
To sugeruje, że psy pamiętają rzeczy, na których się nie koncentrują. Naukowcy nazywają to incydentalnym zapamiętaniem, które jest kluczowe dla pamięci w formie, w jakiej działa ona u ludzi. Dzięki temu pamiętamy nie tylko to, co chcemy zapamiętać, lecz także to, co działo się wokół nas, w określonym miejscu i czasie. Ba, niektórzy - jak na przykład świadkowie różnych komisji śledczych w polskim parlamencie - mają tę pamięć ze wszech miar rozwiniętą. Pamiętają co do minuty zdarzenia mające miejsce 2, 3 lata temu.
Powyższe doświadczenie ze zwierzęciem sugeruje, że psy dysponują podobnym charakterem pamięci do ludzi. Gdyby było inaczej, pies na komendę ‚zrób to’ reagowałby leżeniem na macie. Niestety ta pamięć u psów trwa krótko. Po kilku minutach pies nie potrafił już powtórzyć ostatniej czynności. Nie nadadzą się więc na pewno na świadków komisji śledczych.
Niemniej jednak to ważne i ciekawe odkrycie. Psy mają pamięć.
Pamięć epizodyczna u psów dowodzi, że to gatunek mocno rozwinięty intelektualnie. Zapewne ma świadomość samego siebie, pamięta wydarzenia, asocjuje je z emocjami. Niektórzy badacze twierdzą, że dorosły pies ma możliwości kognitywne ludzkiego dwulatka. Całkiem nieźle.
Mnie zawsze w takich sytuacjach zastanawia co byłoby, gdybyśmy odkryli (albo zostali odkryci przez) inteligentne formy, których możliwości intelektualne byłyby wyższe o tyle, co powiedzmy nasze są od tych psich.
Ciekawe, co wtedy byłoby odpowiednikiem psiej komendy "aport" w stosunku do nas, ludzi.