Łapanie stworków w Pokemon Go nabierze sensu. Wykorzystasz je w grach na Nintendo
Dowiedzieliśmy się, jak może wyglądać zapowiadana już dawno integracja gry na smartfony Pokemon GO z najnowszą odsłoną serii na konsolę przenośną Nintendo. Fani produkcji na obie platformy powinni być zachwyceni.
Nintendo przez lata ignorowało platformy mobilne. Mimo to udało im się wejść na ten rynek z przytupem dzięki Pokemon GO, czyli gry na smartfony z kultowymi stworkami w roli głównej wyprodukowanej przez Niantic.
Twórcy głównej serii gier Pokemon najpewniej nie zignorują Pokemon GO.
Na serię gier Pokemon składa się cała masa produkcji. Oprócz głównej serii wydawanej od dwóch dekad powstała masa luźno związanych z cyklem spin-offów, do których można zaliczyć Pokemon GO. Autorzy Pokemon Sun i Moon, czyli duo gier zapowiedzianych na ten rok na konsolę Nintendo 3DS, nie będą najwyraźniej ignorować mobilnego hitu.
Do tej pory główna seria gier Pokemon istniała w oderwaniu od pozostałych produkcji bazujących na Pokemonach, ale Pokemon GO najpewniej będzie stanowiło wyjątek. Już na długo przed premierą Pokemon Sun i Moon (zapowiedzianą na koniec listopada) pojawiły się informacje, że nowe gry na 3DS-a mają “w jakiś sposób” łączyć się z hitem mobilnym.
Najpewniej chodzi o transfer Pokemonów z Pokemon GO do Pokemon Sun i Moon.
Nie wiadomo jeszcze, czy tak faktycznie się stanie i jak Nintendo rozwiąże problem kompatybilności obu produkcji. Pokemony w Pokemon GO opisują podobne parametry co w głównym cyklu, ale jednak widać różnice. Nie wiadomo też, jak transfer z jednej platformy na drugą miałby przebiegać - ale to szczegóły i technikalia.
Na opcję transferu Pokemonów z Pokemon GO do Pokemon Sun i Moon wskazuje pewien plik znaleziony w kodzie gry Pokemon Sun i Moon. Programiści przegrzebując się przez ROM gry znaleźli nową linię w dokumencie, który wyszczególnia miejsca pochodzenia Pokemona - czyli właśnie Pokemon GO.
Dlaczego to poszlaka? Każdy Pokemon jest unikatowy, a jedną z jego cech charakterystycznych jest właśnie krótki opis pochodzenia.
W grach Pokemon na Nintendo 3DS gracz może łatwo sprawdzić, czy stworek na którego akurat patrzy został złapany przez niego, czy też może przez jakąś inną postać - a nawet przeczytać informację o tym, że Pokemon pochodzi z innej gry. To pochodzenie stworka jest akurat dla fanów dość istotne.
Swoje Pokemony będzie można na upartego przenieść do Pokemon Sun i Moon nawet ze starych Pokemon Fire Read i Leaf Green wydanych pierwotnie na Gameboya Advance. Teraz, jeśli twórcy faktycznie ten wprowadzą nowy mechanizm, do gry na Nintendo 3DS będzie można dodać też stworki złapane w swoim domu lub na podwórku.
Przyznam, że integracją Pokemon GO z Pokemon Sun i Moon jestem zaintrygowany.
Pokemon GO osłodziło czas oczekiwania na nową produkcję z serii na Nintendo 3DS, ale po złapaniu ich wszystkich mój entuzjazm nieco opadł i grę odpalam tylko sporadycznie. Jeśli okaże się, że złapane w niej stworki będę mógł wykorzystać do walk w grze na konsolce Nintendo, to zdobywanie ich na smartfonie znów będzie miało sens.
Nadal jednak nie do końca wierzę, że to rozwiązanie faktycznie się pojawi. Wymagałoby ono od Nintendo uruchomienia dodatkowej usługi sieciowej, która pozwalałaby na multiplatformowy transfer Pokemonów. Domyślam się też, że działałby on tylko w jedną stronę.
No ale - Junichi Masuda, czyli twórca Pokemon Sun i Moon, nie rzucałby chyba takich deklaracji na wiatr, prawda? Nie zdziwię się też, jeśli okaże się, że możliwość połączeniu obu gier pojawi się dopiero za kilka tygodni lub miesięcy, a nie równo z premierą Pokemon Sun i Moon.
Jak będzie w praktyce - czas pokaże.