Oto i on - pierwszy elektryczny SUV od Mercedesa
No i jest. Po licznych zapowiedziach Mercedes w końcu zaprezentował koncepcyjny model swojego pierwszego, w pełni elektrycznego SUV-a, który - tak jak i wszystkie inne koncepty - ma proste zadanie - pokazać przyszłość marki. Tym razem z jej elektrycznej strony.
REKLAMA
REKLAMA
Zacznijmy od nazwy. Najnowszy projekt Mercedesa nazwano "Generation EQ", gdzie "EQ" ma oznaczać "Electric Intelligence". Jednocześnie tak nazywa się nowa, elektryczna pod-marka Mercedesa.
Samochód nie jest przy tym przesadnie wielki - jest raczej odpowiednikiem obecnie dostępnego na rynku modelu GLC.
Co nie oznacza jednak, że będzie to auto słabe. Dwa silniki elektryczne mają zapewnić moc nawet do 300 kW. Przyspieszenie do setki? Mniej niż 5 sekund.
I nie, nie będziemy musieli ładować go co chwila. Elektryczny SUV Mercedesa będzie w stanie przejechać do 500 km na jednym ładowaniu.
Naładujemy go przy tym nie tylko z gniazdka, ale i bezprzewodowo - ustawiając pojazd ponad odpowiednią platformą do ładowania.
Co ciekawe, Mercedes nie zamierza rezygnować ze zbędnego w autach elektrycznych grilla. Wręcz przeciwnie - czarny front oraz charakterystyczne światła mają być znakiem rozpoznawczym elektryków tej marki.
Front zresztą najwyraźniej Mercedes uznał za tak udany, że i tylny "czarny panel" nawiązuje do niego kształtem.
Wewnątrz, cóż, przede wszystkim - brak jakichkolwiek przycisków i przełączników. Tam gdzie się dało - usunięto je. W innych miejscach zastąpiono panelami dotykowymi.
Nawet na kierownicy znajdziemy dwa wyświetlacze OLED.
Natomiast za wyświetlanie podstawowych informacji będzie odpowiadał ekran o przekątnej - uwaga - 24 cali!
Gratka dla fanów iPhone'a - wśród dostępnej kolorystyki przewidziano opcję różowego złota. Zarówno dla elementów interfejsu, jak i dla wykończenia wnętrza.
Jeśli szukacie klasycznych lusterek - rozczarujecie się. Ten projekt ich nie ma. Za wszystko odpowiadają kamery, rzutujące obraz na wyświetlacze wbudowane w drzwi.
Natomiast nie rozczarują się ci, którzy szukają komfortu. W Generation EQ każdy z czterech użytkowników ma swój własny, wygodny fotel.
REKLAMA
Wciąż jesteście głodni szczegółów? Więcej dostarczy wam już niedługo Przemek Śmit, który jest w Paryżu i z całą pewnością bliżej przyjrzy się nie tylko nowościom od Mercedesa, ale także od innych producentów. Emocji więc nie zabraknie!
REKLAMA
Piotr Barycki
29.09.2016 12.23
Kopiuj link
Najnowsze
Aktualizacja:
Aktualizacja:
Aktualizacja:
Aktualizacja:
Aktualizacja:
Aktualizacja:
REKLAMA
REKLAMA