REKLAMA

Huawei podbił serca i portfele Polaków. I zrobi to znowu

Huawej utrzymał trzecią lokatę na światowym rynku smartfonów. Chińczycy doskonale radzą sobie też w Polsce, gdzie ich udziały w ciągu ostatniego roku wzrosły niemal 9-krotnie.

Huawei P9 Lite podtrzyma udaną passę Chińczyków w 2016 roku
REKLAMA
REKLAMA

Osoby szukające twardych danych powinny zapoznać się z analizami Strategy Analytics oraz IDC. Można z nich dowiedzieć się, że w pierwszym kwartale bieżącego roku Huawei sprzedał 28,3 mln sztuk smartfonów i względem analogicznego okresu roku poprzedniego osiągnął wzrost sprzedaży na poziomie 64 proc.

Osiągnięcie to jest naprawdę godne podziwu, ponieważ według tych samych badań cały rynek smartfonów w tym samym czasie skurczył się o 3 proc. Warto przypomnieć, że w 2015 roku firma dostarczyła na rynek aż 108 mln urządzeń, czyli o 44 proc. więcej niż rok wcześniej.

Jeszcze lepiej Huawei radzi sobie w Polsce.

Z przeprowadzonych w 15 krajach badań GFK wynika, że Chińczycy odnotował duże wzrosty udziałów w Europie Środkowo-Wschodniej i Skandynawii. W Polsce udziały Huaweia wynoszą już 19,8 proc. Oznacza to, że firma w pierwszym kwartale bieżącego roku zanotowała aż o 883 proc. lepsze wyniki niż przed rokiem. Wpływ na to miało kilka czynników.

Jednym z nich jest rosnąca jakość sztandarowych modeli firmy. Zeszłoroczny Huawei P8 pokazał, że Chińczycy otwarcie stają w szranki z firmami takimi jak Samsung i Apple. Z kolei zaprezentowany w tym roku model P9 utwierdził wszystkich w tym przekonaniu i udowodnił, że wysoka jakość produktów Huaweia to nie jest chwilowa pomyłka przy pracy, ale długotrwały trend.

Jeden z przedstawicieli firmy podczas premiery zegarka Huawei Watch powiedział, że w ciągu trzech lat firma pod względem udziałów prześcignie Samsunga i zaczynam w to wierzyć. Zresztą stosuje jego dawną taktykę, czyli sprzedaje wysokiej jakości produkty w niskich cenach. Doskonały przykład to Huawei P9, który jest najtańszym sztandarowym smartfonem z Androidem dostępnym na rynku i kosztuje tylko 2399 zł.

Jednak to nie modele z wyższej półki napędzają rynek.

Przez ostatni rok robił to model Huawei P8 Lite, który w Polsce był najlepiej sprzedającym się smartfonem zeszłego roku. Na całym świecie model ten w ciągu 9 miesięcy od premiery sprzedał się w 10 mln egzemplarzy. To doskonały wynik, o którym można się przekonać na własne oczy. Spójrzcie, jakich urządzeń mobilnych używają ludzie na ulicach i w komunikacji miejskiej. Bardzo często natkniecie się na model Huaweia.

REKLAMA

Dlatego można pokusić się o stwierdzenie, że najważniejszą tegoroczną premierą produktową Huawei nie jest wcale model P9. On buduje, tylko i aż, wizerunek firmy. O wiele bardziej istotny jest tańszy Huawei P9 Lite, który powoli debiutuje na polskim rynku i wczoraj trafił do oferty T-Mobile. Rynkowa cena tego smartfonu to 1299 zł, zaś w w abonamencie JUMP Comfort za 69,99 zł można kupić go już za 249 zł. To dobra cena jak na dobrze wykonany model z czytnikiem linii papilarnych, 3 GB RAM i akumulatorem o pojemności 3000 mAh.

Można spodziewać się, że lada dzień Huawei P9 Lite też do innych operatorów i… ponownie podbije rynek. Z nieoficjalnych doniesień dowiedzieliśmy się, że firma zamierza go oferować w bardzo niskich cenach i promować równie agresywnie jak poprzednika. Chińczycy chcą w ten sposób sprawić, że stanie się on naturalnym wyborem dla wielu osób podpisujących umowę z operatorem i podbije rynek. Dokładnie tak, jak jego poprzednik.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA