REKLAMA

Sony wystawia mocnych zawodników ze średniej półki. Poznajcie Xperię M5 i C5 Ultra

Sony nie radzi sobie co prawda zbyt dobrze na rynku urządzeń mobilnych w ostatnim czasie, ale to nie przeszkadza im pokazywać całkiem ciekawych urządzeń, które z pewnością znajdą swoich zwolenników. I choć dwa nowe smartfony japończyków to urządzenia raczej ze średniej półki, to i tak warto zwrócić na nie uwagę.

Sony wystawia mocnych zawodników ze średniej półki. Poznajcie Xperię M5 i C5 Ultra
REKLAMA
REKLAMA

W Sieci wrzało ostatnio o plotek odnośnie planowanej Xperii Z5, lecz dzisiaj nie zobaczyliśmy nowego flagowca Sony. Zamiast tego do portfolio firmy dołączają dwa smartfony dla miłośników selfie. Jeden w wariancie XXL, drugi - wodoodporny. Poznajcie Xperię M5 i Xperię C5 Ultra.

Następcę M4 Aqua trudno nazwać bezpośrednią kontynuacją, ponieważ z typowego, średniawego szaraczka, wodoodporny telefon ze średniej półki od Sony ma już sporo do zaoferowania. Oprócz wodoodporności pod maską znalazło się miejsce na całkiem przyzwoite podzespoły:

  • Procesor: ośmiordzeniowy, 64-bitowy MediaTek Helio X10 (MT6795) 2.0 GHz
  • RAM: 3 GB
  • Pamięć: 16 GB + microSD do 200 GB
  • Ekran: 5” FHD
  • Aparat: 21,5 MP Exmor RS z hybrydowym AF i nagrywaniem 4K
  • Kamerka przednia: 13 MP Exmor RS
  • Wymiary: 145 x 72 x 7,6 mm
  • Masa: 142,5 g
  • Akumulator: 2600 mAh
  • OS: Android 5.0 Lollipop

Mamy tu więc do czynienia ze specyfikacją nie do końca flagową, ale też trudno nazwać ją przeciętną. Co więcej, producent zapewnia, że ogniwo 2600 mAh w połączeniu z trybem Ultra Stamina ma zapewnić do dwóch dni pracy. Sony przyzwyczaiło nas już do świetnych wyników w tym względzie w swoich poprzednich modelach, więc i tym razem mogą spełnić obietnicę.

Wodo i kurzoodporność zapewniają stosowne normy IP65 i IP68. Do tego w kwestii łączności również nie ma tu braków - jest Bluetooth 4.1, aGPS, NFC, OTG oraz LTE cat. 4.

Warto też wspomnieć jeszcze o 21,5 MP module aparatu. Choć jego jasność nie jest może nadzwyczajna (f/2.2) to czułość ISO do 3200 powinna teoretycznie zapewnić dobrą jakość w kiepskich warunkach oświetleniowych, choć bardzo dużo zależy tutaj od oprogramowania, które przetworzy rejestrowany obraz.

Większy z nowych smartfonów od Sony nie jest co prawda wodoodporny, ale za to nastawiony na jak najlepsze wrażenia multimedialne. 6” ekran FullHD wyposażono w autorską technologię Bravia Engine 2, która ma znacząco polepszyć właściwości panelu, takie jak odwzorowanie kolorów, kontrast i jasność. Szkoda tylko, że specyfikacja techniczna plasuje phablet Sony co najmniej pół półki poniżej modelu M5:

  • Procesor: ośmiordzeniowy MediaTek MTK 6752 1,7 GHz
  • RAM: 2 GB
  • Pamięć: 16 GB + microSD do 200 GB
  • Aparat: 13 MP Exmor RS z przodu i z tyłu
  • Wymiary: 164,2 x 79,6 x 8,2 mm
  • Waga: 187 g
  • Akumulator: 2930 mAh
  • OS: Android 5.0 Lollipop

Podobnie jak w modelu M5 i tutaj Sony zapewnia o blisko dwóch dniach czasu pracy z dala od gniazdka. Standardy łączności są identyczne jak w przypadku mniejszego smartfona. C5 Ultra pokryta jest też powłoką zabezpieczającą przed rysowaniem się urządzenia.

Dodatkowo na pokładzie obydwu modeli znalazło się miejsce dla autorskich technologii Sony odpowiedzialnych za wrażenia audio, więc podobnie jak we flagowcach firmy i tutaj możemy spodziewać się dobrej jakości dźwięku płynącego ze słuchawek.

02-Xperia-C5-Ultra-Group-White

Nieznane są jeszcze ceny ani informacje o dostępności obydwu urządzeń, wiadomo jednak, że pojawią się one w połowie sierpnia na „rynkach rozwijających się”, sądzę więc, że możemy być spokojni o obecność Polski na liście.

REKLAMA

Tym, którzy czekali na ogłoszenie dzisiaj nowej Xperii Z5 pozostaje poczekać jeszcze kilka tygodni do targów IFA w Berlinie, a tymczasem mnie bardzo zastanawia cena, w jakiej Sony planuje sprzedawać swoje dwa nowy średniaki.

Specyfikacja, szczególnie modelu M5 jest naprawdę przyzwoita jak na półkę średnią, ale w tym segmencie jest naprawdę tłoczno i nie brakuje ciekawych propozycji. Jeżeli jednak Sony racjonalnie wyceni swoje produkty, a do tego przyłoży się do nowej wersji nakładki na Androida, nad którą rzekomo pracuje, to będzie miało dwójkę całkiem poważnych graczy na smartfonowej arenie.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA